Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Tylko gdzie są te kapele i dlaczego nikt ich nie zna? Bo nie mają siły przebicia. Bo nie ma promocji.Prawda jest taka, że ma się ona całkiem nieźle, jest mnóstwo młodych kapel zarówno kontynująch tradycje z lat 70' i 80', jak i tych tworzących zupełnie nowe rzeczy, również często gęsto czerpiących z klasyków gatunku.
a kiedy było inaczej? pop zawsze był taki sam.Najgorzej jest moim zdaniem w kategorii POP. dzisiejsze "gwiazdy" zamiast skupić się na muzyce bardziej starają się prowokować swoim zachowaniem, ciałem, kipiące seksem stroje i teledyski.
e tam, muzyka klubowa nie upadła bo ona nigdy nie 'stała' to jest twór dość nowy, każdy może to robić prostym programem i chyba nawet nie aspiruje to wszystko do bycia 'muzyką' chodzi o to żeby poruszało (dosłownie) ludzi na imprezie i tyle. nikt normalny nei słucha w domu 70-minutowego bitu i niczym się to nie różni od wiertary na koncertach metalowych, hehe. czy ludzie się wyginają do dudniącego basu czy skaczą do podwójnej stopy - popatrzyłby ktoś z boku i powiedział - idioci ofkoz nie generalizuje metalu, że to tylko wiertara i ścierwogrzmoty, ale i tam bywa obciachowonatomiast muzyka klubowa a w szczególności pop upadł i to nisko.
no tak, stokrota nie zawodzi nigdyPytanie brzmi : "czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?" Niestety, ale tak.
co to jest rasz w ogóle?Ciekawa jestem, kto będzie grał, jeżeli ze sczeny rockowo/metalowej zabraknie Iron Maiden, Rush, Ozziego?
nie ma? a może ich nie dostrzegasz? rock i metal nie kończy się na klasyce. nikt już nie chce kolejnych klonów iron maiden. heavy metal zdycha bo się skończył nic już tam się nie da odkryć. fakt, jak zabraknie maiden to gatunek pewnie zejdzie ze stadionów do spelun, ale kogo to obchodzi? muzyka idzie dalej. jest mnóstwo ciekawych młodych zespołów ale większośc fanów starego grania się na nich wypina bo 'to już nie jest to', bo próbują z dźwiękami, eksperymentują, bo wychodza poza kanony. marudzenieSzkoda tylko, że nie ma następców
ale że heavy metal jest ambitny?muzyka (przede wszystkim ta ambitna) umiera.
Tu zgadzam się w 100% dzisiaj pojawiają się "gwiazdy" tylko dla tego że tworzenie muzyki, bycie wokalistą bądź wokalistka jest na topie.Obecnie ( w większości, nie mam podstaw żeby generalizować) nie tworzy się muzyki, tylko karierę muzyczną. Chodzi w niej tylko o to, żeby zaistnieć w branży i wypadać lepiej niż konkurenci.
zespoły są czasem trafiam w internecie na bardzo fajnych wykonawców grających na prawdę wartościową muzykę. No ale co z tego jeśli są w cieniu bo w dzisiejszych czasach liczą się tylko cycki i dupa. Niestety w dzisiejszych czasach promuje się tylko taki styl bycia.Prawda jest taka, że ma się ona całkiem nieźle, jest mnóstwo młodych kapel zarówno kontynująch tradycje z lat 70' i 80',
Internet na pewno pomaga w promowaniu ale szkoda że z innych stron nie płynie zainteresowanie, na pewno by to początkującym zespołom pomogło gdyby się nimi ktoś zainteresowała w dobie internetu myślę, że nie jest tak trudno znaleźć te kapele, bo to teraz chyba najpopularniejsza droga promocji dla młodych kapel.
dokładni nie można pozostawać w miejscu trzeba ewoluować bo stojąc w miejscu obrośniemy kurzemrock ewoluuje i ciężko oczekiwać, żeby muzyka rodem z lat 70 była dzisiaj na topie.
A tu się nie zgodzę zdarzają się bardzo ładne utwory, ballady, chwytliwe kawałki których stworzenie było sztukaBo nie czarujmy się, że metal to jakaś wyższa sztuka ( z wyjątkiem Death ). Iron Maiden to na serio nie jest Bach.
Bardzo trafne określenie... Nie ma to jak urzekająca wypowiedz A tak na serio to właśnie dzięki takim kapelom jak IM, Deep Purple, Rush, Metallica i innych to wszystko się jeszcze trzymaumarła już dawno skoro nagrano takie gówna jak El Dorado i The Final Frontier.
Też nie przesadzaj Chyba jeden z bardziej szanowanych zespołów rockowych a 40 mln sprzedanych płyt swoje robi. Tak więc jak dla mnie w tym przypadku strzał trochę kulą w płot Już nie mówiąc o wpływowości.co to jest rasz w ogóle?
to równie dobrze można zapytać kto to w chwili obecnej jest Ozzy albo co to jest Maiden. Bo w zasadzie to zasadne jest pytanie:co to jest rasz w ogóle?
I na przykładzie tych 3-ech artystów, których akurat wymieniła Stokrotka wg mnie można powiedzieć, że ich zniknięcie nie miałoby żadnego wpływu. A co do marginalnego znaczenia Rush to radziłym zaglądnąć na pozycje na listach ostatniego albumu ("Snakes And Arrows" z 2007) po premierze. Jak również w zasadzie każdego ich albumu od 1980 roku. Do tego świetnie wyprzedają się ich koncerty, zwłaszcza w USA czyli jakby nie patrzeć największym rynku w zasadzie. Równie dobrze można powiedzieć, że Maiden ma znaczenie marginalne Więc dalej twierdzę, że co do Rush to trochę mylne masz pojęcie o ich kondycji. Ale w sumie nie o tym dyskusja, taki tylko mały wtręt ode mnie.A czy jest jakiś zespół który ma status światowej gwiazdy, a którego zniknięcie miałoby jakiś wpływ na muzykę?
No, ale ja wciąż nie wiem co z tego... No niech sobie wszyscy promują co chcą. Jest taka potrzeba rynku, to media ją zaspokajają. Nie widzę w tym nic złego. Skoro zanjdujesz tą wartościową muzykę, to nie wiem o co Ci chodzi. Gdyby Ci tą wartościową muzykę ktoś ograniczał, to spoko, możesz się buntować. Ale przecież nikt nie zabrani Ci słuchać kapel, które na YT mają 7 wizyt.zespoły są czasem trafiam w internecie na bardzo fajnych wykonawców grających na prawdę wartościową muzykę. No ale co z tego jeśli są w cieniu bo w dzisiejszych czasach liczą się tylko cycki i dupa. Niestety w dzisiejszych czasach promuje się tylko taki styl bycia.
Istotnie, gdyby było lepsze wsparcie mediów niektóre zespoły mogłyby zacząć żyć z grania, a tak muszą czasem gdzieś przyrobić na jakimś weselu. Ale sądzę, że to już kwestia gustu, które kapele wspieramy, a które nie. Bo wspierać wszystkich się nie da, wiec wspiera się tych, na których da się najwięcej zarobić. Nie widzę w tym nic złego, bo muzyka to piękne ideały, ale w momencie kiedy zaczynamy ją sprzedawać staje się zwykłym interesem.Internet na pewno pomaga w promowaniu ale szkoda że z innych stron nie płynie zainteresowanie, na pewno by to początkującym zespołom pomogło gdyby się nimi ktoś zainteresował
To, że utwór jest ładny, chwytliwy, to nie znaczy że jest sztuką.A tu się nie zgodzę zdarzają się bardzo ładne utwory, ballady, chwytliwe kawałki których stworzenie było sztuka
Co się trzyma? Bo nie bardzo rozumiem. Znaczy interes się kręci, tak? Bo jeśli to miałeś na myśli, to jak najbardziej. Jak Meta zejdzie ze sceny, to parę osób przestanie zarabiać, ale świat się nie zawali. Tym bardziej jak pozostałe wymienione przez Ciebie kapele odejdą na emeryturę. Jak mówi stare porzekadło: "Umarł król, niech żyje król!"Bardzo trafne określenie... Nie ma to jak urzekająca wypowiedz A tak na serio to właśnie dzięki takim kapelom jak IM, Deep Purple, Rush, Metallica i innych to wszystko się jeszcze trzyma
Chodziło mi o to że wiele wartościowych zespołów pozostaje niedocenionych i smutne jest t że większa publiczność się o nich nie dowie.No, ale ja wciąż nie wiem co z tego... No niech sobie wszyscy promują co chcą. Jest taka potrzeba rynku, to media ją zaspokajają. Nie widzę w tym nic złego. Skoro zanjdujesz tą wartościową muzykę, to nie wiem o co Ci chodzi. Gdyby Ci tą wartościową muzykę ktoś ograniczał, to spoko, możesz się buntować. Ale przecież nikt nie zabrani Ci słuchać kapel, które na YT mają 7 wizyt.
Wiec kiedy jest sztuką ?To, że utwór jest ładny, chwytliwy, to nie znaczy że jest sztuką.
Chodziło mi o to że te zespoły zmieniły świat zmieniły historię muzyki i patrząc na dzisiejsze czasy gdy zejdą ze sceny pozostaną nam tylko płyty i raczej mało prawdopodobne (przynajmniej na razie) że znajdą godnych następcówCo się trzyma? Bo nie bardzo rozumiem. Znaczy interes się kręci, tak? Bo jeśli to miałeś na myśli, to jak najbardziej. Jak Meta zejdzie ze sceny, to parę osób przestanie zarabiać, ale świat się nie zawali. Tym bardziej jak pozostałe wymienione przez Ciebie kapele odejdą na emeryturę. Jak mówi stare porzekadło: "Umarł król, niech żyje król!"
(Liczę, się z warnem, ale trudno... musi być to dobitnie powiedziane) No i chuj z tym? Co Ty się tak o wszystkich martiwsz? Niech sobie każdy sam wybiera czego słucha. Ludzie mają rozum i uszy i wiedzą czego chcą. Jak będą chcieli to znajdą.Chodziło mi o to że wiele wartościowych zespołów pozostaje niedocenionych i smutne jest t że większa publiczność się o nich nie dowie.
Ciężko powiedzieć, ale na pewno nie wtedy kiedy śpiewają o strachu przed ciemnością.Wiec kiedy jest sztuką ?
Widzisz, to wszystko kwestia gustu. Po prostu TY ich nie dostrzegasz. Ja znam parę kapel, które tak jak Meta rewolucjonizowała muzykę w latach 80, tak samo Meshuggah, Dillinger, Converge czynią rewolucje na początku XXI w. A że Tobie może się to nie podoba, to już jest tylko kwestia gustu, a nie śmierci muzyki w ogólności. Świat w latach 80 potrzebował IM i Mety. Na początku XXI w., po trzydziestu latach, znów trzeba czegoś nowego. Tak samo jak świat w latach 80 potrzebował czegoś nowego po latach świetności Coltrane'a, czy Miles'a Devis'a.Chodziło mi o to że te zespoły zmieniły świat zmieniły historię muzyki i patrząc na dzisiejsze czasy gdy zejdą ze sceny pozostaną nam tylko płyty i raczej mało prawdopodobne (przynajmniej na razie) że znajdą godnych następców
Wróć do „Kawiarnia SanktuariuM”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości