The Book Of Souls - zapowiedź nowej płyty

Wszystko na temat nowej płyty

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3363
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: The Book Of Souls

Postautor: Siwy » pt cze 19, 2015 11:59 am

No okładka a przynajmniej jej zapowiedź jest całkiem całkiem :) oby nie spieprzyli jak w przypadku DoD, gdzie sam Edward był nawet spoko, a po dodaniu tła sami wiecie ;)
Jeżeli pierwsza dobra okładka od dawna miałaby zwiastować jakość materiału, to czekam z niecierpliwością :P

Trochę jednak długość kawałków rzeczywiście przeraża, ale zobaczymy

Deleted User 1499

Re: The Book Of Souls

Postautor: Deleted User 1499 » pt cze 19, 2015 12:19 pm

oby nie spieprzyli jak w przypadku DoD, gdzie sam Edward był nawet spoko, a po dodaniu tła sami wiecie ;)
Jeżeli pierwsza dobra okładka od dawna miałaby zwiastować jakość materiału, to czekam z niecierpliwością :P

Na DOD był Bal Wszystkich Świętych :D

Jedyne tło jakie mi przychodzi do głowy :D

Obrazek

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14819
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: The Book Of Souls

Postautor: LukaSieka » pt cze 19, 2015 12:41 pm

Sorry ale nie widzi mi się 6-ciu dziadów grających melodyjne hity rodem z eski rock. Te czasy minęły bezpowrotnie i dziwie się że jeszcze ktoś się łudził na ich powrót
Nie o to przecież tak na prawdę chodzi, a nazywanie ich przeszłości melodyjnymi hitami z radia eska rock to grube przegięcie. Przynajmniej mi jakieś tam "Wasted Years", "22 Acacia Avenue", "Iron Maiden", "Aces High", "Purgatory", "The Clairvoyant", "Children Of The Damned" czy "Where Eagles Dare" kojarzą mi się z zupełnie czymś innym aniżeli z hitami z radia. Ale to może tylko moje starcze podejście do tej muzyki :)

Obawa moja tkwi przede wszystkim w tym, że będzie po prostu jak w przypadku poprzednich płyt.... Ja generalnie lubię zapamiętać coś z płyty, upajać się dźwiękami, przypominać sobie to i tamto, co wgryzie mi się w głowę. Z tytułami wydanymi po "Dance Of Death" mam problem. Ile razy włączę "The Final Frontier" czy "A Matter Of Life And Death" to zawsze jest praktycznie to samo. Płyta się kończy, a ja nic z tego grania nie wynoszę, nic nie pamiętam. Dźwięki jednym uchem wchodzą i po chwili drugim wylatują. Brakuje mi na tych płytach przede wszystkim czegoś, co by przykuło moją uwagę na dłużnej. Czegoś co by mnie po prostu bardziej zainteresowało, porwało, chwyciło za gardło. Brak mi przede wszystkim przebojowości z dawnym lat. Nawet z takiego "Brave New World", gdzie po drugim-trzecim przesłuchaniu odnosiłem wrażenie jakbym znał już płytę na pamięć, nucąc sobie pod nosem ten czy inny utwór, takie albo kolejne solo, linie wokalną.
Może za bardzo się nakręcam też i patrze na to wszystko z perspektywy IRON MAIDEN. Z perspektywy ich nazwy i ich muzyki głównie, która mnie wychowała, jakby nie było ukształtowała, towarzyszyła przez całe dotychczasowe życie. Może gdybym podszedł do tych ostatnich płyt jak na zasadzie jakiegoś innego zespołu, zamiast ich następnej, nowej płyty to może i by mi to bardziej podeszło. A może te nowe pozycje po prostu nie są dla mnie albo są słabe. Nie wiem. Dla mnie są na 100% na tyle inne, że nie chce mi się do nich wracać, w przeciwieństwie do np. "Seventh Son Of A Seventh Son", "Powerslave", których mimo iż słuchałem już po cztery tysiące razy nadal kopią mi dupe.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Deleted User 1499

Re: The Book Of Souls

Postautor: Deleted User 1499 » pt cze 19, 2015 1:01 pm

No fakt że z tym porównaniem do radia może mnie poniosło , ale takie czasem wyciągam wnioski po postach niektórych.
Nie wiem może i masz racje , ty się wychowałeś na starym Maiden , ja na czasach od X-Factor , aczkolwiek wtedy słuchałem przede wszystkim starych płyt. Mi po prostu podeszło to ich przejście w tę pseudo progresywność i mam 2 szufladki IM , stare i nowe , obydwie lubię. Gdzieś ta melodyjność w nich została ( These Colours , Longest Day , Dance , Talisman itd) a doszło coś co mi się podoba , każdy utwór zbudowany dość obszernie , dużo się dzieje i chętnie wracam do nowych płyt żeby znalezć coś nowego. I może taka różnica między nami , że ja coś znajdę i sie jaram a ty nie :)

Jednakże nie ma co skreślać bo może ten krążek cię przekona :)

Magia w albumach Maiden jest taka , że czasem docenia się je po latach. Ja ostatnio odkurzłem Fear Of The Dark , i płyta jechała non stop przez parę dni i odkrywałem ją na nowo. Podobnie było z X-F czy Virtual.

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Book Of Souls

Postautor: Budziol » pt cze 19, 2015 1:54 pm

To samo się tyczy logo. Na pewno będzie to z 4 wcześniejszych płyt z tymi obciętymi kikutami. Jeżeli nie to nijak mi to będzie pasowało do tego "nowego" czy raczej obecnego wcielenia Iron Maiden. Tak jak już ktoś wcześniej słusznie zauważył, ta okldka pasuje bardziej na jakiś singiel promujący dużą płytę.
No i zaczelo sie :-D do zespolu juz nawet ich wlasne logo nie pasuje ;-)

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14819
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: The Book Of Souls

Postautor: LukaSieka » pt cze 19, 2015 2:18 pm

No i zaczelo sie :-D do zespolu juz nawet ich wlasne logo nie pasuje ;-)
Nie, że nie pasuje,tylko myślę, że będzie zmienione. Poza tym lepiej gdyby pozostali przy tym uboższym logo, które stosują od "Virtual XI". Jeżeli wróciliby do tego starego mogłoby to oznaczać powrót do grania z wcześniejszych lat. Na co oczywiscie są bardzo małe szanse :)
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Dejavu » pt cze 19, 2015 2:23 pm

Trochę przeginają panowie. Metal dla gimbusów się robi z tego powoli.
Metal da gimbusów, bo długie utwory? :mryellow: Taaa, bo prawdziwi słuchacze lubią tylko nieprzekraczające czterech minut pitu pitu na trzech riffach :lol: Czasem mam wrażenie, że właśnie tego niektórzy by od nich oczekiwali. Tylko nie wiem na jakiej podstawie, bo Iron Maiden to zawsze był zespół w którym słychać było trochę ambitniejsze podejście do tematu.

Tak swoją drogą to nie bardzo rozumiem dlaczego długość utworów napawa tyle osób tutaj jakimś takim niepokojem o poziom materiału. Czy gdyby utwory były dużo krótsze to martwilibyście się mniej? Długość nie może wskazać na poziom tej płyty, co najwyżej na kierunek w jakim pójdzie, ale nie to, czy muzyka będzie dobra, czy zła. Chyba, że ktoś po prostu nie lubi dłuższej muzyki, dłuższych płyt - wtedy rozumiem, ale dziwię się, że ktokolwiek jeszcze spodziewał się krótkiej płyty od Iron Maiden. Jest tyle innych zespołów serwujących krókie heavymetalowe strzały, że nie ma sensu oczekiwać tego od Maiden.

Co do finalnej wersji okładki, jakoś czuję, że raczej się nie zmieni, bo już na amazonie jest z taką wersją i w ogóle jakoś nie wydaje mi się by mieli zmieniać... przy poprzednich albumach udostępniali na początku tylko wstępną wersję?

korala89
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 3
Rejestracja: pt cze 19, 2015 3:00 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: korala89 » pt cze 19, 2015 3:04 pm

szukam szukam szukam.....jest już jakiś singiel ludziska?

korala89
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 3
Rejestracja: pt cze 19, 2015 3:00 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: korala89 » pt cze 19, 2015 3:05 pm

co do długości utworów to najlepsza wiadomość :)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Dejavu » pt cze 19, 2015 3:05 pm

Jeszcze nie ma singla :)

korala89
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 3
Rejestracja: pt cze 19, 2015 3:00 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: korala89 » pt cze 19, 2015 3:07 pm

Dzięki, myślałam, że przez ostatni brak neta coś mnie ominęło a tego bym nie przeżyła:)

The Burczax
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1699
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 2:13 pm
Skąd: Bielsko-Biała

Re: The Book Of Souls

Postautor: The Burczax » pt cze 19, 2015 4:25 pm

Trochę przeginają panowie. Metal dla gimbusów się robi z tego powoli.
Tylko nie wiem na jakiej podstawie, bo Iron Maiden to zawsze był zespół w którym słychać było trochę ambitniejsze podejście do tematu.

Tak swoją drogą to nie bardzo rozumiem dlaczego długość utworów napawa tyle osób tutaj jakimś takim niepokojem o poziom materiału. Czy gdyby utwory były dużo krótsze to martwilibyście się mniej? Długość nie może wskazać na poziom tej płyty, co najwyżej na kierunek w jakim pójdzie, ale nie to, czy muzyka będzie dobra, czy zła. Chyba, że ktoś po prostu nie lubi dłuższej muzyki, dłuższych płyt - wtedy rozumiem, ale dziwię się, że ktokolwiek jeszcze spodziewał się krótkiej płyty od Iron Maiden. Jest tyle innych zespołów serwujących krókie heavymetalowe strzały, że nie ma sensu oczekiwać tego od Maiden.
Czy granie dłuższych kawałków zamiast krótszych to jakiś przejaw ambicji? Obawiam się, że za tym może się kryć przerost ambicji albo jak sugerowałem wcześniej- panowie nie są już w stanie skomponować dobrych szybkich utworów, więc wchodzą w rejon dla nich totalnie już bezpieczny, a więc długich kawałków. Dlatego też obawiam się nowej płyty, miejmy jednak nadzieję, że się mylę i panowie osiągnęli szczyt w kompozytorstwie heavy metalowym :wink:

Awatar użytkownika
Papa
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 676
Rejestracja: ndz cze 16, 2013 9:29 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Papa » pt cze 19, 2015 4:49 pm

Ciekawi mnie, jak będzie wyglądała ta edycja deluxe. Książki od Maiden to jeszcze chyba nie było?

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Book Of Souls

Postautor: Budziol » pt cze 19, 2015 5:06 pm

Pasuje takie wydanie do tytulu plyty ;-)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Dejavu » pt cze 19, 2015 5:11 pm

Czy granie dłuższych kawałków zamiast krótszych to jakiś przejaw ambicji? Obawiam się, że za tym może się kryć przerost ambicji albo jak sugerowałem wcześniej- panowie nie są już w stanie skomponować dobrych szybkich utworów, więc wchodzą w rejon dla nich totalnie już bezpieczny, a więc długich kawałków. Dlatego też obawiam się nowej płyty, miejmy jednak nadzieję, że się mylę i panowie osiągnęli szczyt w kompozytorstwie heavy metalowym :wink:
Nie, nie sądzę, żeby z długości utworów w jakikolwiek sposób można było odczytać poziom muzyczny materiału, tak jak pisałem, moim zdaniem najwyżej kierunek jaki obrali i wszystko wskazuje na to, że to będzie ten kierunek który bardzo mi się podoba. Co do samej muzyki - zobaczymy, absolutnie nie twierdzę, że dłuższe utwory z założenia będą lepsze, jest jednak wysokie prawdopodobieństwo, że mi się spodobają, bo lubię muzykę w której sporo się dzieje, a zespoły rockowe czy metalowe które grają maksymalnie uproszczoną i zwięzłą muzykę raczej do mnie nie trafiają.

Nie sądzę jednak, żeby pójście w coraz bardziej progową (wszystko na to wskazuje) stronę było przejawem pójścia w rejon najbardziej bezpieczny. Raczej odnoszę odwrotne wrażenie - naprawdę sądzisz, że od strony twórczej to taki problem dla nich nagrać kilka prostych i standardowych heavymetalowych numerów? Ja to bardziej odczytuję jako robienie tego co im się podoba. Wydaje mi się, że gdyby celowali w zrobienie bezpiecznej płyty, takiej która będzie na poziomie, ale nie będzie niczym świetnym, to zrobienie typowego heavymetalowego albumu byłoby dla nich najlepsze i najprostsze. A w wariancie który obrali jest ryzyko że płyta będzie bardzo kontrowersyjna co zresztą widać choćby po reakcjach na forum i poprzednich albumach.

Jeśli już to według mnie bardziej prawdopodobną opcją jest przerost ambicji o którym pisałeś, ale ja lubię zespoły z przerostem ambicji, więc to dla mnie całkiem dobra opcja ;)
Ostatnio zmieniony pt cze 19, 2015 5:15 pm przez Dejavu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Papa
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 676
Rejestracja: ndz cze 16, 2013 9:29 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Papa » pt cze 19, 2015 5:14 pm

W przypadku TFF, wraz z jego ogłoszeniem udostępniono El Dorado do odsłuchu. Mam nadzieje, że nie będziemy długo czekać na singla.

Swoją drogą, wkrótce zobaczymy pierwszą koszulkę TBOS na oficjalnej stronie zespołu w shopie.

Awatar użytkownika
Widmoo
-#Invader
-#Invader
Posty: 200
Rejestracja: śr cze 03, 2015 9:07 pm

Re: The Book Of Souls

Postautor: Widmoo » pt cze 19, 2015 5:51 pm

Nie dogodzisz.. okładka źle.. długość utworów źle.. logo też źle.. hm... brakuje mi jeszcze tylko przyczepienia się do tytułu płyty.. :P
Jakby zrobili powrót do korzeni, część by powiedziała, "znowu grają to samo", jest progresywnie - "znowu to samo".. Nie piję tutaj do nikogo, ale jeśli komuś nie podoba się taki czy inny styl zespołu to proponuję zatrzymać się na konkretnym etapie ich twórczości i nie słuchać późniejszych albumów.

Osobiście odnoszę wrażenie, że album jest spełnieniem słów Harrisa: "Nowa płyta powstanie, jeśli wszyscy członkowie zespołu wyrażą chęć ją nagrać". Mamy krótkie kompozycje, długie i baaardzo długie. Wygląda to tak jakby każdy mógł nagrać swoją "wizję" tej płyty, i bardzo dobrze.
To ride the storm to an empire of the clouds...

The Burczax
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1699
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 2:13 pm
Skąd: Bielsko-Biała

Re: The Book Of Souls

Postautor: The Burczax » pt cze 19, 2015 5:55 pm

Czy granie dłuższych kawałków zamiast krótszych to jakiś przejaw ambicji? Obawiam się, że za tym może się kryć przerost ambicji albo jak sugerowałem wcześniej- panowie nie są już w stanie skomponować dobrych szybkich utworów, więc wchodzą w rejon dla nich totalnie już bezpieczny, a więc długich kawałków. Dlatego też obawiam się nowej płyty, miejmy jednak nadzieję, że się mylę i panowie osiągnęli szczyt w kompozytorstwie heavy metalowym :wink:
Nie, nie sądzę, żeby z długości utworów w jakikolwiek sposób można było odczytać poziom muzyczny materiału, tak jak pisałem, moim zdaniem najwyżej kierunek jaki obrali i wszystko wskazuje na to, że to będzie ten kierunek który bardzo mi się podoba. Co do samej muzyki - zobaczymy, absolutnie nie twierdzę, że dłuższe utwory z założenia będą lepsze, jest jednak wysokie prawdopodobieństwo, że mi się spodobają, bo lubię muzykę w której sporo się dzieje, a zespoły rockowe czy metalowe które grają maksymalnie uproszczoną i zwięzłą muzykę raczej do mnie nie trafiają.

Nie sądzę jednak, żeby pójście w coraz bardziej progową (wszystko na to wskazuje) stronę było przejawem pójścia w rejon najbardziej bezpieczny. Raczej odnoszę odwrotne wrażenie - naprawdę sądzisz, że od strony twórczej to taki problem dla nich nagrać kilka prostych i standardowych heavymetalowych numerów? Ja to bardziej odczytuję jako robienie tego co im się podoba. Wydaje mi się, że gdyby celowali w zrobienie bezpiecznej płyty, takiej która będzie na poziomie, ale nie będzie niczym świetnym, to zrobienie typowego heavymetalowego albumu byłoby dla nich najlepsze i najprostsze. A w wariancie który obrali jest ryzyko że płyta będzie bardzo kontrowersyjna co zresztą widać choćby po reakcjach na forum i poprzednich albumach.

Jeśli już to według mnie bardziej prawdopodobną opcją jest przerost ambicji o którym pisałeś, ale ja lubię zespoły z przerostem ambicji, więc to dla mnie całkiem dobra opcja ;)
Oczywiście masz rację, że nie ocenia się książki po okładce, a tym bardziej po zapowiedzi okładki, ale to jest moja opinia o ostatnich poczynaniach Maidenów. Swoją hipotezę o pójściu na łatwiznę i ulokowaniu się w bezpiecznej dla nich przystani upatruję choćby w tym jak wyglądały na ostatnich albumach(DoD, a szczególnie dwie ostatnie) krótkie, a jak długie utwory. Jest kolosalna różnica w jakości na korzyść tych drugich. Takiej dysproporcji między długimi a krótkimi kawałkami nie było w Maiden w latach 80, więc stąd tak to rozumiem, że nie potrafią już nagrać dobrego killera. A to, że tych długich na nowym albumie jest aż tyle, potwierdza w pewnym stopniu moją hipotezę. Oczywiście wszystko zostanie zweryfikowane z datą premiery, ale tak sobie po prostu spekuluję :wink:
Co do Twoje pytania odnośnie mojego osądu na temat tego czy nie łatwiej im by było nagrać kilka prostych hm numerów, to jasne, że byłoby łatwiej, tylko sęk tkwi w tym żeby te numery były dobre, a w długich są świetni nadal i dlatego jest im to prostsze.

Awatar użytkownika
Maidenholik
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 527
Rejestracja: pt gru 24, 2004 11:36 am
Skąd: Polandia:)

Re: The Book Of Souls

Postautor: Maidenholik » pt cze 19, 2015 6:15 pm

A ja powiem krótko: gdy wczoraj poznałem szczegóły, czyli tytuł płyty, ilość/długość/tytuły utworów oraz okładkę, to ucieszyłem się jak głupi. Wszystko mi się spodobało i nie mogę się już doczekać pierwszych dźwięków! Gdybanie nic nie da. Moim zdaniem to będzie potęzny album i tyle :)
God bless you all ! Tomek

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: The Book Of Souls

Postautor: gumbyy » pt cze 19, 2015 6:55 pm

Gdybanie nic nie da. Moim zdaniem to będzie potęzny album
Ewentualnie gniot jak na przykład "Nostradamus" Judas Priest ;)

A serio to wróżenie z fusów i "chciejstwo". A trzeba się pogodzić, iż muzycy nie utrafią w gust każdego fana. Więc oczywiste jest, że ktoś będzie zadowolony, a ktoś inny będzie narzekał. I to jest piękne w muzyce. Jest tak wiele płyt, że nigdy nie zabraknie dobrej muzyki do słuchania :)
www.MetalSide.pl


Wróć do „The Book of Souls”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości