A Matter Of Life And Death - opinie

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14469
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: LukaSieka » pn mar 17, 2014 1:01 pm

Ty tak serio? Nie no sorry, naprawdę, serio? Serio? Naprawdę tak uważasz?
Nie zauważyłeś, że żartuję? ;-)
Nie wiem, bo na tym forum różne teksty idą, więc bym się nawet nie zdziwił, wszak riff do Wickermana jest przecież o wiele lepiej wyprodukowany i nagrany niż AC/DC czy Black Sabbath.
Tym bardziej, że ten pierwszy, zarazem przewodni motyw z "The Wicker Man" jest identyczny jak "Running Wild" Judas Priest z 1978 roku ;-)
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Dziku » czw mar 10, 2016 7:45 pm

Strasznie mi brakuje live albumu z pierwszej części trasy....Z tego co czytałem to nic nie nagrali w całości, a szkoda....bardzo szkoda. Koncert w Dortmund był niezapomniany (poza tym złapałem DWIE kostki Dave'a), aż strach pomyśleć, że zaraz minie 10 lat...A płyty słucha mi się z taką samą przyjemnością jak słuchało się zaraz po premierze. To moim zdaniem najciekawsza płyta po 7th Son. Też uwielbiam Brave New World i bardzo podeszła mi The Book of Souls, ale w tej płycie jest coś, dzięki czemu ciągle do niej wracam. Cały album na żywo sprawdził się znakomicie, szkoda tylko, że tego nie uwiecznili. Pozostają bootlegi, m. in. świetny radiowy Stockholm i amatorskie video z Dortmund.

https://www.youtube.com/watch?v=tmb5SwTt9eE 1:53 moja flaga :)

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1748
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: erosinho » pt mar 11, 2016 6:01 pm

To moim zdaniem najciekawsza płyta po 7th Son. .

https://www.youtube.com/watch?v=tmb5SwTt9eE 1:53 moja flaga :)
Podobnie uważam. Po przereklamowanym BNW, nierównym DoD, trafiła się płyta spójna, równa, niosąca coś nowego, a przy okazji trzymająca muzyczny poziom. Co może zniechęcać niektórych fanów to fakt, że wraz z tą płyta zespół ostatecznie porzucił heavy metal, a nowe oblicze nie do końca się wszystkim spodobało. TFF i BoS stylistycznie są kontynuatorami AMOLAD, jednak w mojej opinii muzycznie słabsze.

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1748
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: erosinho » pt mar 11, 2016 6:12 pm

To jest mega wykonanie. Jakbym komuś nie znającemu za bardzo Iron Maiden miał puścić jeden kawałek grupy nagrany po Reunion, to ten. Utwór kompletny. I nie jedyny taki na płycie.

https://www.youtube.com/watch?v=CuCqibRbpws

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Dziku » pt mar 11, 2016 6:30 pm

Chyba moje ulubione wykonanie Reinkarnacji. Idealnie wręcz zagrane i zaśpiewane. Solo Dave'a jeszcze lepsze niż na płycie. Maideni mają w dyskografii kilka płyt przecenianych i niedocenianych. AMOLAD należy do tej drugiej grupy.

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: PanPrezes » pt mar 11, 2016 7:33 pm

Czy ja wiem czy taka niedoceniona? Gdy wychodziła hype był porównywalny z tym przy okazji BoS i recenzje równie znakomite. Zresztą całkowicie słusznie. A to, że część fanów nie rozumie, że lata osiemdziesiąte się skończyły to już inna sprawa i ich problem. Jak dla mnie jedyną bolączką marmolady jest nadmierne przegadanie w kilku (w sumie dwóch) miejscach, ale to i tak jedna z moich ulubionych płyt. Nawet najnowsza jej nie przebiła, choć było blisko.

Powerslave_Dś
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 500
Rejestracja: wt sty 19, 2016 6:42 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Powerslave_Dś » pt mar 11, 2016 7:54 pm

Nie jestem fanem tej płyty, ale przychylam się, że jest lepsza i ciekawsza od Book of Souls. Co by nie mówić takie kompozycje jak Reincarnation of Benjamin Breeg, These Colours Don't Run, The Pilgrim, For the Greater Good of God czy The Legacy sporo sobą reprezentują. Przede wszystkim album ma jakiś klimat, czego na Book of Souls mi brak. Ostatnia płyta Ironów wyrasta mi niestety na najsłabszą w ich twórczości.

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1748
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: erosinho » pt mar 11, 2016 8:07 pm

Ostatnia płyta Ironów wyrasta mi niestety na najsłabszą w ich twórczości.
Co to to nie.

Wracając do wątku podkreślam fakt, który wspomniałem wcześniej - AMOLAD jest płytą spójną, coś jak 7th Son, stąd pewnie częste porównania. BoS, a TFF w szczególności wypada na tym tle jak takie łapu capu, wszystkiego po trochu. I to mi w tym płytach szczególnie przeszkadza.

Hospes
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 837
Rejestracja: wt mar 20, 2012 6:39 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Hospes » pt mar 11, 2016 10:32 pm

Po mojemu albumowi "The book of souls" daleko jest do miana najsłabszego w twórczości Iron Maiden, a nawet jednego ze słabszych. Natomiast album AMOLAD w sumie bardzo dobry, zawierający kilka utworów wysokiej klasy (The legacy, For the greater..., Reincarnation...) i chyba lepszy od płyty "Dance of death" oraz "The final frontier". Od "The book of souls" raczej nie, chyba od "Brave new world" także nie, lecz dużo nie odstaje. Ostatni album IM oceniam wysoko może również dlatego, że jest to świeża porcja muzyki, bardzo długo wyczekiwana, a do tego nie zawiodłem się na nowym materiale, chociaż nie wszystkie nagrania z niego uważam za bardzo dobre (np. "Death or glory" odstaje trochę od reszty w moim przekonaniu). A wracając jeszcze do AMOLAD to pamiętam, że przy pierwszych przesłuchaniach czułem właśnie rozczarowanie, zawód. Właściwie to słuchałem z początku głównie "The pilgrim", "For the greater..." i "The legacy", co do reszty miałem niedosyt, a takie kawałki jak "The longest day" i "Lord of light" uznałem wręcz za wzorcowy przykład zmarnowanego potencjału muzycznego wyrobu :-) Później już postrzeganie całego albumu i poszczególnych nagrań mi się zmieniło w kierunku bardziej ciepłej oceny.
"Still my heart calculate and pray"

Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: voivod' » sob mar 12, 2016 9:55 am

Moj ulubiony po reunionie, ma kilka slabszych momentow, ale tez sporo tego starego klimatu, ktorego mi generalnie we wspolczesnym IM bardzo brakuje.

Powerslave_Dś
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 500
Rejestracja: wt sty 19, 2016 6:42 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Powerslave_Dś » sob mar 12, 2016 10:11 am

Ostatnia płyta Ironów wyrasta mi niestety na najsłabszą w ich twórczości.
Co to to nie.

.
To moje zdanie, jeśli każda inna podoba mi się bardziej to ta musi być najsłabsza. Trzy ostatnie to zresztą bardzo podobny poziom, dużo niższy niż wszystko co Ironi robili wcześniej. Virtual XI ma mnóstwo wad, ale jest tam kilka znakomity utworów, podobnie na No Prayerze. O innych płytach nawet nie mówię.

Bron-Y-Aur Stomp
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 73
Rejestracja: wt kwie 26, 2016 12:38 am

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Bron-Y-Aur Stomp » wt kwie 26, 2016 1:04 am

Fantastyczny album. Od jego wydania na nowo uwierzyłem w potencjał muzyczny tego zespołu. Znakomita większość albumu to doskonałe kompozycje z Brighter than a Thousands Suns i Lord of Light na czele. Wielkie brawa również za riffową jazdę w Reinkarnacji Benjamina Breega i klimat w The Legacy. Zagranie albumu w całości na żywo było doskonałym posunięciem. Wielka szkoda, że nie robią tego teraz.

Awatar użytkownika
FanMaiden
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 275
Rejestracja: ndz cze 06, 2010 11:21 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: FanMaiden » wt kwie 26, 2016 10:31 pm

Ten album docenia się z czasem. Pamiętam pierwsze przesłuchanie i małe rozczarowanie nim. Dopiero po paru latach doceniłem ten materiał (choć nadal nie lubię "Out of the Shadows").
http://muzycznerecenzje123.blogspot.com https://rateyourmusic.com/~Rosa2207

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: RALF » wt kwie 26, 2016 10:38 pm

Zgoda, bardzo dobry i równy materiał.

Awatar użytkownika
Ziomaletto
-#Invader
-#Invader
Posty: 211
Rejestracja: ndz sie 13, 2017 7:54 pm

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Ziomaletto » wt wrz 26, 2017 6:18 pm

Miałem już raz okazję posłuchać tego "zacnego" materiału i jedyne, co z niego pamiętam, to pierwszy utwór, wstęp do 'The Pilgrim' i akustyczne wstępy do pozostałych wałków. A dodatkowo zupełnie nie mam ochoty na powrót do tejże płytki...
Na AMOLAD Harris miał inspirację na takiego Talismana, albo FTGGOG, na trzy minuty, ale na siłę postanowił przeciągnąć kawałki do 10 i to się czuje
Już pomijając fakt, że Talisman jest na Frontierze, to pełna zgoda. Ba, już od Virtuala mamy takie "puste" zagrywki.

Deleted User 7649

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Deleted User 7649 » pn lut 18, 2019 8:04 am

Jedna z moich ulubionych!

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9066
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: blackcocker » pn lut 18, 2019 8:46 am

Jedna z moich ulubionych!
O jak ja cie szanuje :D
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Deleted User 7649

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Deleted User 7649 » pn lut 18, 2019 8:48 am

Jedna z moich ulubionych!
O jak ja cie szanuje :D
noooooo wielbie ta plyte kazdy walek wchodzi :>

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9066
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: blackcocker » pn lut 18, 2019 8:50 am

No u mnie może nie każdy np. Different Word zawsze skipuję, ale reszta to cycuś pizdeczka jak na moje :D
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4449
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: MaidenFan » pn lut 18, 2019 1:06 pm

Zdecydowana topka, tylko Out of the Shadows trochę muli. Different World jest ok!


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości