Dysonans dysonansem ale jak gitary graja w tercjach to dźwięki muszą stroić do końca, a tu jest poza tonacją, ktoś się spóźnił i tego nie wyłapali. Widać nie słuchają swoich płytYyy.. mowa o tym dysonansie na końcu parti gitar granej w dwugłosie ?
:rocx Tak z Blaze'a jest szołmen, nie ma co :beer
a ja się zastanawiałem przez pół koncertu co robi na środku sceny ten snopek siana. a to był wokalista. acha teraz juz wiem. dziekuje za wyjasnienie