Secik ok. 95-100 minut. Prawdą jest że ludzie dużo lepiej bawią się przy ich autorskim materiale jak przy kowerach. Może "Piorun" jeszcze siadł, ale taką "Akacjową 22" to mało kto chyba ogarniał.
Nagłośnie początkowo tragikomiczne. Gdybym nie wiedział że zaczynają od "Pana od tortur" to na koncercie musiał bym się postarać żeby to wydedukować. Gdzieś od 4 numery zaczęło się robić bardziej przejrzyście.
Klub nawet całkiem ładnie nadźgany. Sold Out`u nie było ale biorąc pod uwagę że grali w Krakowie, od lipca licząc, 3 raz to ten +/- 1000 osób który się zjawił to i tak wynik o jakim inne Turba i Acid Drinkery razem wzięte mogą tylko dzisiaj pomarzyć
PS1. Z występu zespołu BallBreaker najbardziej podobał mi się utwór .... "Ballbreaker" AC/DC który poleciał z taśmy jak Panowie się ze sceną żegnali. Niby fajnie, ale ten skrzekliwy wokalista ich zaorał całkowicie
PS2. Czy tylko ja mam wrażenie że Żurek jest cienkim perkusistą? Ile razy bym go nie widział to mam wrażenie że gra tak nie odpierdol się. Żeby się tylko nie spocić. Nie mówię ze musi nakurwi** jak zwierzak w Muppetach, ale jak tak patrzę (i słucham) to cienko mi się to jego granie widzi ....
Wystąpimy w ponad 20 miejscach, w których będziemy po raz pierwszy, lub - w których nie było nas już długi czas. Przyjedziemy zagrać kawałki pochodzące ze wszystkich naszych albumów - od Hewi Metalu do Stosunków Międzynarodowych. Podczas koncertów Prawie Kulturalnej Trasy usłyszcie też coś z nachodzącej płyty, której premiera... jeszcze w tym roku! 
