Dobra, czas na moje podsumowanko, jako że już zakończyłem koncertowo rok 2023.
09.01 - Ritual Death, Nubivagant, Kringa,
Misþyrming (Kraków, Kamienna12) - fenomenalne rozpoczęcie roku przez islandczyków
01.02 - CETI, The Iron Maidens,
Accept (Warszawa, Progresja) - słaby Kupciak, bardzo słabe Iron Maidens i przewyśmienity Accept, co to był za wieczór
05.03 - Luperman, Fisz Emade Tworzywo (Kraków, Studio)
09.03 -
Lady Pank (Kraków, Centrum Kongresowe ICE) - prześwietny gig w ramach trasy MTV Unplugged, super aranże i wykonawczo też, ale niestety bez pokazania siusiaka
14.03 - Rage,
Saxon (Warszawa, Progresja) - kolejny heavy metalowy cios od weteranów, genialny Saxon i Rage dużo poniżej oczekiwań
15.03 - Bodyfarm,
Destroyer 666 (Warszawa, Hydrozagadka)
18.03 - Mark Daly,
Geoff Tate (Kraków, Kamienna12) - w primie chyba mój ulubiony gardłowy w hm, super gig ze wspaniałym Operation Mindcrime odegranym w całości
25.03 - [Helicon Metal Festival III] Venator, Smoulder, Atlantean Kodex, Evangelist, Gutter Sirens (Warszawa, Remont) - przeciętne wydarzenie, które zostało wyratowane przez względy towarzyskie i bardzo dobry koncert Evangelist
20.04 - Gypsy and the Acid Queen (Kraków, Alchemia)
27.04 - Mammoth WVH, Architects,
Metallica (Amsterdam, Johan Cruijff ArenA)
29.04 - Ice Nine Kills, Floor Jansen,
Metallica (Amsterdam, Johan Cruijff ArenA) - co za weekend, szczególnie drugi gig Mety to było coś niesamowitego. No ale Architect i I9K rzyg totalny...
18.05 - Peter Gabriel (Kraków, Tauron Arena) - piękny, klimatyczny koncert. Niestety ze względów osobistych nie przeżyłem go tak jak bym sobie tego życzył i dlatego też nie wspominam go aż tak dobrze jak powinienem, ale Piotrowi trzeba po prostu oddać, że stworzył przecudne widowisko.
28.05 - The Raven Age, Iron Maiden (Lublana, Arena Stožice) - pierwszy raz na starcie trasy Maiden, super towarzysko wypad, fajnie było usłyszeć ten set na pierwszym gigu trasy, choć tak jak mówiłem od razu - taki słodko-gorzki, bo perełeczki przykopane kupsztalami z S
7-10.06 - [
Mystic Festival 2023] Nie będę się rozpisywał, bo szczegółową relację wrzucałem w temacie festu - jednym słowem - TOP
13.06 - The Raven Age, Iron Maiden (Kraków, Tauron Arena) - pierwsze moje FTTB, super doświadczenie, aczkolwiek byłoby milej bez symulatora prasy hydraulicznej
14.06 -
Iron Maiden (Kraków, Tauron Arena) - jedno z moich najlepszych Maiden, super się wybawiłem i zespół też dużo lepiej moim zdaniem wypadł niż dzień wcześniej i w Lublanie
17.06 - Wolna Grupa Bukowina (Busko-Zdrój, Plac przed I LO) - niezły gig, miłe tło do piwerka
19.06 - KI$$ (Kraków, Tauron Arena) - ogromne rozczarowanie, ani sam koncert, ani show mnie nie porwało tak jak myślałem, że to zrobi, ale za pół-darmo w wyśmienitym towarzystwie i żeby odhaczyć legendę to było spoko
15-16.07 - [
Summer Fog Festival 2023] O.R.k,
SBB,
IQ, Gong,
Steve Hackett, Steve Hillage Band,
Riverside,
Nick Mason's Saucerful of Secrets (Katowice, Spodek) - super festiwal, pare gorszych występów się trafiło, ale fenomenalne SBB, IQ, Hackett, R i zespół Nicka nadrobiły z nawiązką
17.07 - Marcus Miller (Kraków, Centrum Kongresowe ICE)
23.07 - Sacred Reich, Kreator,
Megadeth (Katowice, Spodek) - Krator poniżej oczekiwań, Sacred Reich dobry i świetny Megadeth, kto by pomyślał, że najprawdopodobniej ostatni raz zobaczyłem ich wtedy z Kiko...
28.07 - SDH, Mareux (Kraków, Kwadrat) - fajne wydarzenie, ale SDH na supporcie grające dłuższy set od Marka to trochę wstyd, jeszcze przy trzycyfrowej cenie biletu...
04.08 - Hope,
Depeche Mode (Kraków, Tauron Arena) - fenomenalny gig depeszów, widziani po raz pierwsi i mam nadzieję - nie ostatni
02.09 - Dopelord, Vader (Kraków, Kamienna12) - WEJ DER WEJ DER WEJ DER
07-09.09 - [
Summer Dying Loud 2023] (Aleksandrów Łódzki, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji) - też pisałem relkę w temacie, więc nie będę się rozpisywał, świetny festiwal
22.09 - Lady Pank (Kielce, Amfiteatr Kadzielnia) - bardzo dobry gig, ale zabrakło mi paru numerów :/
29.09 -
Steve Rothery Band (Warszawa, Progresja)
30.09 - Collage,
Steve Rothery Band (Warszawa, Progresja) - udało się uniknąć Collage na SFF, podczas pierwszego dnia SRB weekendu, ale niestety do trzech razy sztuka - dopadli mnie drugiego dnia, kiedy to posypały mi się przedkoncertowe plany i pojechałem wcześniej do klubu. Sam SRB arcyfenomenalny, genialne sety, wykonawczo meeeega
09.10 - The Devil's Trade,
Alcest (Wrocław, Stary Klasztor) - fajny występ Devil's Trade i przepiękny koncert Alcest w bardzo klimatycznym venue
19.10 - The Stubs, Gruzja (Warszawa, Hydrozagadka) - bywałem na lepszych gruzach, ale i tak było gównianie
20.10 - Bastard Brothers, Turbo (Wąbrzeźno, WDK) - przegrałem czelendż i jeszcze musiałem patrzeć na Hoffmana... gorzej być nie może, ale za to towarzysko było prawie perfekcyjnie
21.10 -
The Winery Dogs (Warszawa, Progresja) - marzenia spełnione, set nie był moim wymarzonym, ale wspaniale było w końcu piesków zobaczyć
22.10 -
Kasia Lins (Kraków, Klub Spotkań Poczta Gówna) - oj kuuuuuurwa. Do końca nie wiedziałem czy mi się chce na ten gig iść po trzydniowym maratonie daleko od Krakowa, ale dobrze, że poszedłem, jedna z najlepszych decyzji ostatniej dekady. Bardzo intymny, gęsty od klimatu koncert.
24.10 - Atan, Jakub Żytecki,
Riverside (Kraków, Studio) - supporty według mnie nieporozumienie, ale ekipa Mario Dudełka wzięła i rozpierdoliła
27.10 - Cancer Bats,
Kvelertak (Warszawa, Proxima) - rozpierdol
09.11 - Zamilska, Owls Woods Graves, Krzta, Furia (Kraków, Kamienna12) - Furia w klubie to całkiem inny wymiar niż w plenerze, choć setlistą mnie nie rozpieścili, OWG poniżej oczekiwań i jakoś bez pizdy, lepiej wypadli na SDL, Zamilska - wtf kurwa???
19.11 - Wieże Fabryk,
JAD, In Twilight's Embrace (Kraków, Zaścianek) - super gig WF (choć lepiej się bawiłem na SDL), świetne (w końcu klubowe) ITE i JAD, który rozniósł klub 25-minutowym setem
26.11 -
Kasia Lins (Warszawa, Stodoła) - mój koncert roku, cały Omen na żywo z saksem, poszerzony skład, magiczny klimat i niesamowita Kasia Lins. Po tym gigu już nie miałem ochoty oglądać nic innego w tym roku... no chyba, że znów KL
08.12 -
Kasia Lins (Łódź, Wytwórnia) - koncert gorszy niż w Warszawie, minimalnie chyba lepszy niż w Krakowie. Kolejny wspaniały gig KL, nie mam słów
Świetny rok. W końcu udało się zobaczyć Gojirę, Accept, Winery Dogs, Furię, Lucifera. Większych rozczarowań raczej nie mam, ale staram się dość ostrożnie podejmować decyzje koncertowe, więc o wtopę trudno
Trochę planów mi odpadło ze względów osobistych, szczególnie żałuję koncertu Cult of Luna, na który już czekam kilka lat... Najlepsze gigi roku? Kasia Lins w Stodole, ale tak naprawdę to każdy jej koncert zasługuje na osobne podium; Metallica w Amsterdamie, szczególnie druga noc, zniszczyli mnie; Gojira rozjebała totalnie system, do dziś szczęka mi opada na ziemię jak myślę o tym gigu; Riverside w Studio, w końcu długo wyczekiwana klubóweczka i to jeszcze jaka, choć setlista już zaczyna trącić trupem
Towarzysko? Chyba lepiej być nie mogło - dzięki mojemu najczęstszemu i ulubionemu partnerowi w zbrodni, @Sardi <3. Chyba drugi najczęściej spotykany przeze mnie forumowicz to @pz, pokłony szefie i pozdrawiam przegorąco. Dzięki za świetnego tripa do Amsterdamu i wspólne FTTB @MaidenFan
Krakowscy gruzini: @manichean i @Schizoid - dzięki za napierdalańsko, piwsko i oby więcej w przyszłym roku
pozdro dla ekipy, z którą niejedną szklanę wychyliłem: @beny82, @Zdan, @Żelazny (<3). Pozdrawiam i do zobaczenia w trasie dla reszty forumowiczów, z którymi widziałem się w trakcie tego roku!