Nie no Faith spoko , ale walenia dwóch coverów to już nie czajeGorzej że źle...
W pełni się zgadzam.Granie coverów przez takiego artystę jak Bruce jest mega słabe, jakie by to nie były cuda. Gdyby chociaż grał dwie i pół godziny jak Pearl Jam to możnaby przymknąć oko, ale w tak krótkim secie i kosztem perełek?
Ciekawe czemu takie rozwiązanie. Bruce wcześniej w ogóle koncertował na jednego gitarnika ?
no i gdzie ten Adrian na gitarze?