zgadzam się, jest nienajlepszy.ale chyba jednak nie najlepszy
ogólnie nienajlepszy
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
zgadzam się, jest nienajlepszy.ale chyba jednak nie najlepszy
Nie zauważyłem, ale jeśli uraziłem Twoje uczucia to sorry. Nie sądziłem, że można być tak delikatnym... Ja piszę tylko swoje zdanie i nikomu go nienażucam. Choć masz rację, że uważam swoje zdanie za słuszne, ale nie jedyne słuszne. Z resztą chyba jak każdy...Piszesz 'swoje zdanie' tak jakby było wyrocznią
Pragnę zauważyć, że to nie ja lecz Ty miałeś problem.Nie rób dodatkowych sucharskich problemów
Właśnie chodzi o to, że piszesz swoje posty w sposób bardzo narzucający innym swoje zdanie. Nie uraziłeś mnie, po prostu mnie Twój styl wkurza. Ale dobra, EOT.Nie zauważyłem, ale jeśli uraziłem Twoje uczucia to sorry. Nie sądziłem, że można być tak delikatnym... Ja piszę tylko swoje zdanie i nikomu go nienażucam.
qrcze tez to mam. pierwszy raz sluchalem oryginalnej plyty na odtwarzaczu dvd firmy wiva i legacy sie cielo, ale jak przelozylem do wierzy sony, to poszlo ladnie, wiec pomyslalem, ze to wina taniego odtwarzacza. pomyslalem, ze moze sie przegrzal. ale jak inni to maja, to robi sie smiesznie [niekoniecznie w dobrym tego slowa znaczeniu]O a ja ze 3 DOTR wymienilem bo na odtwarzaczach DvD Philipsa tnelo. Malo tego zwrocilem sprzet do sklepu i zamowilem nowy za doplata bo powiedzialem ze takiego dziadostwa nie chce i oddaje. Wybralem drugiego Philipsa gdzie dzialalo juz dobrze DOTR. A tu teraz znowu tnie mi ale juz nowa plyte.U mnie też. Paradoksalnie u mnie rwie na nagrywarce DVD!!! oraz na kompie, gdzie też mam DVD. :guns Za to dobrze idzie na bumboxie. Nawiasem mówiąc, nagrywarka jest dość wysokiej klasy sprzętem. Koncert DOTR kupiłem w lutym i nic mi nie przerywa, gdy większość ludzi miała z tym problem. Wynika z tego, że nagrywarki DVD nie radzą sobie, co dziwne, z CD audio. Oczywiście mam ten problem przy "The Legacy". Płytę wymieniłem, ale jest to samo.
Ogolnie jak zauwazyliscie na wierzach i stacjonarnych odtwaraczach DvD ostatnie produkty IM sie tna. Wiec chyba pora skrobnac gdzies wyzej.
Jak na razie to tylko Ty się do tego przyczepiasz i moim zdaniem szukasz dziury w całym. Ale jeśli moje posty Ci nie pasują to nie czytaj, proste.Właśnie chodzi o to, że piszesz swoje posty w sposób bardzo narzucający innym swoje zdanie
Żebyś wiedział ile mnie rzeczy wkurza, ale jakoś nie robie z tego tragediipo prostu mnie Twój styl wkurza
własnie początek jest najlepszy! Cóż ile ludzi tyle opiniI ten straszny początek
a mnie rozwala od 5.30 właściwie do końca. Genialne.Mi najbardziej podoba sie momen między 1.33 a 3.10
Mnie się od 0.00 do 9.20 podobaGenialne.
No właściwie to trudno się z tym nie zgodzićMnie się od 0.00 do 9.20 podoba
Nie trzymasz się kupy !! Nwjpierw mówisz o The Legacy jako najgorszym utworze, a później o Lord of light ?? Weź to sprostuj bo się każdy przyczepi ;DZablokowaliście mi mój temat to tutaj wyrażę moje kontrowersyjne zdanie!!
Być może naraże się wielu osobom, ale już nie moge tego słuchać!!
Ja wy możecie nazywać "The Legacy" wspaniałym utworem? Jak możecie go stawiać obok najwspanialszych dokonań Ironów? I wkońcu jak ten "karykaturalny" utwór możecie słuchać osiągając przysłowiowe Katharsis??
Żeby nie było wątpliwości. Jestem wielkim fanem Maiden, znam każdą ich płytę na pamięć i żeby było śmieszniej bardzo lubię nową płytkę Maidenów oprócz oczywiście rzeczonego utworu "Lord of Light" nawiasem mówiąc
Poprostu nie rozumiem jak utwór, w którym Bruce śpiewa jaby się naćpał a chłopaki plumkają na gitarach bez ładu i składu możecie Moi Drodzy Sanktuarianie nazywać wspaniałym utworem...
Wiem przecież, że "de gustibus non est disputandum", ale wdam się w spór.
Wróć do „A Matter Of Life And Death”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości