.:: SanktuariuM ::.

Lol. Co to za dymanie na hajs, jak ktoś będzie chciał zapłacić, to sobie zapłaci i raczej jasne będzie że chętni dostaną to, co będą chcieli?

Ja rozumiem po ludzku, ze po kilku latach może brakować tej adrenaliny, kiedy robiłeś coś większość życia, ale biorąc pod uwagę gorącą atmosferę w środku zespołu, to oprócz ckliwych gadek o fanach, nie miejcie wątpliwości - to twardy, przekalkulowany biznes, niewiele ponad to
Czy im się dziwię - nie

Wiem, wiem, nie kupuję tego. W Internetach se zobaczę fragment, nie da się tego uniknąć:)

Wiem, wiem, nie kupuję tego. W Internetach se zobaczę fragment, nie da się tego uniknąć:)

Da się. Ja np. jestem przekonany, że nie zobaczę i wcale nie będę tego specjalnie unikał

Lol. Co to za dymanie na hajs, jak ktoś będzie chciał zapłacić, to sobie zapłaci i raczej jasne będzie że chętni dostaną to, co będą chcieli?

Lol. Co to za dymanie na hajs, jak ktoś będzie chciał zapłacić, to sobie zapłaci i raczej jasne będzie że chętni dostaną to, co będą chcieli?

Zapomniałeś, że na tym forum panuje mental typu: "Maiden wydaje zabawkę - trzeba kupić i wydać pieniądze"?