Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Oj tak, mam nadzieję, że album będzie magiczny. Aż sobie Eloya odświeżyłem po latach Jaram się.Blood Incantation - Absolute Elsewhere
No ja ten synthowy odrzuciłem na starcie, stwierdzając, że mogę posłuchać Tangerine zawsze Hidden History to jeden z moich ulubionych albumów Death metalowych, nawet się udało nabyć ostatnioJest magiczny. Randomy powiedzą, że to pretensjonalne artgówno, ale jak ktoś zna twórczość BI, to z łatwością zauważy, że Absolute Elsewhere jest naturalną konsekwencją wcześniejszych wyczynów. I ten synthowy krążek sprzed 2 lat jawi mi się teraz w zupełnie innym świetle.
I jak, słuchałeś już? Nie powiem, ciekawi mnie, co sądzisz o tym krążku U mnie średnio co 2 dni leci odsłuch, teraz nareszcie ze Spotify.
Oj tak, mam nadzieję, że album będzie magiczny. Aż sobie Eloya odświeżyłem po latach Jaram się.
Słuchałem i niestety póki co, odbiłem się. Za dużo tu Eloya podanego w takiej bezpośredniej, bezczelnej formie. Ciężko mi się ta elektronika spina z ich dotychczasową twórczością, chociaż motywy melodyjne niewątpliwie są. Razi mnie bardzo przechodzenie pomiędzy fragmentami DM, a elektronicznymi. Fajnie to zrobili na Hidden History, bardziej subtelnie te motywy się przeplatają z łupanką. Tutaj jak wpadam w ten Eloyowy trans, znany z płyt Eloya, to zaraz wybija mnie Death Metal. No gryzie mi się to strasznie. Okładka jest za to wspaniała. Dam sobie jeszcze czas i posłucham za kilka dni.I jak, słuchałeś już? Nie powiem, ciekawi mnie, co sądzisz o tym krążku U mnie średnio co 2 dni leci odsłuch, teraz nareszcie ze Spotify.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości