Bez urazy ale spotkanie w Elicpse Inn było jakoś nieprzygotowane, jak przyszliśmy między 16 a 17-tą to już prawie nikogo tam nie było. Na after-party z tego co słyszałem przyszło kilka osób.
Nie lepiej spotkać się poprostu przed samym obiektem przy stoiskach z jedzeniem, napojami? Posiedzieć i zrobić integrację fanów z różnych regionów Polski?
Jak już robić jakiś zlot w klubie to tak jak w Leśniczówce w 2005 r. gdzie była lista osób i wiadomo ile osób przyjdzie itd. Tyle, że to mam wrażenie były czasy gdzie ludzi bardziej takie imprezy rajcowały.
Urazy nie ma po prostu sie spóźniłes
Było mówione ze zaczyna sie o 13. Ja sam byłem od 14 i było FULL.
O 16 większość była już pod hala bo takie były założenia
dokładnie, było full międzynarodowego towarzystwa przed koncertem. Tyle ludu, ze w ciągu 2-3h zszedł Izie (właścicielce) cały zapas trooperka, a już na afterparty nie wystarczyło
Ale ludzi z tego co wiem też wcale nie było mało, więc co nie tak z imprezą w Eclipse Inn?
Ciągnęły tam tłumy jak szedłem Pietryną kolo 13-14
Tak jak pisałem, zdecydowana większość fanów była jeszcze wtedy w środkach komunikacji, jakbyśmy chcieli być wcześniej w Łodzi to jeszcze była opcja być tam 4 godziny wcześniej a to w ogóle by nie miało sensu. Przyznam, że mogłem być wcześniej w Eclipse Inn ale spotkałem po drodze starą ekipę z Dąbrowy Górniczej i chciałem też z nimi pogadać z godzinkę.
Impreza imprezą ale pod halą to w ogóle nie było żadnej integracji, ale to oczywiście prawo ludzi, nie wiem pewnie spora część przyszła na koncert bo "coś się działo na mieście" albo dostali bilet na prezent na ładne świadectwo. Tego się już nie da uniknąć przy tej randze zespołu.