Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
No tak, mi chodziło raczej o utwory które najbardziej "odstają" od reszty. Tzn. w tym pozytywnym sensie.Ale np. taki Nomad, czy pashen też są eksperymentalne a siedzą w środku...
O a ja ze 3 DOTR wymienilem bo na odtwarzaczach DvD Philipsa tnelo. Malo tego zwrocilem sprzet do sklepu i zamowilem nowy za doplata bo powiedzialem ze takiego dziadostwa nie chce i oddaje. Wybralem drugiego Philipsa gdzie dzialalo juz dobrze DOTR. A tu teraz znowu tnie mi ale juz nowa plyte.U mnie też. Paradoksalnie u mnie rwie na nagrywarce DVD!!! oraz na kompie, gdzie też mam DVD. :guns Za to dobrze idzie na bumboxie. Nawiasem mówiąc, nagrywarka jest dość wysokiej klasy sprzętem. Koncert DOTR kupiłem w lutym i nic mi nie przerywa, gdy większość ludzi miała z tym problem. Wynika z tego, że nagrywarki DVD nie radzą sobie, co dziwne, z CD audio. Oczywiście mam ten problem przy "The Legacy". Płytę wymieniłem, ale jest to samo.
To jesteś pewien ,że to wina płytki ? Jeżeli tak to już drugie wydawnictwo z wadąRacja. To musi być wina EMI. Nie wiem jak oni nagrywają te płyty, ale jestem bardzo zawiedziony, że The Legacy mi tnie na sprzęcie (tylko nagrywarka DVD) za 1200 PLN!!!, a chodzi na bumboxie za 300.
Początek jak Genesis, pózniej troche jak "Paschendale". Dobry,ciekawy ale nie przekonuje mnie w 100 procentach.
racja. tylko ze te dwa ostatnie razem wziete nie dorastaja 'The thin line...' do piet... chociaz nigdy nie liczylem ze chlopcy nagraja jeszcze kiedys utwor lepszy od w/w co do Legacy to szkoda ze ten wlasnie numer zamyka plyte bo jest troche przydlugawy i nudny jak dla mnie. jednak wole Maidenow 'zjadajacych wlasny ogon' niz eksperymentujacych w taki sposob. pozdrNie wiem czy ktoś zauważył, ale od powrotu Bruce'a i Adriana i początkiem pracy z Kevinem, ironi na każdym albumie nagrywają kawałek, troche eksperymentalny, taką perełkę i umieszczają ja jako ostatni track. Chodzi mi o
BNW: The Thin Line...
DOD: Journeyman
AMOLAD: The Legacy
Jak dla mnie to jest on fascynaujący i wciągający, a parie chórkami powalają.jest troche przydlugawy i nudny jak dla mnie
Ja jestem pewien bo skoro wymienia sie plyte i w tym samym momencie tez sie tnie na okreslonej grupie odtwarzaczy to inaczej byc nie moze. Ja np. mialem sprzet ktory kupilem tego samego dnia co plyte ktory tez z tego powodu wymienialem. I co. I to samoTo jesteś pewien ,że to wina płytki ? Jeżeli tak to już drugie wydawnictwo z wadąRacja. To musi być wina EMI. Nie wiem jak oni nagrywają te płyty, ale jestem bardzo zawiedziony, że The Legacy mi tnie na sprzęcie (tylko nagrywarka DVD) za 1200 PLN!!!, a chodzi na bumboxie za 300.
Nie no bez przesady Jest świetny ale chyba jednak nie najlepszynajlepszy
i wszystkie są genialne :rocx :soloNie wiem czy ktoś zauważył, ale od powrotu Bruce'a i Adriana i początkiem pracy z Kevinem, ironi na każdym albumie nagrywają kawałek, troche eksperymentalny, taką perełkę i umieszczają ja jako ostatni track. Chodzi mi o
BNW: The Thin Line...
DOD: Journeyman
AMOLAD: The Legacy
Cholera jasna, koleś, czy Ty za każdym razem musisz się przyczepiać do czyjegoś zdania? Robisz to już chyba setny raz. Każdy Twój post to "Nie no bez przesady..." i coś tam dalej. Tarot uważa tak, jak napisał i ma do tego święte prawo, podobnie jak każdy inny, którego zdanie zanegowałeś. Nie każdy musi myśleć tak jak Ty.Nie no bez przesady Jest świetny ale chyba jednak nie najlepszynajlepszy
Nigdzie tak nie napisałem.Nie każdy musi myśleć tak jak Ty.
Nie przypominam sobie żebyśmy byli "kolesiami"koleś,
Piszesz 'swoje zdanie' tak jakby było wyrocznią i najświętszym prawem i jeśli czyjeś odbiega od Twojego, to ta osoba 'przesadza' według Ciebie.Wy napisaliście swoje zdanie, ja swoje więc nie wiem o co tyle krzyku
Nie rób dodatkowych sucharskich problemów.Nie przypominam sobie żebyśmy byli "kolesiami"
Wróć do „A Matter Of Life And Death”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości