XDDTaki Megadeth to oddzial geriatrii przy EXO live.
Ty widziales kiedyś Kiko na scenie? Widzę gwozd coraz mocniej przesuwa się do wnętrza czaszki
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
XDDTaki Megadeth to oddzial geriatrii przy EXO live.
Musiałeś prawda? Ale faktycznie w metalu chodzi o rozwleczone, flakowate, nudne i zupełnie pozbawione dobrych riffów kompozycje czyli można zostać Dzosefem i spuszczać się nad "Senjutsu" czy jako tam ma ten opus dziadka HarrisaJak się wystawiasz to trzeba wysmiac.
Exodus to muzyka do skakania, siła Megadeth to wymiatanie na gitarach. Nawet w 1990 roku do Bonded by Blood moshowalo się lepiej niż do Hangar 18, pytanie czy w metalu chodzi tylko o bieganie pod sceną. Bo w ten sposób można dojsc do naprawde idiotycznych wnioskow i zostać Zdanem, słuchającym Nocy Krolowej Żądzy czy jakoś tak
Musiałeś prawda? Ale faktycznie w metalu chodzi o rozwleczone, flakowate, nudne i zupełnie pozbawione dobrych riffów kompozycje czyli można zostać Dzosefem i spuszczać się nad "Senjutsu" czy jako tam ma ten opus dziadka HarrisaJak się wystawiasz to trzeba wysmiac.
Exodus to muzyka do skakania, siła Megadeth to wymiatanie na gitarach. Nawet w 1990 roku do Bonded by Blood moshowalo się lepiej niż do Hangar 18, pytanie czy w metalu chodzi tylko o bieganie pod sceną. Bo w ten sposób można dojsc do naprawde idiotycznych wnioskow i zostać Zdanem, słuchającym Nocy Krolowej Żądzy czy jakoś tak
Skoro skreślasz cała tworczosc takich zespolow jak Opeth czy DT, to nic dziwnego że u mnie jesteś w szufladce "fan napierdolu".Zabawne, że w kontekście "napierdolu" pojawiam się ja jak tych najbardziej napierdalających gatunków metalu słucham już z rzadka
Idź już słuchać tego pseudo-prog rocka w wykonaniu IM i nie nazywaj ludzi upośledzonymi bo mają inny odbiór od JAŚNIE PANA (TM).Musiałeś prawda? Ale faktycznie w metalu chodzi o rozwleczone, flakowate, nudne i zupełnie pozbawione dobrych riffów kompozycje czyli można zostać Dzosefem i spuszczać się nad "Senjutsu" czy jako tam ma ten opus dziadka HarrisaJak się wystawiasz to trzeba wysmiac.
Exodus to muzyka do skakania, siła Megadeth to wymiatanie na gitarach. Nawet w 1990 roku do Bonded by Blood moshowalo się lepiej niż do Hangar 18, pytanie czy w metalu chodzi tylko o bieganie pod sceną. Bo w ten sposób można dojsc do naprawde idiotycznych wnioskow i zostać Zdanem, słuchającym Nocy Krolowej Żądzy czy jakoś tak
Uważasz, że Rust in Peace jest rozwleczone, bo no tym rozmawiamy?
Na Senjutsu jest sporo dobrych melodii, tylko trzeba nie być uprzedzonym przy odsluchu.
To ludzie od death metalu, grindcore i surowego blacku to są nie wiem czym "Fanami turbo napierdolu" czy po prostu "ludźmi bez gustu"Skoro skreślasz cała tworczosc takich zespolow jak Opeth czy DT, to nic dziwnego że u mnie jesteś w szufladce "fan napierdolu".Zabawne, że w kontekście "napierdolu" pojawiam się ja jak tych najbardziej napierdalających gatunków metalu słucham już z rzadka
No ludzie od surowego bleku to mają jakis solidny problem, co do reszty to bycie fanem deathu nie jest jednoznaczne z byciem zamkniętym tylko na death. Bycie zamknietym to stan umysłu, nie konkretny gatunek. Ja nie słucham za wielu bleczurów, ale wiem że sa tam wartościowe muzycznie rzeczy. Ty nie słuchasz progmetalu i każdy zespol nazywasz nudnym, ot różnicaTo ludzie od death metalu, grindcore i surowego blacku to są nie wiem czym "Fanami turbo napierdolu" czy po prostu "ludźmi bez gustu"Skoro skreślasz cała tworczosc takich zespolow jak Opeth czy DT, to nic dziwnego że u mnie jesteś w szufladce "fan napierdolu".Zabawne, że w kontekście "napierdolu" pojawiam się ja jak tych najbardziej napierdalających gatunków metalu słucham już z rzadka
Eee nie nazywam? Tam było "uprzedzony".nie nazywaj ludzi upośledzonymi
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości