.:: SanktuariuM ::.

utwór swietny,mnie sie podoba piata gitarowa minuta,no i refren ladny i mily dla ucha

dla mnie to zwykły średniak

,,TROBB" to perła, błyszcząca wśród innych pereł spod pióra (struny) Iron Maiden.

Jakiż sie sentymentalny robię

,TROBB" to perła, błyszcząca wśród innych pereł spod pióra (struny) Iron Maiden.

trobb to gówno w torcie zwanym amaload

Zwykły kawałek i tyle, choć ma ciekawy potężny riff. Brak mi tutaj wyrazistego fajnego refrenu. Zwróćcie uwagę, że fragment zwrotki zaczynający się od "My sin are many.....................weigh heavy down on me" brzmi tak samo, albo bardzo podobnie do samego refrenu "Someone to save me...". Poprostu brakuje mi tutaj "wyrazistego", naprawdę fajnego refrenu. Ocena 6,5-7/10

Im częściej go słucham, tym bardziej mi się podoba

jeden z najlepszych utworów w historii Maiden. Już mnie ciarki przechodzą na myśl o 100.000 rozgrzanych skandynawów wrzeszczących "Someone to save me!!!"

trobb to gówno w torcie zwanym amaload

:beer Zgadzam się, już DW wolę

Chociaż beniamin tragiczny nie jest, ale narazie gdy puszczam płytke czuję lekki (?) zawód gdy zaczyna się to intro które znam na pamięć Ale to dobrze, że singiel okazał się najgorszy, gorzej jakby benjamin był jednym z lepszych, tak jak było mówione przed premierą :laugh

gorzej jakby benjamin był jednym z lepszych, tak jak było mówione przed premierą

nie wiem co za dupcyngle to pisały

nie wiem co za dupcyngle to pisały

te same co wciskali ludziom kit, że w FTGGOG są kobiece chórki :laugh

TROBB jest swietnym kawałkiem ;] Ma ten swój klimat niepowtarzalny :rocx :rocx

Dla mnie utwor wspanialy, zaraz po for the greater good of god

Trochę za długi wstep, potme bardzo fajnie się wszystko rozkręca, ale brakuj konkretnego refrenu niestety, bo to someone to save me, to jakoś mnie nie przekonuje. Taki średni kawalek, ze świetnymi solówkami.

Wstęp rzeczywiście jest trochę za długi. Natomiast refren jest według mnie właśnie ok.

Wstęp rzeczywiście jest trochę za długi

Mi wstęp bardzo się podoba i jak dla mnie to mógłby potrwać jeszcze trochę Świetnie buduje klimat utworu.

IMO b. dobry kawałek, najbardziej podoba mi się ten ciężki riff.

someone to save me, to jakoś mnie nie przekonuje

nie znasz się ;]

Ej to skąd wiesz ,że takie super skoro nie słuchałeś ?

Jako teledysk mało mi się podobał, ale wkomponowany w album i puszczony odpowiednio głośno na dobrej wieży po prostu powala Jeden z najlepszych kawałków na płycie. Lubię go głównie za to, że wydaje się być pomostem między Maiden , a dinozaurami jak Purple czy Black Sabbath. W sumie w recenzji Kerrang! jest napisane, żeto "zeppelinowy" riff

"TROBB" to zdecydowanie bardzo dobry utwór. :rocx

Jak dla mnie jeden z lepszych na płycie. Jeśli chodzi o wstęp to mi osobiście się bardzo podoba buduje cały klimat już od samego początku, kiedy Bruce śpiewa Let me tell you 'bout my life, Let me tell you 'bout my dreams
a później, kiedy wchodzi ten fantastyczny riff wszystko już idzie z górki.
Naprawdę kawałek posiada niesamowity klimat .