Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Nie, przesadzasz . Zresztą grał już tak na live (podobnie). Poprostu to taka zagrywka.Solo Dave'a przypomina mi Wasted Years. Tylko początek.
i ja niestety mam coraz gorsze zdanie o płycieJednak czas jest najlepszym doradcą i krytykiem
Ej no, przestań, ten album przecież raczej z tych co jednak zyskiwać powinny Tak mi się przynajmniej wydaje Nie martw się, pewno chwilowy kryzys i za jakiś czas wróci wszystko do normyi ja niestety mam coraz gorsze zdanie o płycie
No mam taką nadzieję.. Płytę nadal uważam za dobrą, ale chyba jednak się troszkę na niej zawiodłem mimo wszystko. Na początku słuchało mi się jej świetnie, ostatnimi dni jakoś słabiej... i to nie jest chyba przesyt, bo pare razy na dzień słuchalem z 5 dni tylko, zaraz po premierze. Ale mam nadzieje, że to minie, chyba jednak zbyt wiele oczekiwałem przez te szumne zapowiedzi i to dlategoNie martw się, pewno chwilowy kryzys i za jakiś czas wróci wszystko do normy
Ja ten utwór uwielbiam zwłaszcza za poczatek. Po krótkim intrze pierwsze riffy są super.
Tylko moment w którym Bruce śpiewa "Please tell me..." jest taki sobie, ale reszta... ulala
Wróć do „A Matter Of Life And Death”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości