Wywiady i newsy

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Wywiady i newsy

Postautor: pucha » śr lis 21, 2018 4:38 pm

Może i metal, może i dobry, może i sprawnie zagrany. Ale co z tego jak nieautentyczny, zagubiony, pozbawiony radości grania i tworzenia. W żadnej z nowych kompozycji Metalliki po 2000 roku nie znalazłem choćby pierwiastka tego, co mogę znaleźć na płytach Maiden po reunion. Ja zawsze lubiłem emocjonalne granie i komponowanie, być może dlatego ta teatralność Ironów tak bardzo mi podpasowała. Oczywiście dyskusja Maiden v Metallica jest bez sensu na dłuższą metę, bo całkowicie do niczego nie prowadzi - to dwie różne kapele które poszły całkowicie innymi ścieżkami i za całkowicie co innego kochają ich fani na całym świecie. Fani Metalliki zarzucają Ironom kicz, fani Ironów zarzucają Metallice sprzedanie się i komercję. I tak będzie już zawsze :)

Mam całkowicie inne spojrzenie na karierę Mety niż Ty Ralf, ale to nie jest forum o Metallice, tylko forum o Ironach. Twoje zarzuty nt Ironów już wypunktowałem, a dyskusji o Metallice nie ciągnę, bo a) nie mam zbyt dużej wiedzy na temat tego zespołu, bo nigdy mnie on specjalnie mocno nie interesował; b) szkoda mi czasu na dyskutowanie o tak nieistotnym zespole w moim życiu jakim jest Metallica :D

Także pozdro i UP THE IRONS!

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3296
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Wywiady i newsy

Postautor: barsiarz » śr lis 21, 2018 5:42 pm

Pierwszy post Ralfa od nie pamiętam kiedy, który przeczytałem, a po przeczytaniu nie miałem głupiego wyrazu twarzy. Zastanawia mnie jednak ten fragment "od jakiegoś czasu" - kiedy to nastąpiło? Z tego co się orientuję to jeszcze przed ogłoszeniem nowych Amerykańskich dat była stara "sraczka" i podniecenie.

Digipaki to dla mnie generalnie zło! Niszczy to się łatwo, źle mi się z tym obcuje, a biorąc pod uwagę, że to kolejny raz to samo tylko w tańszym ubraniu to czysty skok na kasę. Ilu musi być kolekcjonerów gadżetów Maidenowych, że ciągle to wypychają?
Ja również nie znoszę digipaków. Ale kupiłem w tym roku reedycje Kreatora Extreme Aggresion i Coma of Souls. GENIALNE wydania, wzór jeśli chodzi o digi. Nie widziałem jeszcze tak dobrych digipaków. Więc można i to dobrze zrobić, jeśli się chce.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Wywiady i newsy

Postautor: RALF » śr lis 21, 2018 5:44 pm

Oczywiście, o to mi chodzi, nie na "odwal się" i to za taka cenę. "Coma Of Souls" moja ulubiona płyta Kreatora, pięknie wydana, jest też bonusowy materiał, dobra cena. Można - można.

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17036
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Wywiady i newsy

Postautor: pz » śr lis 21, 2018 8:04 pm

Wieczorem przy własnym kompie wreszcie mam możliwość napisania kilku słów więcej. Post początkowy Exfana (niezależnie od intencji) był typowym włożeniem kija w mrowisko - w końcu to forum fanów Maiden :) Do tego doszedł post Ralfa i jego "drugie" oblicze. Fajnie, że sprowokowało to jakąś dyskusję na temat Maidenów, bo ostatnio nie wiele się działo w tym temacie. Kilka moich luźnych myśli na poruszone tematy.

