Okładka The Final Frontier - opinie

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: RALF » śr sie 04, 2010 11:32 am

To ja sobie wczoraj w hamburskim Musik - Stadt zakupiłem specjalny Rock Hard, w całości poświęcony Maiden, reklamują ten zeszyt na stronie magazynu. Obłęd - tyle radoch za 7 Euro, do gazety dołączano reklamę albumu w formacie A4 :mryellow:

Awatar użytkownika
Steve
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 990
Rejestracja: czw sty 07, 2010 10:09 pm
Skąd: Wrocław

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Steve » pn sie 16, 2010 1:37 pm

Nie wiem czy ktoś o tym wspominał tutaj, ale ponoć Riggs dla magazynu New Noise namalował szigetowską okadkę:

Obrazek

baxi100
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 69
Rejestracja: pn sie 16, 2010 6:09 pm
Skąd: Jelenia Góra

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: baxi100 » pn sie 16, 2010 6:51 pm

okładka według mnie najgorsza w historii zespołu ten Eddy to już nie Eddy ;(
UP THE IRONS \m/

Awatar użytkownika
Rockit
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 35
Rejestracja: sob cze 12, 2010 11:52 am

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Rockit » sob sie 21, 2010 10:31 am

Eddie z TFF jest podobny do tego z okładki singla Purgatory

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Zilian » sob sie 21, 2010 2:13 pm

A ja się do niej przekonałem, gdy zobaczyłem ja na żywo wydała mi się bardzo ciekawa. Zupełnie inne odczucia niż gdy widziałem ją w internecie :) Fakt odbiega od wizerunku Ediego ale nie jest źle xD . W sumie w ogóle go nie przypomina ale jest ciekawa :). Najgorszy Eddi moim zdaniem był na okładce Live At Donington xD

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1753
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: erosinho » czw sie 26, 2010 7:54 pm

Nie bardzo mi się podoba, Eddie jako Obcy, niby pomysł fajny, ale wykonanie zbyt komiksowe...A już w ogóle nie pasuje do muzyki zawartej na płycie.

Awatar użytkownika
mistrzu
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: śr sie 25, 2010 5:15 pm
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: mistrzu » sob sie 28, 2010 6:27 pm

Nie bardzo mi się podoba, Eddie jako Obcy, niby pomysł fajny, ale wykonanie zbyt komiksowe...A już w ogóle nie pasuje do muzyki zawartej na płycie.
A okładka do np. do The number of the beast" to pasuje do muzyki? :]
jest bardzo... ymm, infantylna.

Do starych okładek się juz wszyscy przyzwyczaili :] więc, ludzie inaczej jakoś patrzą na nowe rzeczy, a że edek nie wygląda jak edek, to co w tym złego? Fani to czasem niezłe więzienie dla zespołu, bo stworzą coś troche innego i od razu krytyka i obraza. Potem się zaczyna gadka że jakiś zespół to jest nie jest ten zespół, tak jak wszyscy np. mówili o metallice :D

A wracajac do okładek, to np. Riggs, aż takim geniuszem znow nie jest, nie wszystkie jego okladki mi sie podobaja. Najmniej chyba do somwhere in time... To juz 100 razy wole okladke do Virtual XI M.Granta. A tak w ogole, widzielscie strone Riggsa? Jego inne artworki? aż się dziwie, że do Ironów stworzył to, co stworzył... większa cześć galerii to straszny kicz, strona też trąci myszką(albo nawet szczurem), zupełnie jakby to tworzył jakiś amator, nie mający pojęcia o kompozycji, estetyce itd, itp... hehe tak troche się rozpisalem :]

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9524
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Budziol » ndz sie 29, 2010 3:33 pm

A okładka do np. do The number of the beast" to pasuje do muzyki? :]
wg mnie idealnie, już chyba bardziej nie może okładka pasować do tytułu płyty :)

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Zilian » ndz sie 29, 2010 4:05 pm

No dla mnie np okładka SIT bardzo pasuje do płyty, jest na niej cala masa rzeczy odnoszących się do czasu (głównego wątku płyty). Tak samo Powerslave. Okładką SIW najbardziej odwzorowuje album i mówi o jego głównej tematyce a Powerslave po prostu pasuje do płyty :)

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1753
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: erosinho » ndz sie 29, 2010 9:31 pm

Zgadzam się, okładka SIT pasuje do muzy, nie chodzi tylko o teksty, ale i o to "kosmiczne", bardzo nowoczesne jak na rok 86 brzmienie.
A co do TFF...Muzyka progresywna, dojrzała, a okładka jak z komiksu dla nastolatków. O to mi chodziło gdy pisałem, że okładka nie pasuje do muzyki.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: RALF » ndz wrz 05, 2010 10:12 pm

Obrazek

Czy nie wydaje się wam, że gdyby okładka albumu była bardziej panoramiczna (jak powyżej) wszystko prezentowałoby się duuuużooo lepiej. :?: ;-)

Awatar użytkownika
Mr.Hankey
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3011
Rejestracja: śr mar 08, 2006 8:13 pm
Skąd: Hoooowdy Hoooow

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Mr.Hankey » pn wrz 06, 2010 11:13 am

Wydaje nam się, że prezentuje się równie beznadziejnie ;-)

Awatar użytkownika
Rafaello
-#Invader
-#Invader
Posty: 221
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 3:28 pm
Skąd: Opole

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: Rafaello » pn wrz 06, 2010 11:30 am

Nie zabierałem wcześniej głosu w tym temacie, bo okładka wydaje mi się sprawą drugorzędną ale coś mi się w końcu zebrało. Faktem jest, że okładki z okresu "klasycznego" miały w sobie to coś. Jak się spojrzy na "Killers", "Powerslave", "Live after Death"czy "Somewhere in Time", to oprócz klimatu jest dbałość o szczegóły. "Piece of Mind" - genialna w swej prostocie. Nie wyobrażam sobie tych okładek inaczej. Każda okładka czymś zaskakiwała i można było znaleźć na niej jakiś wczesniej nie zauważony szczegół. Do tych mam po prostu duży sentyment. Od wydania "Np Prayer for The Dying" w ogóle przestałem zwracać uwagę na ich okładki. No a Melvyn Grant już zupełnie mi nie podszedł. Okładka TFF wydaje mi się kompletnie od czapy i bez powiązania z klimatem płyty. Jedyna okładka Granta, która, moim zdaniem, się nadaje to FOTD.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: RALF » pn wrz 06, 2010 11:47 am

Sam narysuję lepszą od - powiedzmy sobie "VXI" (1998). DNO i kpina....

W oryginale strasznie zyskuje TFF, popatrzcie na kły i paszczękę Edda - Aliena, zdarte z tego od A Real Live One ;-)

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: Okładka The Final Frontier - opinie

Postautor: ttomasz » wt wrz 07, 2010 12:30 pm

Eddie jest całkiem niezły (trochę nierówne zęby mi przeszkadzają), a kolorystcznie wszystko wygląda super, ale jakoś do końca się do niej nie przekonałem.


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość