Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
ALe ma też wiele niedociągnięć, typowych wypełniaczy, no i wokal Blaze'a momentami wypada żałośnie.Zcecydownie X Factor , nie dla mnie oczywiscie to jedna z moich bardziej ulubionych pozycji Maiden . Za niepowtarzalny klimat .
Wg mnie problem z Piece polega na tym, że to rewelacyjny album... ale do połowy! Pięć świetnych strzałów jeden po drugim (z których każdy jest klasykiem), no a potem cztery takie sobie numery(co nie znaczy, że złe). W przypadku Numbera, czy Powerslave ciężar "rewelacyjne/dobre" utwory jest bardziej rozłożony po całym krążku, powodując iż te słabsze zyskują. Stąd moim zdaniem przyczyna wywyższania tych dwóch nad Piece of Mind.Dla mnie najbardziej niedoceniany jest Piece Of Mind - jak dla mnie jeden z 2 najlepszych albumów zespołu, a we wszelkich podsumowaniach omijany. Każdy gada o TNOTB, Powerslave, a o Piece zawsze cisza. A płyta to genialna. Surowa, ale w każdym calu niesamowita.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość