Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Kulturalna dyskusja fanów Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Zilian » wt lip 20, 2010 9:47 pm

Tak się zastanawiam jaki macie pogląd na muzykę, przemysł muzyczny w dzisiejszych czasach. Ostatnio tak usiadłem i zastanowiłem się nad sprawa muzyki w dzisiejszych realiach i doszedłem do strasznego wniosku. Ale po kolei :) Z Metalem, Rockiem i pokrewnymi gatunkami nie jest jeszcze tak źle, pojawiło się od groma artystów "Rokowych" stylizujących się na gwiazdy gitary, no ale taka jest w dzisiejszych czasach moda. Czy tworzą szmirowe kawałki ? Moim zdaniem nie każda muzyka ma w sobie to coś i ktoś kto ja tworzy na pewno wkłada w nią całe serce więc chociaż z tego faktu szanuje takich wykonawców bo na pewno ciężko jest cokolwiek stworzyć. Najgorzej jest moim zdaniem w kategorii POP. dzisiejsze "gwiazdy" zamiast skupić się na muzyce bardziej starają się prowokować swoim zachowaniem, ciałem, kipiące seksem stroje i teledyski. Gdzieś w tym wszytskim muzyka się zapodziała. Koncerty rządzą się podobnymi regułami. Liczy się pokazywanie dupki i cycuchów + wygibasy na scenie. A muzyka jest tylko dodatkiem. Co jest moim zdaniem nie do pomyślenia bo koncert powinien być inscenizacja składającą się ze światła i dźwięku. Muzyka klubowa hmm muzyka? Kiedyś dawno temu w latach 70-80 (niestety nie było mnie jeszcze na świecie) muzyka dyskotekowa była bardzo fajna (znam ja ze starych płyt, nagrań rodziców). dzisiaj to tylko łupanka. Kiedyś te kawałki chwytały, zachwycały, były po prostu przyjazne słuchającemu i bawiącemu się człowiekowi. Byłem ostatnio na dyskotece pod gwiazdami na festynie w mojej miejscowości i to co zobaczyłem tam mnie przeraziło. Śmieją się z pogowania pod scena na koncertach ale tam to co odpieprzali CI ludzie przechodzi ludzkie pojęcie dosłownie zaniemówiłem. Tak więc jak napisałem wcześniej muzyka rockowa metalowa wychodzi jeszcze jakoś obronną ręką z tego wszystkiego, natomiast muzyka klubowa a w szczególności pop upadł i to nisko. Oczywiście są wyjątki, i to na pewno nie jeden ale starałem się skupić na całokształcie :) Wyraziłem tylko swoja opinię oczywiście możecie się z nią nie zgodzić :) zapraszam do dyskusji. Moim zdaniem to wszystko bardzo ładnie skomentuje ten demotywator. Moim zdaniem trafiony w 100% :)
Załączniki
1261303819_by_ZuoPowszechne.jpg

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Stokrotka » wt lip 20, 2010 11:06 pm

Pytanie brzmi : "czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?" Niestety, ale tak. Obecnie ( w większości, nie mam podstaw żeby generalizować) nie tworzy się muzyki, tylko karierę muzyczną. Chodzi w niej tylko o to, żeby zaistnieć w branży i wypadać lepiej niż konkurenci. Osobiście uważam, że takie gatunki jak metal, rock, blues obecnie nie cieszą się wielkim zainteresowaniem, a szkoda, bo to ostatni bastion muzyki granej na instrumentach, a nie tworzonych za pomocą komputera. I chociaż na rockowe/ metalowe koncerty przychodzą trzy pokolenia fanów, to jednak takich osób jest "garstka", dla przykładu na Iron Maiden w Warszawie w 2008r. niespełna 30 tysięcy fanów, a na Madonnie (o ile dobrze pamietam) około 100 tys, tzw. "fanów". Ciekawa jestem, kto będzie grał, jeżeli ze sczeny rockowo/metalowej zabraknie Iron Maiden, Rush, Ozziego? Szkoda tylko, że nie ma następców, ale ich brak jest dowodem na to, że muzyka (przede wszystkim ta ambitna) umiera.

S1MON
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5213
Rejestracja: pt sie 20, 2004 11:12 pm
Skąd: South Park

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: S1MON » wt lip 20, 2010 11:13 pm

Dobry temat. Z wypiekami na twarzy oczekuje na kolejne wpisy :mrgreen:

Awatar użytkownika
michi
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 467
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 12:41 am
Skąd: Gorlice/Kraków

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: michi » wt lip 20, 2010 11:48 pm

Oczywiście, że nie, chyba, że patrzymy tylko i wyłącznie na to, co promują media, i to w dodatku te najbardziej masowe. W ogóle mam wrażenie, że wielu fanów muzyki rockowej ma jakiś taki kompleks, że kiedyś to było super, a teraz to komercha, cycki i techno ;-) Prawda jest taka, że ma się ona całkiem nieźle, jest mnóstwo młodych kapel zarówno kontynująch tradycje z lat 70' i 80', jak i tych tworzących zupełnie nowe rzeczy, również często gęsto czerpiących z klasyków gatunku. Zamiast psioczyć na to, że na dyskotekach nie puszczają metaliki, wystarczy trochę poszperać w necie ;-)

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Stokrotka » śr lip 21, 2010 12:03 am

Prawda jest taka, że ma się ona całkiem nieźle, jest mnóstwo młodych kapel zarówno kontynująch tradycje z lat 70' i 80', jak i tych tworzących zupełnie nowe rzeczy, również często gęsto czerpiących z klasyków gatunku.
Tylko gdzie są te kapele i dlaczego nikt ich nie zna? Bo nie mają siły przebicia. Bo nie ma promocji.

Awatar użytkownika
michi
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 467
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 12:41 am
Skąd: Gorlice/Kraków

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: michi » śr lip 21, 2010 12:26 am

No nie ma promocji, bo wiadomo, że najbardziej promowane jest to, co wiadomo, że się sprzeda. Ale przecież fakt, że coś nie ma jakiejś gigantycznej promocji nie jest równoznaczny z tym, że tego nie ma :) a w dobie internetu myślę, że nie jest tak trudno znaleźć te kapele, bo to teraz chyba najpopularniejsza droga promocji dla młodych kapel. Poza tym, kapele takie nie są znane, bo świat idzie do przodu, muzyka, a w tym również rock ewoluuje i ciężko oczekiwać, żeby muzyka rodem z lat 70 była dzisiaj na topie. Normalna kolej rzeczy :)

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: mimski » śr lip 21, 2010 1:02 am

A ja mam w dupie co jest w radiu, albo telewizji. Czy ma to promocje, czy nie ma. Pudelka nie czytam, więc nie wiem jak się robi karierę. Nie interesuje mnie ani POP, ani House, ani R'n'B czy co tam jeszcze. Dla mnie liczy się to, że pojawiają się takie kapele jak Dillinger Escape Plan, Meshuggah, Nile, że Fear Factory powaraca w wielkim stylu, a Megadeth wciąż nagrywa dobre płyty. W związku z czym ja śmierci muzyki nie uświadczam. Dopóki ktoś nagrywa coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=3an8jdsVM3s
To dla mnie muzyka żyje i ma się lepiej niż kiedykolwiek.
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Stokrotka » śr lip 21, 2010 1:37 am

Ja to wszystko rozumiem, sama słucham niszowych kapel, których nijak nie można uświadczyć w rozgłośniach radiowych, a to z 1) braku siły przebicia, 2) braku promocji, 3) tworzenia ambitnej muzyki, nie umca umca, które zaspokaja potrzeby ogromnej części mało wymagajacego społeczeństwa. Ale biorąc pod lupę ogólnie, szeroko rozumianą muzykę (bo w temacie nie jest sprecyzowany żaden konkretny typ muzyki), to - wyłącznie moim zdaniem - ma się ona źle. I w Twoim przypadku Mimski, i w moim, i podzejrzewam, że sporej liczby osób z tego forum, TV ani radio ( a tym bardziej Pudelek- o zgrozo :!: ) nie kształtuje gustu muzycznego, ale nastolatków już tak. I to potem pod ich prosty, a nawet prymitywny gust kreuje się różne gwiadki jednego przeboju i ich marne przeboje. I tego jest cała masa, a jak cos jest masowe to z reguły muzyka jest do bani.

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: mimski » śr lip 21, 2010 2:02 am

Ale powiedz, co Ciebie, czy mnie to interesuje? Niech sobie Andrzej, Mietek, czy inna Agata słuchają czego chcą. Przecież nie musimy ich nawracać na jedyną, słuszną "ambitną" muzykę. Mnie to bardzo odpowiada, że obecnie jest tyle rodzajów muzyki, bo każdy może znaleźć coś dla siebie. Moim zdaniem muzyka ma się dziś świetnie, bo właśnie jest bardzo urozmaicona i otwarta dla wszystkich. W latach 20 królował jazz i blues i grało się praktycznie tylko to. Dziś mamy tak różne zespoły, że nic tylko się cieszyć. Od Lady Gagi po Merzbow. Kiedyś muzykę dzieliłem na pop, thrash metal, death metal, hard rock, rap, dance itd. Potem muzykę zacząłem dzielić na dobrą i złą. Dziś dzielę na taką, która mi się podoba (Lamb Of God) i taką która mi nie odpowiada (Nightwish). I nie wydaje mi się, by można mówić o jakimś prymitywnym guście. A już na pewno gustu nie można oceniać na podstawie lubianej muzyki. Bo nie czarujmy się, że metal to jakaś wyższa sztuka ( z wyjątkiem Death :) ). Iron Maiden to na serio nie jest Bach.
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Matek » śr lip 21, 2010 7:20 am

Najgorzej jest moim zdaniem w kategorii POP. dzisiejsze "gwiazdy" zamiast skupić się na muzyce bardziej starają się prowokować swoim zachowaniem, ciałem, kipiące seksem stroje i teledyski.
a kiedy było inaczej? pop zawsze był taki sam.
natomiast muzyka klubowa a w szczególności pop upadł i to nisko.
e tam, muzyka klubowa nie upadła bo ona nigdy nie 'stała' ;) to jest twór dość nowy, każdy może to robić prostym programem i chyba nawet nie aspiruje to wszystko do bycia 'muzyką' ;) chodzi o to żeby poruszało (dosłownie) ludzi na imprezie i tyle. nikt normalny nei słucha w domu 70-minutowego bitu ;) i niczym się to nie różni od wiertary na koncertach metalowych, hehe. czy ludzie się wyginają do dudniącego basu czy skaczą do podwójnej stopy - popatrzyłby ktoś z boku i powiedział - idioci :) ofkoz nie generalizuje metalu, że to tylko wiertara i ścierwogrzmoty, ale i tam bywa obciachowo :lol:
Pytanie brzmi : "czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?" Niestety, ale tak.
no tak, stokrota nie zawodzi nigdy :mrgreen:
Ciekawa jestem, kto będzie grał, jeżeli ze sczeny rockowo/metalowej zabraknie Iron Maiden, Rush, Ozziego?
co to jest rasz w ogóle? :lol:
Szkoda tylko, że nie ma następców
nie ma? a może ich nie dostrzegasz? ;) rock i metal nie kończy się na klasyce. nikt już nie chce kolejnych klonów iron maiden. heavy metal zdycha bo się skończył ;) nic już tam się nie da odkryć. fakt, jak zabraknie maiden to gatunek pewnie zejdzie ze stadionów do spelun, ale kogo to obchodzi? muzyka idzie dalej. jest mnóstwo ciekawych młodych zespołów ale większośc fanów starego grania się na nich wypina bo 'to już nie jest to', bo próbują z dźwiękami, eksperymentują, bo wychodza poza kanony. marudzenie :twisted:
muzyka (przede wszystkim ta ambitna) umiera.
ale że heavy metal jest ambitny? :lol:

ogólnie to bardzo bawi mnie takie marudzenie w stylu 'za komuny było lepiej bo każdy robote miał' ;) rock i metal też musza się rozwijać, żeby nie zjadać własnego ogona. ale niektórzy dalej nie widzą za wiele ponad klasyczne granie i zrzędzą. gówna w muzyce zawzse było dużo. czy to w latach 70 czy teraz. oczywiście ilościowo trochę inaczej ale proporcje zachowane raczej :) bo i dobrej muzyki jest tyle że ciężko ogarnąć. a młodzież zawsze szła z tłumem. teraz za lady gaga ale wcześneij za spice girls, nirvaną a jeszcze wcześniej za iron maiden. naturalna kolej rzeczy, jak już ktoś tutaj zauważył. who cares? :lol:

El Dorado

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: El Dorado » śr lip 21, 2010 10:42 am

umarła już dawno skoro nagrano takie gówna jak El Dorado i The Final Frontier.

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Zilian » śr lip 21, 2010 3:31 pm

Obecnie ( w większości, nie mam podstaw żeby generalizować) nie tworzy się muzyki, tylko karierę muzyczną. Chodzi w niej tylko o to, żeby zaistnieć w branży i wypadać lepiej niż konkurenci.
Tu zgadzam się w 100% dzisiaj pojawiają się "gwiazdy" tylko dla tego że tworzenie muzyki, bycie wokalistą bądź wokalistka jest na topie.
Prawda jest taka, że ma się ona całkiem nieźle, jest mnóstwo młodych kapel zarówno kontynująch tradycje z lat 70' i 80',
zespoły są czasem trafiam w internecie na bardzo fajnych wykonawców grających na prawdę wartościową muzykę. No ale co z tego jeśli są w cieniu bo w dzisiejszych czasach liczą się tylko cycki i dupa. Niestety w dzisiejszych czasach promuje się tylko taki styl bycia.
a w dobie internetu myślę, że nie jest tak trudno znaleźć te kapele, bo to teraz chyba najpopularniejsza droga promocji dla młodych kapel.
Internet na pewno pomaga w promowaniu ale szkoda że z innych stron nie płynie zainteresowanie, na pewno by to początkującym zespołom pomogło gdyby się nimi ktoś zainteresował
rock ewoluuje i ciężko oczekiwać, żeby muzyka rodem z lat 70 była dzisiaj na topie.
dokładni nie można pozostawać w miejscu trzeba ewoluować bo stojąc w miejscu obrośniemy kurzem :)
Bo nie czarujmy się, że metal to jakaś wyższa sztuka ( z wyjątkiem Death :) ). Iron Maiden to na serio nie jest Bach.
A tu się nie zgodzę zdarzają się bardzo ładne utwory, ballady, chwytliwe kawałki których stworzenie było sztuka ;)
umarła już dawno skoro nagrano takie gówna jak El Dorado i The Final Frontier.
Bardzo trafne określenie... Nie ma to jak urzekająca wypowiedz :D A tak na serio to właśnie dzięki takim kapelom jak IM, Deep Purple, Rush, Metallica i innych to wszystko się jeszcze trzyma :)

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Artur » śr lip 21, 2010 4:49 pm

co to jest rasz w ogóle? :lol:
Też nie przesadzaj ;) Chyba jeden z bardziej szanowanych zespołów rockowych a 40 mln sprzedanych płyt swoje robi. Tak więc jak dla mnie w tym przypadku strzał trochę kulą w płot ;) Już nie mówiąc o wpływowości.

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Matek » śr lip 21, 2010 6:10 pm

nie musisz mi tłumaczyć co to rush ;) chodzi mi o to że na arenie światowej, biorąc muzykę ogólnie to rush nic nie znaczy. rush już ma znaczenie marginalne i wątpie żeby jego zniknięcie miało jakikolwiek wpływ na muzykę, tak jakby miało zniknięcie maiden czy metallici, ot co ;)

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Tomek(JMM) » śr lip 21, 2010 6:13 pm

A czy jest jakiś zespół który ma status światowej gwiazdy, a którego zniknięcie miałoby jakiś wpływ na muzykę?

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Artur » śr lip 21, 2010 6:45 pm

Nie twierdzę, że nie wiesz co to Rush. Po prostu skoro piszesz tak:
co to jest rasz w ogóle? :lol:
to równie dobrze można zapytać kto to w chwili obecnej jest Ozzy albo co to jest Maiden. Bo w zasadzie to zasadne jest pytanie:
A czy jest jakiś zespół który ma status światowej gwiazdy, a którego zniknięcie miałoby jakiś wpływ na muzykę?
I na przykładzie tych 3-ech artystów, których akurat wymieniła Stokrotka wg mnie można powiedzieć, że ich zniknięcie nie miałoby żadnego wpływu. A co do marginalnego znaczenia Rush to radziłym zaglądnąć na pozycje na listach ostatniego albumu ("Snakes And Arrows" z 2007) po premierze. Jak również w zasadzie każdego ich albumu od 1980 roku. Do tego świetnie wyprzedają się ich koncerty, zwłaszcza w USA czyli jakby nie patrzeć największym rynku w zasadzie. Równie dobrze można powiedzieć, że Maiden ma znaczenie marginalne ;) Więc dalej twierdzę, że co do Rush to trochę mylne masz pojęcie o ich kondycji. Ale w sumie nie o tym dyskusja, taki tylko mały wtręt ode mnie.

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: mimski » śr lip 21, 2010 7:23 pm

zespoły są czasem trafiam w internecie na bardzo fajnych wykonawców grających na prawdę wartościową muzykę. No ale co z tego jeśli są w cieniu bo w dzisiejszych czasach liczą się tylko cycki i dupa. Niestety w dzisiejszych czasach promuje się tylko taki styl bycia.
No, ale ja wciąż nie wiem co z tego... No niech sobie wszyscy promują co chcą. Jest taka potrzeba rynku, to media ją zaspokajają. Nie widzę w tym nic złego. Skoro zanjdujesz tą wartościową muzykę, to nie wiem o co Ci chodzi. Gdyby Ci tą wartościową muzykę ktoś ograniczał, to spoko, możesz się buntować. Ale przecież nikt nie zabrani Ci słuchać kapel, które na YT mają 7 wizyt.
Internet na pewno pomaga w promowaniu ale szkoda że z innych stron nie płynie zainteresowanie, na pewno by to początkującym zespołom pomogło gdyby się nimi ktoś zainteresował
Istotnie, gdyby było lepsze wsparcie mediów niektóre zespoły mogłyby zacząć żyć z grania, a tak muszą czasem gdzieś przyrobić na jakimś weselu. Ale sądzę, że to już kwestia gustu, które kapele wspieramy, a które nie. Bo wspierać wszystkich się nie da, wiec wspiera się tych, na których da się najwięcej zarobić. Nie widzę w tym nic złego, bo muzyka to piękne ideały, ale w momencie kiedy zaczynamy ją sprzedawać staje się zwykłym interesem.
A tu się nie zgodzę zdarzają się bardzo ładne utwory, ballady, chwytliwe kawałki których stworzenie było sztuka ;)
To, że utwór jest ładny, chwytliwy, to nie znaczy że jest sztuką.
Bardzo trafne określenie... Nie ma to jak urzekająca wypowiedz :D A tak na serio to właśnie dzięki takim kapelom jak IM, Deep Purple, Rush, Metallica i innych to wszystko się jeszcze trzyma :)
Co się trzyma? Bo nie bardzo rozumiem. Znaczy interes się kręci, tak? Bo jeśli to miałeś na myśli, to jak najbardziej. Jak Meta zejdzie ze sceny, to parę osób przestanie zarabiać, ale świat się nie zawali. Tym bardziej jak pozostałe wymienione przez Ciebie kapele odejdą na emeryturę. Jak mówi stare porzekadło: "Umarł król, niech żyje król!"
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Zilian » śr lip 21, 2010 9:13 pm

No, ale ja wciąż nie wiem co z tego... No niech sobie wszyscy promują co chcą. Jest taka potrzeba rynku, to media ją zaspokajają. Nie widzę w tym nic złego. Skoro zanjdujesz tą wartościową muzykę, to nie wiem o co Ci chodzi. Gdyby Ci tą wartościową muzykę ktoś ograniczał, to spoko, możesz się buntować. Ale przecież nikt nie zabrani Ci słuchać kapel, które na YT mają 7 wizyt.
Chodziło mi o to że wiele wartościowych zespołów pozostaje niedocenionych i smutne jest t że większa publiczność się o nich nie dowie.
To, że utwór jest ładny, chwytliwy, to nie znaczy że jest sztuką.
Wiec kiedy jest sztuką ?
Co się trzyma? Bo nie bardzo rozumiem. Znaczy interes się kręci, tak? Bo jeśli to miałeś na myśli, to jak najbardziej. Jak Meta zejdzie ze sceny, to parę osób przestanie zarabiać, ale świat się nie zawali. Tym bardziej jak pozostałe wymienione przez Ciebie kapele odejdą na emeryturę. Jak mówi stare porzekadło: "Umarł król, niech żyje król!"
Chodziło mi o to że te zespoły zmieniły świat zmieniły historię muzyki i patrząc na dzisiejsze czasy gdy zejdą ze sceny pozostaną nam tylko płyty i raczej mało prawdopodobne (przynajmniej na razie) że znajdą godnych następców

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: Stokrotka » śr lip 21, 2010 9:16 pm

Osobiście nie zgodziłabym się z twierdzeniem, że Rush nie ma wpływu na inne zespoły, wg mnie ma choćby na Dream Theater. Co do różnorodności w muzyce - to świetne zjawisko, ja sama słucham różnych gatunków muzyki (nie tylko ogólnie pojętej muzyki metalowej) i różnych wykonawców, ale takich, którzy w moim przekonaniu tworzą coś wartego uwagi. I o ile nie mam nic do różnorodności, tu już mam duże zastrzeżenia co do proporcji, w jakich występują w mass mediach różne gatunki muzyczne (i nie chodzi mi wyłącznie o metal). Oczywiście, że są zespoły świetnie grające, ale co mi po tym, skoro ich nie znam, bo praktycznie nie są prezentowane w mass mediach, a szkuać ich w internecie nie znając nawet nazwy to trochę syzyfowa praca... A ponadto jak sztuka muzyczna ma się rozwijać, skoro spora liczba koncertów opiera się na playbacku i jest na to ciche przyzwolenie ze strony społeczeństwa - ludzie chodzą na takie koncerty, a potem marudzą, że to jednak były pieniądze wyrzucone w błoto, bo chcieliby to usłyszeć na żywo.

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Czy w dzisiejszych czasach muzyka umiera?

Postautor: mimski » śr lip 21, 2010 11:43 pm

Chodziło mi o to że wiele wartościowych zespołów pozostaje niedocenionych i smutne jest t że większa publiczność się o nich nie dowie.
(Liczę, się z warnem, ale trudno... musi być to dobitnie powiedziane) No i chuj z tym? Co Ty się tak o wszystkich martiwsz? Niech sobie każdy sam wybiera czego słucha. Ludzie mają rozum i uszy i wiedzą czego chcą. Jak będą chcieli to znajdą.
Wiec kiedy jest sztuką ?
Ciężko powiedzieć, ale na pewno nie wtedy kiedy śpiewają o strachu przed ciemnością.
Chodziło mi o to że te zespoły zmieniły świat zmieniły historię muzyki i patrząc na dzisiejsze czasy gdy zejdą ze sceny pozostaną nam tylko płyty i raczej mało prawdopodobne (przynajmniej na razie) że znajdą godnych następców
Widzisz, to wszystko kwestia gustu. Po prostu TY ich nie dostrzegasz. Ja znam parę kapel, które tak jak Meta rewolucjonizowała muzykę w latach 80, tak samo Meshuggah, Dillinger, Converge czynią rewolucje na początku XXI w. A że Tobie może się to nie podoba, to już jest tylko kwestia gustu, a nie śmierci muzyki w ogólności. Świat w latach 80 potrzebował IM i Mety. Na początku XXI w., po trzydziestu latach, znów trzeba czegoś nowego. Tak samo jak świat w latach 80 potrzebował czegoś nowego po latach świetności Coltrane'a, czy Miles'a Devis'a.
Mój dziadek wciąż pozostaje wierny Kawiarenkom i Tercetowi Egzotycznemu. Nie dziwię, się, bo to muzyka jego młodości, ale Ty człowieku masz 19 lat. Jesteś właśnie w okresie młodości, a narzekasz jak stara przekupka, co to gada, że Meta skończyła się na Kill'em All.

Stokrotka-> Ale czemu uczepiłaś się tych mass mediów. Jeśli Ci nie odpowiada oferta mass mediów, to z nich zrezygnuj. Ja tak robie od 10 lat i dobrze mi z tym. Nie oglądam Vivy, nie oglądam MTV, nie słucham radia (żadnego), bo po prostu nie znajduję w ich ofercie czegokolwiek ciekawego. Jest wiele wspaniałych zespołów, które poznałem dzięki chociażby temu forum. W dobie powszechnego dostępu do internetu, nie potrzebuję MTV by znaleźć ciekawe kapele. Dziś wystarczy jakaś płyta, a potem wujek google wszystko Ci powie. Dowiesz się w jakich projektach pobocznych muzycy się udzialeją, jakie płyty jeszcze nagrali, jaki gatunek muzyczny wykonują i jakie inne zespoły graja w podobny sposób. Ja takie informacje znajduję w 15 minut. Szybciej, lepiej i łatwiej niż cały dzień wpatrywać się w MTV w poszukiwaniu "CZEGOŚ".
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.


Wróć do „Kawiarnia SanktuariuM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości