.:: SanktuariuM ::.

Czas na kolejną dekadę, za niedługo zaczynam.

Pierwszy HM:

Iron Maiden - Killers (1981)



Tego albumu nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest dziko i szybko. Sekcja Harris - Burr na tej płycie rozwala system, ale gitarzyści i Paul nie są wcale gorsi Pierwsza płyta z Adrianem, który do zespołu pasuje doskonale, tak właśnie powstało najlepsze gitarowe duo w historii metalu , Adrianek solówką w Innocent Exile niszczy łeb i to z jajami w Prodigal Son daje nam kolejny popis swojego wielkiego feelingu.

Ulubione utwory: Innocent Exile, Killers

Bathory - The Return of the Darkness and Evil (1985)



Co tu dużo gadać pionier gatunku. Album jeden z moich ulubionych jeśli chodzi o ten band. Produkcja trochę kuleje, ale takie chyba było zamierzenie.

Ulubione utwory: The Wind of Mayhem, Reap of Evil

Iron Maiden - Iron Maiden (1980)



Wokalista z punkowym wokalem i metalowi muzycy, to się musiało udać. Udany debiut Iron Maiden. Napisałem recke w odpowiednim dziale, więc nie ma się co tutaj rozpisywać.

Ulubione utwory: Strange World

Iron Maiden - Iron Maiden (1980)



Wokalista z punkowym wokalem i metalowi muzycy, to się musiało udać. Udany debiut Iron Maiden. Napisałem recke w odpowiednim dziale, więc nie ma się co tutaj rozpisywać.

Ulubione utwory: Strange World

Z dopiero co dodanej recenzji w innym temacie wynika, że jednak nie Strange World

Iron Maiden - Iron Maiden (1980)



Wokalista z punkowym wokalem i metalowi muzycy, to się musiało udać. Udany debiut Iron Maiden. Napisałem recke w odpowiednim dziale, więc nie ma się co tutaj rozpisywać.

Ulubione utwory: Strange World

Z dopiero co dodanej recenzji w innym temacie wynika, że jednak nie Strange World

No jak nie jak tak? 9/10 dałem, żaden inny utwór tyle nie dostał.

A racja, złe spojrzałem i myślałem, że to Transylwania była

King Diamond - Them (1988)



Dobry krążek, dlatego znalazł się w moim HM. Nie jest to mój ulubiony album Kinga, więc coś być może jeszcze się pojawi Fabuła moja ulubiona ze wszystkich Diamondowych.

Ulubione utwory: Welcome Home, Tea

Supertramp - Free as a Bird (1987)



Notka mi przepadła, to jeszcze raz spróbuje z pamięci. Przez wielu fanów ten album jest uważany za najsłabszy, ale nie dla mnie. Fajna przebojowa muzyka w sam raz do tańczenia.

Ulubione utwory: I'm Beggin' You, Thing for You, An Awful Thing to Waste

A.S.a.P. - Silver and Gold (1989)



Niezły album, uwielbiam głos Adriana. Chwytliwe kompozycje, niezły aranż. Jestem na tak

Ulubione utwory: The Lion

Genesis - Abacab (1981)



Ja tam lubię ten album, przebojowo jest. Jedynie bym wywalił Who Dunnit? (chyba najsłabszy wałek Genesis).

Ulubione utwory: No Reply at All, Like It or Not, Another Record

Manowar - Battle Hymns (1982)



Debiut jedynych i niepowtarzalnych Królów Metalu!!! Jest to jedna z moich ulubionych płyt tego zespołu, tak więc spodziewajcie się czegoś w głównej top 50 . Eric Adams to taki kot, że dramat. Podobnie basista. Ross the Boss nie jest jednak moim ulubionym gitarzystą Manowar. Hamzik przy nich wypada dosyć przeciętnie, ale wiadomo, że to nie Scott czy Rhino . Aha i bardzo mi się podoba okładka (orzeł jest taki majestatyczny, to robi robotę) barwa kolorów też fajnie dobrana. Top 2 zespoły na siłkę to chyba Manowar i Avenged Sevenfold. Ładnie się zestarzała ta płyta. Kawał solidnego Metalu. Oba utwory, które wymieniłem w moich ulubionych są chyba w moim top 10 utworów Manowar.

Ulubione utwory: Dark Avenger, Battle Hymn

The Moody Blues - Long Distance Voyager (1981)



Już sama okładka zwiastuje, że będzie to udany album. Platyna jest, a jak. Jest przebojowo, ale i kiedy trzeba to progresywnie. Patrick Moraz na klawiszach, proszę Państwa. A utwór Nervous, to jeden z moich kawałków wszech czasów, nagranych przez kogokolwiek a zwłaszcza ostatnia minuta.

RIP Ray Thomas and Graeme Edge [*]

Ulubione utwory: Nervous

Ulubione utwory: Strange World

Wspaniały kawałek, choć o wiele bardziej podoba mi się w wersji live z rozszerzonej wersji Maiden Japan z Adrianem na gitarze.

The Police - Synchronicity (1983)



Świetny album, dobry aranż i niezłe kompozycje. 8 krotna platyna. No i jeden z największych hitów w historii muzyki - Every Breath You Take, meeen Niektóre kompozycje z pierwszej części płyty do dziś mi nie leżą, ale druga strona wynagradza wszystko.

Ulubione utwory: Every Breath You Take, King of Pain, Wrapped Around Your Finger

Czas na ostatni HM:

Majesty - Majesty (1986)



Od tego nagrania wszystko się zaczęło. Limitowany do 1000 sztuk na kasecie (której jestem szczęśliwym posiadaczem) co tu dużo gadać, przygodę czas zacząć. Wysoki głos Chrisa Collinsa, który przypomina swoją barwą Tate'a z Queensryche. Czuć inspiracje tym zespołem tutaj, podobnie jak Iron Maiden, Rush itd, ale przede wszystkim zespół ma swój styl. Doskonała sekcja Portnoy-Myung (co za klekoczący bas xD) zabójczy Kevin Moore na klawiszach, no i wreszcie Tytan gitary - John Petrucci. To się musiało udać. Wydawnictwo ponadczasowe. Skarb Mamy 5 krótszych kompozycji i jedną długą (potencjał ten ostatni ma przeogromny, a jakie niesamowite solo JP, mowa oczywiście o A Vision) Polecam to wydawnictwo fanom Iron Maiden, Queensryche, Fates Warning i Rush. Wszystkie te nagrania znajdziecie też na oficjalnym bootlegu DT - The Majesty Demos 1985-1986.

Ulubione utwory: A Vision, Two Far

Glówna 50tka od jutra, będzie się działo

Czas na główną 50tkę

50. The Alan Parsons Project - Vulture Culture (1984)



Tak jak zawsze, sporo wokalistów na każdej płycie TAPP sie znajduje, wiec jest różnorodnie. Chwytliwe kompozycje, myślę, że w top 50 w moim rankingu musiał się pojawić, ale nie jest jakiś genialny, więc stąd ostatnie miejsce. Największy problem mam jak zawsze z ustaleniem kolejności, a jak wiadomo za jakiś czas pewnie inaczej by ta lista wyglądała, ale bierzmy, to co jest. No i nieodżałowany Ian Bairnson na gitarze.

Ulubione utwory: Days Are Numbers (The Traveller), Sooner or Later

49. Pink Floyd - The Final Cut (1983)



Niezły concept album, bez Ricka Wrighta niestety.

Ulubione utwory: Your Possible Pasts, The Gunner's Dream, The Fletcher Memorial Home, The Final Cut

48. Cacophony - Speed Metal Symphony (1987)



Jason Becker i Marty Friedman, tych Panów nie trzeba nikomu przedstawiać. Niezły album. A wokalista ma zbliżoną barwę do Russella Allena, co tylko dodaje smaczku temu wydawnictwu.

Ulubione utwory: Speed Metal Symphony

47. Al Di Meola - Splendido Hotel (1980)



Dla mnie to ostatni wielki, klasyczny album tego gitarzysty. Potem było inaczej i gorzej, ale ten krążek jest świetny. A jaka paczka doskonałych muzyków znajduje się na tym wydawnictwie, to głowa mała najgorsze, ze w naszej zabawie forumowej na rok 1980 zapomniałem go wymienic

Ulubione utwory: Roller Jubilee