06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Wszystko na temat trasy koncertowej promującej najnowszą płytę.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3274
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: barsiarz » pt lip 08, 2016 1:17 pm

No i przy tej okazji wyszły niestety wady tych ich wyreżyserowanych zachowań. Wokalista ma wypadek, ale bez cienia zwłoki zespół gra następny kawałek jak gdyby nigdy nic. Czy naprawdę aż tak bardzo im się spieszy? Nie mogli poczekać, zejść na zaplecze i zobaczyć co z B., dać mu ochłonąć? Nieee, dalej huzia, jedziemy z koksem :roll:
A to że nikt z zespołu się nim nie zainteresował jak się wywrócił to :(

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 1:25 pm

Niestety to zdarzenie potwierdza cała prawdę o zespole. Czyli angielskie bulwarówki nie kłamią. Z drugiej strony to przykre, ze nikt z nich nie zareagował! Przecież mogło mu sie coś stać. Uraz głowy nie należy do kontuzji pokroju skaleczony palec. Panowie Dżentelmeni! Wstyd i tyle.

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 1:38 pm


Awatar użytkownika
brezdi
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 654
Rejestracja: sob lut 23, 2013 4:33 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: brezdi » pt lip 08, 2016 2:21 pm

Niestety to zdarzenie potwierdza cała prawdę o zespole. Czyli angielskie bulwarówki nie kłamią.
A jaka jest prawda i co piszą bulwarówki? Możesz mnie wtajemniczyć, bo niestety nic nie wiem na ten temat :(

Awatar użytkownika
brezdi
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 654
Rejestracja: sob lut 23, 2013 4:33 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: brezdi » pt lip 08, 2016 2:26 pm

BTW. Właśnie obejrzałem filmiki, które wstawiłeś. Bruce to niesamowity gość. Szacunek. Reszta zespołu - dla mnie to po prostu żałosne. HAŃBA!

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 2:41 pm

Jeśli chodzi artykuły w prasie bulwarowej to sa jednoznaczne w swoich stwierdzeniach: panowie żyją z dała od siebie, spotykają sie razem w większości wypadków na imprezach do których zobowiązani sa kontraktami, sa sobą znudzeni I podobno raczej za sobą zbytnio nie przepadają. To takie małżeństwo z przymusu. Głośno było rownież o tym, ze Dickinson podczas choroby nie mógł liczyć za bardzo na wsparcie pozostałych kolegów. Jeden z nich powiedział mu wprost p, ze wypoczywa na urlopie a i tak mu w niczym nie pomoże, to niech nie wydzwania po nocach- różnica czasu. Podkreślam to tylko informacje z gazet bulwarowych. Podobniez najbliżej trzyma sie z Janickiem.

Awatar użytkownika
brezdi
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 654
Rejestracja: sob lut 23, 2013 4:33 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: brezdi » pt lip 08, 2016 2:50 pm

Myślałem, że z Adrianem, a Janick prędzje z Nicko. Prasą bulwarową bym się szczególnie nie podniecał, jeżeli chodzi o ten telefon, urlop i wydzwanianie po nocach - jestem na 99,999% pewien, że to akurat ściema. Po prostu nie ma siły, żebym uwierzył w coś takiego. Natomiast jeżeli chodzi o małżeństwo z przymusu.. Heh no cóż..

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 2:53 pm

Tak jak napisałem. Trzeba większość rzeczy brać z przymrużeniem oka, aczkolwiek ta sytuacja daje dużo do myślenia. Nie chce mi sie jednak wierzyć, ze żaden z członków zespołu nie zauważył tego zdarzenia. Nie widziałem tego na żywo. Jak ktoś widział to niech sie dokładnie wypowie czy faktycznie Go olali.

Awatar użytkownika
brezdi
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 654
Rejestracja: sob lut 23, 2013 4:33 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: brezdi » pt lip 08, 2016 2:58 pm

Ja również nie wierzę, że żaden tego nie widział. Tym bardziej, że trwało to dłuższą chwilę. A już śpiewanie zza kulis Death Or Glory podczas, gdy reszta grała normalnie na scenie to już po prostu KOMPROMITACJA. Tak jakby nie mogli przeprosić fanów i powiedzieć, że potrzebują 5-10 minut przerwy tylko walimy kolejny utwór... N-I-E D-O W-I-A-R-Y.Aż mnie w kichach trzęsie na myśl o tym.

Awatar użytkownika
wojczi
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 495
Rejestracja: pt cze 12, 2015 12:24 am

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: wojczi » pt lip 08, 2016 3:10 pm

Nie wiem co o tym myśleć, do tej pory byłem przekonany iż iron maiden to zbiorowisko dobrych kumpli, którzy po koncercie usiądą i napiją się piwka i obejrzą z chęcią mecz w swoim towarzystwie, a tu takie rzeczy piszecie :O
Ponadto zawsze było widać "chemię" pomiędzy Davem i Adrianem/Janickiem, a teraz nawet Adrian z Janickiem coraz częściej szaleje na scenie (przecież nie robią tego pod publikę?).

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3274
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: barsiarz » pt lip 08, 2016 3:17 pm

Dokładnie brezdi - kompromitacja na całej linii. Show must go on, po trupach do hotelu, tfu - celu...
Na tym filmiku za bardzo nie widać momentu upadku, może będzie jakiś dokładniejszy, to lepiej można będzie to ocenić. Tak czy owak lecieli dalej z DoG i samo to już jest żenadą...

PS. Jeszcze brakowało żeby zza sceny na DoG wyszedł Axl na zastępstwo...

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 3:19 pm

PS. Jeszcze brakowało żeby zza sceny na DoG wyszedł Axl na zastępstwo...
Mistrz ciętej riposty!

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 3:27 pm

Przebież on mógł dostać zawału serca. On nie ma 15 lat. Tym bardziej, ze lata jak opętany po scenie pomimo wieku. Ja perzeckodzac ulica widząc leżącego Sztajmesa zatrzymuje sie czy oddycha. Przykre to. Dochodzę do wniosku, ze ich bardziej interesuje sprzedaż piwa pod ich logiem.

Deleted User 1499

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Deleted User 1499 » pt lip 08, 2016 3:27 pm

Troszkę dziwna sytuacja fakt , ale kompromitacją bym tego nie nazywał. Niby z jakiej racji ? Nikt nie alarmował że Bronek nie da rady kontynuować występu więc jechali dalej. Poza tym nie było go ,,aż" 3 min na scenie a jazda jakby pół koncertu śpiewał zza kulis.

W brednie bulwarowe też zbytnio nie uwierzę , po pierwsze widać to na koncertach a po drugie , jak mogą się w czasie wolnym trzymać razem skoro mieszkają w różnych miejscach. Poza tym po takich trasach też bym wolał od siebie odpocząć.

Borys1978
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 631
Rejestracja: pn lip 10, 2006 1:36 pm
Skąd: Wrocław - Krzyki

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Borys1978 » pt lip 08, 2016 3:37 pm

Przepraszam bardzo. Kilkanaście miesięcy przed odejściem Bruca z IM prasa bulwarowa aż kipiała. Wszyscy krzyczeli: prowokacja! Prowoakcja! I co... Wiemy jak sie historia potoczyła. Także zawsze w tych plotkach jest coś na rzeczy. Tam jak coś piszą, to raczej maja 100 razy sprawdzone. Może trochę ubarwiają, to inna sprawa. Nie muszę chyba wspominać o odszkodowaniach w UK nakładanych w procesach sadowych za pisanie nieprawdy prze prasę bulwarowa.

Deleted User 1499

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Deleted User 1499 » pt lip 08, 2016 3:41 pm

Nie twierdzę że całkowicie te plotki są niezgodne z prawdą, jednakże w większości są z pewnością przesadzone. Wiesz, spędzając z kimś tyle czasu przez tyle lat, nie wiem czy miałbyś ochotę tą osobę oglądać na wolnym :) Na pewno nie uwierzę że mieli do w dupie podczas choroby, jeśli by tak było to album tak czy srak by wyszedł.

Nomad.1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 352
Rejestracja: sob cze 11, 2016 10:58 am

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Nomad.1985 » pt lip 08, 2016 4:44 pm

Nie wyolbrzymiałbym tego.

Awatar użytkownika
brezdi
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 654
Rejestracja: sob lut 23, 2013 4:33 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: brezdi » pt lip 08, 2016 4:59 pm

Nie twierdzę że całkowicie te plotki są niezgodne z prawdą, jednakże w większości są z pewnością przesadzone. Wiesz, spędzając z kimś tyle czasu przez tyle lat, nie wiem czy miałbyś ochotę tą osobę oglądać na wolnym :)
No właśnie. Tym bardziej, że w trakcie mega długich tras są ze sobą 24h/7 dni w tygodniu przez wiele miesięcy. Tym bardziej, że rzeczywiście po dłuższej przerwie od końca 2014 do początku 2016 roku widać u nich obecnie taki "powiew świeżości". Absolutnie nie widzę w nich znudzenia, czy o zgrozo nie lubienia się. Przecież nie da się aż tak reżyserować dobrej zabawy, udawać, że dobrze się czuje na scenie. Takie rzeczy widać. Takich rzeczy nie da się ukryć przy 70 koncertach w ciągu roku. Dlatego tym bardziej ich postępowanie mnie muruje.. Gość przywalił głową i facet z ekipy technicznej mu wybiegł pomóc.. Ludzie no nie wierzę w to co sam piszę. Mieliście kiedyś wstrząs mózgu? Wystarczyło zrobić przerwę, podejść - Bruce jak tam? Kręci się w głowie? Mdli Cię? Wszystko git? A nie wjeżdżać z Death Or Glory. Już nawet nie chodzi o to czy śpiewał zza kulis bo już sam ten fakt jest żenujący, ale to, że żaden nie poszedł chociaż zapytać czy mu czaszka na pół nie pękła po prostu nie mieści mi się w bani.

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3274
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: barsiarz » pt lip 08, 2016 5:02 pm

Nie wyolbrzymiałbym tego.
:shock: :shock: :shock:
Po Tobie bym się takich słów nie spodziewał :shock:

Awatar użytkownika
Beny82
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 862
Rejestracja: sob maja 31, 2003 10:13 am
Skąd: Wawa

Re: 06/07/2016 - Iron Maiden - Żylina

Postautor: Beny82 » pt lip 08, 2016 5:07 pm

A moim zdaniem wyolbrzymiacie to wszystko. Jak to wyglądało za sceną nikt z was nie wie a juz tutaj podajecie ,ze nikt z nikim się nie lubi.A mało tego..Można odczuć, żę wręcz zespół specjalnie zaczeli grać...Absurd jakiś.

Przypomnę - mówimy o sytuacji między Powerslave a DOG gdzie zawsze Bruce schodzi za scenę a zespół sam zaczyna grać dalej. Mało tego widać nawet na tym filmiku gdzie Gers i Murray oglądają się za sceną i patrzą co się dzieje z Bruce'em.
Jeżeli faktycznie byłoby tak, że Bruce nie byłby w stanie śpiewać to przerwaliby to.


Wróć do „The Book of Souls World Tour 2016 -2017”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość