Sheer Heart Attack. Tu najwięcej dobrego, hard-rockowego uderzenia. Nie mam płyty, którą bym lubił w całości, chyba najbliżej tej i Jazz. Mieli za dużo dziwnych utworów, ballad, popowych i to w takim złym popie, który mnie męczy. Cenię za te rockowe momenty, które czasami wychodziły im świetnie. Na ...