1. Frekwencja na koncertach

Dyskusja na temat wyższości Maidenów na Metallicą jest oczywiście bez sensu. Jak w przypadku świąt - wiadomo, że Boże Narodzenie jest lepsze :) Natomiast porównywanie koncertowych frekwencji wydaje mi się bez sensu z zupełnie obiektywnych powodów. Te zespoły są w innej lidze. Maideni to ścisły top, jeżeli chodzi o metal. Metallica natomiast "gra w lidze" ze Stonesami, AC/DC czy U2. To ikony popkultury. Warto jednak zauważyć, że koncerty Maidenów odbywały się przez lata regularnie czego nie można powiedzieć o tych najbardziej medialnych zespołach. Dochodzi, więc efekt grają znowu, może to ostatnia szansa. Dobrze to widać w przypadku G'n'R. Ta trasa po "reunion" jest zrobiona typowo pod wielką publikę i chwyt na "Slash i Axl znowu razem na jednej scenie". No i jako, że to ikony popkultury można się potem pochwalić, że się było na koncercie. Tymczasem Maideni cały czas grają dla swoich fanów. Nie znam osób, które chwaliły się "byciem" na Maiden, a znam kilka, które chwaliły się "byciem" na AC/DC.
@Ralf Teraz piszesz o słabej/spadającej frekwencji na koncertach Maidenów, a jeszcze niedawno pisałeś jak znakomicie sprzedają się ich trasy (podając do tego dane sprzedażowe). Jednocześnie na początku sprzedaży narzekałeś, że tak wolno bilety schodzą. Ile było na forum dyskusji chociażby o koncercie w Krakowie w kontekście szybkości sprzedaży i ewentualnego dodania drugiej daty. Myślę, że ta trasa też się dobrze sprzeda. Daj im czas.

2. Oprawa koncertów

Piszecie (Ralf, Exfan), że oprawa Maidenów jest przestarzała, że to "teatrzyk", nienowoczesne, że powinni iść w ekrany led. Szczerze powiedziawszy nie lubię ekranów (może jestem staroświecki). Moim zdaniem zrobienie dobrych ekranów jest trudne i mało komu wychodzi to dobrze. A może mi się po prostu nie podobają. Z tegorocznych koncertów dobrze wspominam te na koncercie Ozziego - klimatyczne, dopasowane do koncertu i nie przytłaczające. Z podanych przykładów. G'n'R - beznadziejne animacje, często od czapy. Judasi - przeładowe, walące po oczach i rozpraszające (a oglądałem ich w ciągu dnia na festiwalu). Zdecydowanie bardziej wolałbym, żeby grali z płachtą w tle. Dobre ekrany (poza wspomnianym Ozzim), to dla mnie takie jak na Stonesach - pokazujące zbliżenia muzyków. Do tego nadają się najlepiej zwłaszcza na koncertach festiwalowych i stadionowych. To, że Maideni to metalowy "teatr" bardzo mi pasuje. Zwłaszcza, że scenografia i ich zabawy na scenie pasują do tego co grają. I podobnie jak @Pucha uważam, że to wcale nie jest tańsze od wielkiego ekranu z idiotyczną animacją.

3. Płyty w "kanonie"

Przede wszystkim, żeby płyta została uznana za "klasyk" musi mieć swój wiek. Jako przykład "nowej" płyty (w sensie z późniejszego okresu działania zespołu), która weszła do kanonu muzyki rockowej, został podany Razor's Edge AC/DC. Podobnie można powiedzieć o Painkillerze. Oba zespoły w chwili wydania działały od wielu lat, ale jednocześnie te płyty mają obecnie po 28 lat. Czy po nich Judasi lub AC/DC wydali coś co weszło do "kanonu"? Która płyta stawianej za wzór Metallicy jest ostatnią, którą można uznać za "klasyk" - "czarna" (1991). A z czysto metalowych - Slayer - nie jestem tutaj kompetentny, ale słuchając/rozmawiając z fanami Slayera odniosłem wrażenie, że "skończył się" wraz z nastaniem lat 90-tych. To nie znaczy, że zespoły grające od lat 70, 80 nie nagrały po 1990 dobrych płyt. One po prostu nie uzyskały takiego statusu jak płyty, które przyniosły tym zespołom sławę i uznanie. To wydaje się naturalne.

4. Reedycje i dodatki

Reedycje to fajna sprawa. Pozwalają na nabycie płyt, które w oryginalnych wydaniach nie są już dostępne. Często wzbogacone dodatkowym materiałem (tutaj warunek konieczny dla mnie - powinno to być na oddzielnej płycie). Odrębna kwestia to jakość tych wydań. Wierzę Ci Ralf, że obecna reedycja Maiden jest z typu "po kosztach". Do tego dodanie figurek - dla mnie to mało interesujące. Takie figurki by mi się tylko kurzyły, więc pewnie wylądowałyby w szufladzie albo w zabawkach dzieci. Ale to raczej krok w stronę młodszych fanów lub próba ich pozyskania/przywiązania. Podobnie jak gra. Ludzie mnóstwo czasu spędzają z nosem w telefonach. "Atakuje" ich mnóstwo informacji, bo na portalach społecznościowych mają mnóstwo znajomych, którzy bez przerwy coś publikują lub "polubiają". Żeby nie zniknąć w tym informacyjnym śmietniku nie wolno ludziom dać o sobie zapomnieć, a publikowanie "pierdół" w różnych mediach społecznościowych (nie wiem co dokładnie, bo nie śledzę, ale z wypowiedzi Ralfa wnioskuję, że to głównie "pierdoły") i gra na to najlepszym sposobem.

W grę grałem przez krótki czas (jak musiałem jeździć komunikacją miejską) - ogólnie jest słaba, w kółko to samo, grafika żenująca, ale co tydzień (albo i w trakcie tygodnia) coś się zmieniało, więc mogło wciągnąć. A, że są ludzie, którzy potrafią w takich grach wydawać pieniądze... myślę, że niektórzy byliby załamani wiedząc ile niektórzy z nas są wstanie wydać na koncerty w ciągu roku :)

I digipaki. Nie znoszę ich. Jak są dobrze zrobione, to wyglądają ładnie. Warunek jest jeden, muszą stać nieużywane na półce. A ja słucham muzyki z płyt, więc ta opcja odpada.

5. Jakość dźwięku

Tu nie jestem specjalistą, ale sposób słuchania się zmienił od czasów, gdy zaczynałem słuchać muzyki. Większość ludzi słucha muzyki "w biegu" - w komunikacji, pracy, podczas biegania - najczęściej z telefonu, jakość słuchawek też pewnie pozostawia wiele do życzenia. Same warunki słuchania powodują, że jakość nagrania nie jest najistotniejszą sprawą. Ja wolę sobie puścić w domu i posłuchać w spokoju, chociaż też mam na to dużo mniej czasu niż kiedyś i muzyka najczęściej gra u mnie w tle. W takim przypadku ciężej skupić się na szczegółach. Wydaje mi się, że to ma wpływ na sposób produkcji dzisiejszych wydawnictw, w tym reedycji.

W latach 80 na wzmacniaczach był przycisk Loudness
Mam jeszcze w domu taki wzmacniacz. :)

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Wywiady i newsy

Postautor: RALF » śr lis 21, 2018 8:51 pm

W wielu rzeczach zgadzam się z Tobą, IM to zespół celujący w zdeklarowanych heavymetalowców, jak Black Sabbath, Priest czy ... Manowar. Oprawa ich koncertów pasuje do takiej konwencji muzycznej, brzmieniowej. Z reguły nigdy nie chwalę się nikomu na jakich koncertach akurat byłem i nie za wiele mnie obchodzi na jakich byli inni :) Mam nieraz wrażenie, iż uczestnictwem w tego typu medialnych, czy jak kto woli "popkulturowych" imprezach ludzie (lemingi - zwłaszcza) podwyższają sobie samoocenę, no i można zaimponować kumplom. W sumie byłem świadkiem, jak koleś przesyłał drugiemu fotki z koncertów IM - twierdząc iż teraz "gul mu wyskoczy". Jeszcze do grup, które przeszły do masowej wyobraźni należy dodać Rammstein. Dziś to chyba największa gwiazda europejska, wyprzedali (no prawie) 30 koncertów stadionowych w rekordowym czasie, takiego show nie robi nikt!

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17036
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Wywiady i newsy

Postautor: pz » śr lis 21, 2018 9:00 pm

Ale znowu, mają swoje, charakterystyczne show. Czyli jak Maideni. Oczywiście w zupełnie innym stylu. Bardziej "nowoczesne" , ale to ich znak rozpoznawczy. To jest podobieństwo, o które mi chodzi.


Edit: czy Rammstein nie miał dłuższej przerwy w koncertowaniu? Na ich koncercie byłem dawno, potem się nie interesowałem.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1600
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Wywiady i newsy

Postautor: IgorW » śr lis 21, 2018 9:05 pm

Jeśli chodzi np. o VXI to jak wiadomo oryginalne wydanie było tragiczne, a wersja 2015HD jest moim zdaniem całkiem słuchalna. Porównałbym to do zabiegu zrobionego przez Rush z Vapor Trails. IM wyszło chyba nawet lepiej.Zresztą VXI japończyk też brzmi o niebo lepiej niż europejczyk.
Tylko w przypadku Rush różnica tkwiła w tym, że oni podjęli się remiksu płyty z innym producentem (bodaj). A IM z VXI chyba nie?

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Wywiady i newsy

Postautor: RALF » śr lis 21, 2018 9:15 pm

Ale znowu, mają swoje, charakterystyczne show. Czyli jak Maideni. Oczywiście w zupełnie innym stylu. Bardziej "nowoczesne" , ale to ich znak rozpoznawczy. To jest podobieństwo, o które mi chodzi.


Edit: czy Rammstein nie miał dłuższej przerwy w koncertowaniu? Na ich koncercie byłem dawno, potem się nie interesowałem.
Koncertowali w 2016, 2017 w wybranych miejscach na świecie, głównie festiwale. Przedtem mieli chyba dwa lata przerwy.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9458
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Schizoid » śr lis 21, 2018 10:24 pm



2. Oprawa koncertów

Piszecie (Ralf, Exfan), że oprawa Maidenów jest przestarzała, że to "teatrzyk", nienowoczesne, że powinni iść w ekrany led. Szczerze powiedziawszy nie lubię ekranów (może jestem staroświecki). Moim zdaniem zrobienie dobrych ekranów jest trudne i mało komu wychodzi to dobrze. A może mi się po prostu nie podobają. Z tegorocznych koncertów dobrze wspominam te na koncercie Ozziego - klimatyczne, dopasowane do koncertu i nie przytłaczające. Z podanych przykładów. G'n'R - beznadziejne animacje, często od czapy. Judasi - przeładowe, walące po oczach i rozpraszające (a oglądałem ich w ciągu dnia na festiwalu). Zdecydowanie bardziej wolałbym, żeby grali z płachtą w tle. Dobre ekrany (poza wspomnianym Ozzim), to dla mnie takie jak na Stonesach - pokazujące zbliżenia muzyków. Do tego nadają się najlepiej zwłaszcza na koncertach festiwalowych i stadionowych. To, że Maideni to metalowy "teatr" bardzo mi pasuje. Zwłaszcza, że scenografia i ich zabawy na scenie pasują do tego co grają. I podobnie jak @Pucha uważam, że to wcale nie jest tańsze od wielkiego ekranu z idiotyczną animacją.

3. Płyty w "kanonie"

Przede wszystkim, żeby płyta została uznana za "klasyk" musi mieć swój wiek. Jako przykład "nowej" płyty (w sensie z późniejszego okresu działania zespołu), która weszła do kanonu muzyki rockowej, został podany Razor's Edge AC/DC. Podobnie można powiedzieć o Painkillerze. Oba zespoły w chwili wydania działały od wielu lat, ale jednocześnie te płyty mają obecnie po 28 lat. Czy po nich Judasi lub AC/DC wydali coś co weszło do "kanonu"? Która płyta stawianej za wzór Metallicy jest ostatnią, którą można uznać za "klasyk" - "czarna" (1991). A z czysto metalowych - Slayer - nie jestem tutaj kompetentny, ale słuchając/rozmawiając z fanami Slayera odniosłem wrażenie, że "skończył się" wraz z nastaniem lat 90-tych. To nie znaczy, że zespoły grające od lat 70, 80 nie nagrały po 1990 dobrych płyt. One po prostu nie uzyskały takiego statusu jak płyty, które przyniosły tym zespołom sławę i uznanie. To wydaje się naturalne.


LEDami można stworzyć świetne show, tegoroczny Waters już chyba na zawsze będzie dla mnie wyznacznikiem koncertu z rozmachem. Ale czy Maiden tego ptrzebuje? Cóż, ja wychodzę z założenia, że kicz to synonim metalu, dlatego nie obrzydza mnie Eddie i teatralna forma ich koncertów. Klasyczny heavy to muzyka o bardzo określonej formie i stylistyce dla określonych słuchaczy, więc to wszystko jest dla mnie naturalnym środowiskiem Ironów. Czy tego wymaga ich muzyka? Oczywiście, że nie. Bez gadżetów to dalej byłby bardzo dobry koncert, dla mnie one nie mają większego zdarzenia, dlatego też nie przejmuję się tak scenografią i innymi takimi bzdetami. Analogicznie: Halford wyjeżdża sobie na Harleyu od 1979 roku i idąc na Priest każdy oczekuje tego, że pod koniec koncertu zobaczy go na motocyklu. King Diamond lata ze statywem z kości umalowany w krzyże i śpiewa do staruszki na wózku. Te zespoły to klasyki, dla których pewne formy przekazu są oczywiste. Zaczynały lata temu i pewne rzeczy się "stopiły" z nimi.

Co do płyt w panteonie, to jest dokładnie tak, jak mówisz. Wierzę, że Firepower to jest nowy klasyk w dyskografii JP, ale na ten werdykt będę musiał poczekać jeszcze jakies 20 lat. Tak samo z Blood Of The Nations od Accept, które uważam za ich najlepszy album.
Co do Slayera, to World Painted Blood stawiam na równi ze starymi płytami, chociaż w przypadku tej płyty zdania są dość mocno podzielone. God Hates Us All też jest całkiem przyjemne, ale niestety inne płyty po SITA są wypełnione utworami do zapomnienia. Nie wiem, co teraz Slayerowi strzeliło do głowy, by grać Dittohead, o którego istnieniu w ogóle zapomniałem na jakieś 4 lata.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9524
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Budziol » czw lis 22, 2018 7:39 pm

Ralf wtf?!
Jedziesz po IM, bronisz METY, ktorej zawsze zarzucales komercje i plastik.
Ja rozumiem, ze tylko krowa nie zmienia poglądów, ale zmieniles front o 180st w przeciagu kliku tygodni. Szybko dojrzales ;)
W innym temacie ktos wypunktowal Twoje zachwyty po tegorocznej trasie LOTB, a teraz nagle totalny afront: skamielina, skansen i brak pomyslow :D
Ralf moze Ty jesteś dwubiegunowy, bo to nie sa zdrowe objawy takich skrajnych emocji ;)

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3684
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Geri666 » czw lis 22, 2018 8:41 pm

Słucham remasterów z 2015. X Factor jest cudowny.

Fortunes of War 2015 - jak tam bas chodzi na słuchawkach <3

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3296
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Wywiady i newsy

Postautor: barsiarz » czw lis 22, 2018 10:01 pm

Jeszcze bardziej niż na pierwszym wydaniu? Przecież już tam sekcja jest tak z przodu że bardziej się nie da.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3684
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Geri666 » pt lis 23, 2018 6:38 pm

Jeszcze bardziej niż na pierwszym wydaniu? Przecież już tam sekcja jest tak z przodu że bardziej się nie da.
To akurat wielka zaleta tej płyty :)

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3296
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Wywiady i newsy

Postautor: barsiarz » sob lis 24, 2018 12:11 am

Nie twierdzę że nie, też uważam że produkcja tej płyty jest znakomita, choć oczywiście nie każdemu musi ten "mrok" odpowiadać.

IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1600
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Wywiady i newsy

Postautor: IgorW » sob lis 24, 2018 9:20 am

Ja uwielbiam TXF, to płyta od której zaczęła się moja znajomość z IM. Co do produkcji jednak, to nie lubię zbyt cienkiego brzmienia gitar na tym albumie, nie mają mocy (podobnie jak na reszcie ich płyt z tego okresu). Nie wiem czy mastering z 2015 roku coś wyciąga w tej kwestii, jeszcze nie słuchałem.

Awatar użytkownika
Metalophil
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1837
Rejestracja: pn cze 30, 2003 10:21 am
Skąd: Lublin

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Metalophil » sob lis 24, 2018 10:10 am

Moje umiarkowane podejście nakazuje mi zatem zaczekać z kupnem tych remasterów (które i tak kupię wyłącznie z sentymentu) aż ich cena znacząco spadnie, tak jak było np. w przypadku Running Wild (zaraz po wyjściu te ich najnowsze wydania były po 69,99 a potem walały się po 24,99). Ciśnienia nie mam, ale zawsze kupowałem wszystko od nich, i tak całkiem zaprzestać jakoś nie mogę :P Choć będą to już trzecie posiadane przeze mnie wydania. Co do powyższego sporu, to wydaje mi się że Iron Maiden mimo wszystko są jeszcze trochę zespołem heavymetalowym, za to Metallica to już tylko przedsiębiorstwo usługowo-handlowe, twórczość artystyczna to ostatnia interesująca ich rzecz. Wystarczy porównać częstotliwości wydawanych albumów z premierowym, autorskim materiałem.

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17036
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Wywiady i newsy

Postautor: pz » sob lis 24, 2018 10:21 am

Z tym ostatnim u IM też nie jest najlepiej, ale przynajmniej przerwy ładnie wypełniają trasami.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Deleted User 5800

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Deleted User 5800 » sob lis 24, 2018 10:32 am

W kategoriach jakości show koncertowego Rammstein czy Meta to już "24 wiek". Nawet szkoda dyskutować, widowisko powalające. Bruce Dickinson mówi, iż estrada złożona z ekranów LED przypomina mu smartfon (on bardzo nie lubi nowoczesnych e-technologii). Tylko, że to dziś jest standard. Kiedy po epoce Lumiere wchodziło kino udźwiękowione, przyzwyczajeni do filmów niemych twórcy i odbiorcy, twierdzili iż "to nie jest prawdziwe kino, nie ma to przyszłości". No i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. To tak jak bym się uparł, iż oglądanie filmów w standardzie B&W jest lepsze niż odbiór z kina domowego w DTS 5.1 (takie użytkuję). Oczywiście, można twierdzić, co się chce, niemniej zdrowy rozsadek zawsze wygra z oślim uporem i ignorancją.
Tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i w przypadku takich jak powyższa RALFa zaczynam się zastanawiać nad kruchością argumentu. Bo to mniej więcej tak jakby twierdzić, że skoro teraz prawie wszyscy żyją z nosem w smartfonie i bardziej od realnego życia jarają ich lajki na fejsbuku czy innym badziewiu to już wszyscy mają ten głupi trend naśladować.... :lol:

IM mają swój styl i dobrze. Milion razy bardziej wolę namacalne rekwizyty, teatrzyk i materiałowe kurtyny w tle od badziewnych ekranów LED. Jak chce sobie obejrzeć duży ekran to idę do kina, a nie na koncert. I na pewno przygotowanie show Maiden jest dużo bardziej ambitne od wymyślenia durnych animacji na komputerze, które potem zajmą całe telebimy.

Meta z resztą ma swoich fanów chyba jednak gdzieś. Zwłaszcza polskich. Bo organizuje im koncerty te same złodziejskie EvilNation co Ironom i jakoś Maideni potrafią zagrać w dwóch obiektach (vide Gdańsk-Łódź) albo dwie noce pod rząd (vide Kraków), a w przypadku Mety to mamy albo klepisko na milion ludzi z lornetkami, albo łaskawie jedna noc w Tauron Arenie z biletami po 500 zł...

Nie ogarniam tej przemiany u RALFa. W sumie nie wypowiadam się tu za często, ale śledzę forum i do tej pory raczej prezentowałeś odwrotne stanowisko.

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3351
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: Wywiady i newsy

Postautor: Siwy » pn lis 26, 2018 10:57 pm

Nie wiem czy ja jestem uprzedzony do Kevina Shirleya, ale wydaje mi się, że płyty po reunion z remastera 2015 dużo głębi zyskują. Na TFF w końcu nie jest to taka tragiczna ściana dźwięku. Przy starszych płytach moooże patataj jest bardziej słyszalne, szczególnie mam wrażenie, że to perkusja jest bardziej wysunięta niż bas (przynajmniej w SiT, którego ostatnio najwięcej słucham).

nie to żebym się czepiał, ale czy całej tej dyskusji nie powinno się przenieść do nowego topicu? albo dwóch :B

Awatar użytkownika
wojakwojak
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 615
Rejestracja: pt sty 15, 2010 10:15 pm

Re: Wywiady i newsy

Postautor: wojakwojak » wt lis 27, 2018 9:34 am

Wiele osób czepia się Shirleya. Moim zdaniem za brzmienie i charakter w ogólnym znaczeniu odpowiedzialność bierze Steve i jest tak jak on chce. Przecież Shirley wyprodukował np. Falling Into Infinity Dreamów i jest to jedna z najlepiej zrobionych płyt rockowych jakie słyszałem. A Steve'a winie też z piejący wokal Bruca na ostatnich płytach. Na solowych Bruce śpiewa inaczej niż kiedyś, ale ładnie, a na Ironach Stefan każe mu śpiewać jak 30 lat temu....a wiek już nie ten i stąd marny efekt.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości