Kwestia przeklinania

[blackcocker]

Zdarzy mi się zaczerpnąć z szerokiego wachlarza języka

[Pierre Dolinski]

W pewnym momencie wrzucono tu na luz i chyba dobrze. Kiedyś sam bardzo hamowałem się z żywym słowem, bo naubliżać można komuś bez wulgaryzmów i pilnowałem, żeby inni przy mnie też tego nie robili. Można inaczej. Kwestia twórczego umysłu. Teraz mi się nie chce. Wolę sprawdzone szablony, a niegdyś byłem bardzo pomysłowy.

[nugz]

Zdarzy mi się zaczerpnąć z szerokiego wachlarza języka

Na chuj bluznisz?

[gumbyy]

No i część z tych dawnych użytkowników szukało ciągle tematów do polemiki z administracją, szukając kolejnego zwarcia. I tak się kreciło od aferki do aferki...

[gumbyy]

Zdarzy mi się zaczerpnąć z szerokiego wachlarza języka

No wiadomo, że czasami "piz@#" jest na miejscu ale co za dużo to i świnia nie zje

[Pierre Dolinski]

Trzeba umić i wiedzieć kiedy.

[gumbyy]

Trzeba umić i wiedzieć kiedy.

I jeść/pić i rzucić mięsem