Postautor: syzygy » pn lip 18, 2005 12:18 pm
No dobra niech już będzie Chemical chociaż Accident też wymiata głównie za sprawą genialnego Darkside Of Aquarious. A na Chemical lubię wszystko a tak najbardziej to:
-King In Crimson- fantastyczny wstęp!!! I super wokal Bruca, fantastycznie śpiewa refren tak drapieżnie, na scream już tego nie ma....
-Chemical wedding- fantastyczny utwór
- The tower - patrz wyżej:P
-Killing Floor - czad jakiego jeszcze nie było
- Book Of Thel- fascynujący rozbudowany utwór -miodzio:) chyba najlepszy na płycie:P
-Jerusalem- - cóż za fantastyczne wprowadzenie w klimat uwtoru!!
-trumppets of jericho- super czad
-Machine man- super wokal!!!ale brzmienie ma jakieś takie stłumione...
pozostałe dwa też lubię ale już nie tak jak resztę płytki:)