Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Czy AMOLAD to najgorsza płyta Ironów.

Tak
18
12%
Nie
133
88%
 
Liczba głosów: 151

Zygmunt
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 403
Rejestracja: sob lip 08, 2006 1:24 pm

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Zygmunt » wt sty 02, 2007 9:36 pm

No cóż, ale niektórym fanom bardzo się podoba to, że zespoły takie jak Deep Purple, Saxon, Iron Maiden, Judas Priest, Jethro Tull itd. nadal tworzą. Zgadza się, że te zespoły już raczej nie wnoszą i nie wniosą nic rewolucyjnego do muzyki, ale grają one dla siebie i wiernych im fanów. Młodzi ludzie, których interesują nowinki i rewolucyjne brzmienie niech słuchają nowych bandów i o to chodzi. Starsze kapele pokroju Maiden nie powinny im w tym przeszkadzać i uważam, że wcale nie muszą one kończyć jeszcze kariery. Zwłaszcza, że ludzie nadal tłumnie walą na ich koncerty. Nadal uważam, że weterani sceny hardrockowej wykonują swoją robotę bardzo dobrze, co nie znaczy oczywiście, że są one obecnie w życiowej formie itd. Starsi fani też mają swoje zapotrzebowanie na muzykę i niekoniecznie chętnie przerzucą się na kapele grające bardzo nowocześnie. Większość starszych fanów Maiden, Saxon, Purple, Dio itd. zdaje sobie sprawę, że nowe albumy tych zespołów nie są odkrywcze, ani najlepsze w ich karierze, ale zawsze miło poczekać na ich nowe dzieła i posłuchać ich. Mimo wszystko zawsze znajdzie się na tych płytach kilka perełek i coś co trochę wnosi do ich całej kariery.

A obecna scena muzyczna niech należy do młodych wilków i God bless them. Jeśli któraś z tych nowych kapel mnie bardziej zainteresuje to też będę bardzo zadowolony. Rzekłem. :D
Ostatnio zmieniony wt sty 02, 2007 9:38 pm przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
vyrus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3256
Rejestracja: śr gru 20, 2006 4:08 pm
Skąd: Bydgoszcz

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: vyrus » wt sty 02, 2007 9:37 pm

Ja uważam, że jak chcą coś robić to niech robią. Robią to głównie dla fanów i dla siebie. Jak nie pasi to do widzenia. Nie narzekaj bo i tak za jakieś 10-15 lat odejdą.
Przysługa, jaką pieniądz daje społeczeństwu, jest niezależna od jego ilości.

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: miki » wt sty 02, 2007 9:39 pm

Są jednak ludzie, którzy uważają inaczej i tego nie zmienisz...
oczywizm. zresztą po co miałbym chcieć to zmieniać. rozumiem to. tylko dla tych kapel taka rada mała-niech pamiętają, ze lepiej odejść będąc kimś niż się zbłaznić na starość.

chyba nikt miło nie wspomina niedawnej trasy queen i innych takich wynalazków.

Awatar użytkownika
Madril
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1561
Rejestracja: pn gru 01, 2003 5:28 pm
Skąd: Sochaczew

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Madril » wt sty 02, 2007 9:46 pm

oczywizm. zresztą po co miałbym chcieć to zmieniać. rozumiem to. tylko dla tych kapel taka rada mała-niech pamiętają, ze lepiej odejść będąc kimś niż się zbłaznić na starość.
Ale w przypadku Maiden raczej mowy o błaźnieniu się nie ma. :) Album odniósł spory sukces, trasa również.

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: miki » wt sty 02, 2007 9:51 pm

jak we wszystkim każdemu może się przytrafić potknięcie duże. a jakby przytrafiło się im teraz to potem mają mało czasu i niestety dla nich los może zmusić ich do odejścia w momencie, kiedy będą bardzo krytykowani. no, ale to ich sprawa, zeby uważac. zawodowcami się.

Awatar użytkownika
Madril
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1561
Rejestracja: pn gru 01, 2003 5:28 pm
Skąd: Sochaczew

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Madril » wt sty 02, 2007 9:54 pm

Masz w tym rację, ale wierzę, że się nie potkną. :)

Awatar użytkownika
Sortis
-#Invader
-#Invader
Posty: 167
Rejestracja: pn maja 22, 2006 1:23 pm
Skąd: PL

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Sortis » sob sty 06, 2007 4:56 pm

yyy tak?

ironek_48
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 274
Rejestracja: wt lis 29, 2005 3:07 pm
Skąd: Wilkowice

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: ironek_48 » sob sty 06, 2007 7:34 pm

Głosuję na "nie", bo najsłabszą płytą Maiden jest VXI.

SiódmySyn
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 1:02 pm
Skąd: Lublin

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: SiódmySyn » sob sty 06, 2007 9:34 pm

Zdecydowanie nie.
Styl jaki Ironi prezentują na trzech poprzednich płytach bardzo mi odpowiada i trio Brave New World, Dance of Death i A Matter of Life and Death uważam za ich największe osiągnięcia w całej ich karierze.

Awatar użytkownika
vyrus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3256
Rejestracja: śr gru 20, 2006 4:08 pm
Skąd: Bydgoszcz

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: vyrus » sob sty 06, 2007 9:55 pm

Brave New World, Dance of Death i A Matter of Life and Death uważam za ich największe osiągnięcia w całej ich karierze.
:roll: W biografii zespołu czytałem, że istnieją od 1976 roku. Pomyliłem się bardzo widzę.
Przysługa, jaką pieniądz daje społeczeństwu, jest niezależna od jego ilości.

Awatar użytkownika
bud
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 106
Rejestracja: śr sty 18, 2006 4:25 pm
Skąd: Elbląg

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: bud » sob sty 06, 2007 9:59 pm

Zdecydowanie nie.
Styl jaki Ironi prezentują na trzech poprzednich płytach bardzo mi odpowiada i trio Brave New World, Dance of Death i A Matter of Life and Death uważam za ich największe osiągnięcia w całej ich karierze.
To dlaczego masz nick - SiódmySyn? :D
Na pewno nie jest ich najgorszą płytką w moim rankingu plasuje się w środku stawki. Najgorszy był Killers. :)

SiódmySyn
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 1:02 pm
Skąd: Lublin

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: SiódmySyn » sob sty 06, 2007 10:03 pm

To dlaczego masz nick - SiódmySyn?
Bo...jak mi założyli neta, to tak myślałem i myślałem na nickiem, aż w końcu spojrzałem na biurko, na którym leżał SSOASS. A, że na forum SeventhSon było już zajęte, to dałem po polsku ;)

Najgorszy był Killers.
Umh jeśli już to pierwszy Iron Maiden był najgorszy, albo płyty z Blazem, które mi wogóleee nie pasują. Ale Killersów da się słuchać, ba, nawet trzeba :D

Awatar użytkownika
vyrus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3256
Rejestracja: śr gru 20, 2006 4:08 pm
Skąd: Bydgoszcz

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: vyrus » sob sty 06, 2007 10:07 pm

Moim zdaniem także pierwszy Maiden był najgorszy. Killers jest bardzo dobrą płytą. Świetne solówki. Bardzo dobra produkcja - to dopiero druga płyta. Świetnie brzmi tam także wokal.
Przysługa, jaką pieniądz daje społeczeństwu, jest niezależna od jego ilości.

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Abstract » sob sty 06, 2007 10:44 pm

Dla mnie jednym z powodów dlaczego wogóle słucham tego zespołu jest fakt ,że NIGDY nie nagrali rzeczywiście słabej płyty. To jest własnie ich moc. Płyty bywały lepsze, gorsze ,ale zawsze nie odstawały od jakiegoś poziomu. To jest powód czemu zawsze chętnie wracam to każdej płyty Maiden

herki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4929
Rejestracja: pn maja 23, 2005 6:05 pm
Skąd: wawa

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: herki » sob sty 06, 2007 10:46 pm

Moim zdaniem także pierwszy Maiden był najgorszy. Killers jest bardzo dobrą płytą. Świetne solówki. Bardzo dobra produkcja - to dopiero druga płyta. Świetnie brzmi tam także wokal.
Jak można słuchać IM i nie lubić pierwszej płyty?

Awatar użytkownika
vyrus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3256
Rejestracja: śr gru 20, 2006 4:08 pm
Skąd: Bydgoszcz

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: vyrus » sob sty 06, 2007 10:56 pm

Słucham poprostu wszystkich płyt poza pierwszą. Tn nie twierdze ze to jakies gowno jest bo Prowler czy Remember Tomorrow są bardzo dobre.
Przysługa, jaką pieniądz daje społeczeństwu, jest niezależna od jego ilości.

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Tomek(JMM) » sob sty 06, 2007 10:59 pm

Jak można słuchać IM i nie lubić pierwszej płyty?
Całkiem naturalnie.

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Dziku » ndz sty 07, 2007 12:25 am

Jak można słuchać IM i nie lubić pierwszej płyty?
dla mnie to dobra plyta, ale nigdy nie zrozumiem czemu sie tak wilu sia nią zachwyca. W 1980 wyszly lepsze plyty.

Awatar użytkownika
Mr.Hankey
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3011
Rejestracja: śr mar 08, 2006 8:13 pm
Skąd: Hoooowdy Hoooow

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Mr.Hankey » ndz sty 07, 2007 1:18 am

Jak można słuchać IM i nie lubić pierwszej płyty?
Normalnie. Ja co prawda "jedynkę" uwielbiam, ale np. bardzo lubię też Judas Priest, a ich pierwszej płyty nie trawię i już. Nic dziwnego w tym nie widzę.

Freeze
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 535
Rejestracja: śr lis 24, 2004 1:14 am
Skąd: Lublin

Re: Czy A Matter of Life and Death jest najgorszą płytą IM?

Postautor: Freeze » ndz sty 07, 2007 1:54 am

Moim zdaniem także pierwszy Maiden był najgorszy. Killers jest bardzo dobrą płytą. Świetne solówki. Bardzo dobra produkcja - to dopiero druga płyta. Świetnie brzmi tam także wokal.
Produkcja to jest moim zdaniem taka wisienka na torcie - dodaje smaku, ale bez niej też można jeść z apetytem. Szanuje Twoje zdanie, że nie podoba Ci się 1 płyta, choć prawdę mówiąc ciężko mi to pojąć :P


Wróć do „A Matter Of Life And Death”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości