Zagra Joe Lazarus, a Nicko puszczą w przerwach, wyjdzie i zrobi stand-up. Dickinson na backstage niech się regeneruje, a gadka od Nicko. Nie miałbym nic przeciwko, boyz and girlz! Co do wtórności Stefana, to - co ciekawe - w Lionie daje dojść do głosu innym, głównie Hawkinsowi. I mimo że jest dopis...