Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
No nie...można grać w swoim stylu (np. Judas Priest, czy Accept), a można rżnąć autoplagiaty na całego.Caly współczesny rock-metal to ctrl c/ctrl v
Grunt to zeby wiedzieć co wyciąć i gdzie wkleić
Ktoś kto krytykuje nawet używając wulgaryzmów tego wysrywu Harrisa nie jest malkontentem tylko normalnym człowiekiem i uczciwym fanem zespołu. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Zespół miał 6 lat, wspaniałe warunki finansowo-techniczne. Mogli zrobić dosłownie wszystko przez ten czas. Nagrali w 2019 jakieś zlepki kawałków, potem Smallwood powiedział, że mają być gotowe utwory i na siłę to doklejali. Mają w dupie fanów i to słychać w każdej nucie tego albumu. Gdy zaczynałem słuchać IM ich dyska kończyła się na BNW, gdy ich pokochałem to na Dance of Death. Potem było coraz gorzej, ale dziś nie boję się powiedzieć tych słów: To jest koniec Iron Maiden. No nic, zostają inne zespoły
Nomad, Ty ten koniec to już w 2006 roku wieszczyłeś. Co każdą płytę będziesz tu wracał?Ktoś kto krytykuje nawet używając wulgaryzmów tego wysrywu Harrisa nie jest malkontentem tylko normalnym człowiekiem i uczciwym fanem zespołu. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Zespół miał 6 lat, wspaniałe warunki finansowo-techniczne. Mogli zrobić dosłownie wszystko przez ten czas. Nagrali w 2019 jakieś zlepki kawałków, potem Smallwood powiedział, że mają być gotowe utwory i na siłę to doklejali. Mają w dupie fanów i to słychać w każdej nucie tego albumu. Gdy zaczynałem słuchać IM ich dyska kończyła się na BNW, gdy ich pokochałem to na Dance of Death. Potem było coraz gorzej, ale dziś nie boję się powiedzieć tych słów: To jest koniec Iron Maiden. No nic, zostają inne zespoły.
Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasówNomad, Ty ten koniec to już w 2006 roku wieszczyłeś. Co każdą płytę będziesz tu wracał?Ktoś kto krytykuje nawet używając wulgaryzmów tego wysrywu Harrisa nie jest malkontentem tylko normalnym człowiekiem i uczciwym fanem zespołu. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Zespół miał 6 lat, wspaniałe warunki finansowo-techniczne. Mogli zrobić dosłownie wszystko przez ten czas. Nagrali w 2019 jakieś zlepki kawałków, potem Smallwood powiedział, że mają być gotowe utwory i na siłę to doklejali. Mają w dupie fanów i to słychać w każdej nucie tego albumu. Gdy zaczynałem słuchać IM ich dyska kończyła się na BNW, gdy ich pokochałem to na Dance of Death. Potem było coraz gorzej, ale dziś nie boję się powiedzieć tych słów: To jest koniec Iron Maiden. No nic, zostają inne zespoły.
Ja myślę, że to Nomad jednak, Nomad, to Ty?Nomad ma tak charakterystyczny styl pisania, że nie da się go pomylić z nikim innym. To nie on.
Chyba nie, bo nie było żadnych manifestacji/przemarszów fanów IM na mieściejak tam Nomad, założyłeś już bar fanatyków Iron Maiden we Wrocławiu, który jest hobby i nie przynosi zysku? xd
Dobra próba panie J., ale nie łykam tegoNomad to ja, przez lata głęboko zakonspirowany, ale odkąd pod nickiem mam #Nomad, zacząłem odczuwać przemożny imperatyw, żeby zrobić coming out i właśnie go robię, ja to Nomad.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość