Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Anal Cunt
Oceń proszę w skali od 1-10 wszystki albumy Herbiego Hancocka, jestem ciekaw Twojej opinii dotyczącej kilkunastu jego płyt.Iron Maiden, Symphony X, Shawn Lane, Dream Theater, Pink Floyd, Satriani, Herbie Hancock, Annihilator, Jimi Hendrix to pierwsze co przychodzi mi do głowy. Zdarzały się im słabsze albumy, ale takiego naprawdę słabego moim zdaniem brak.
Gdyby nie ostatnia, zupełnie niepotrzebna płyta Death, rzeczywiście byli zespołem bez słabej płyty. Tankard może i słabej płyty nie mają, ale po The Tankard z 1995 te płyty są po prostu średnie i nie dorównują klasyce żadnym, nawet pojedynczym utworem. Chociaż przyznaję, że taki numer jak Hot Dog Inferno może być blisko.Death
Tankard
Po "The Tankard" nagrali dobre "Disco Destroyer", "Kings Of Beer" i bardzo dobre "B-Day" i "Beast Of Bourbon". Te płyty to na prawde mocne rzeczy i nie pisze tylko ze względu na mocne brzmienie à la Sodom. A takie "The Beauty And The Beer", "Thirst", "A Girl Called Cerveza" to rzeczy, za które Tankard nie ma na pewno się czego wstydzić. Dobre, równe płyty w typowym Tankardowym stylu.Gdyby nie ostatnia, zupełnie niepotrzebna płyta Death, rzeczywiście byli zespołem bez słabej płyty. Tankard może i słabej płyty nie mają, ale po The Tankard z 1995 te płyty są po prostu średnie i nie dorównują klasyce żadnym, nawet pojedynczym utworem. Chociaż przyznaję, że taki numer jak Hot Dog Inferno może być blisko.Death
Tankard
Manilla Road i owszem, gdyby nie liczyć "The Circus Maximus", który właśnie w rzeczywistości miał być solowym projektem Marka Sheltona, a nie płyta Manilli. No, ale dzięki Black Dragon Records i ich naciskom wiadomo jak wyszło....MANILLA ROAD
Użytkownicy przeglądający to forum: Kevin18 i 3 gości