Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
niesmaczny to może być zimny schabowy, okładka dobra jak i płyta, mroczna i oddająca klimat muzyki, nie to co dziś, jakieś komputerowe gównoThe X Factor. To zupełnie nie ten klimat co wcześniej, okładka jest wręcz niesmaczna.
Owszem, płyta jest całkiem niezła, w przeciwieństwie do większości opinii jakie o niej krążą, ale okładka mi się po prostu nie podoba, wręcz mnie obrzydza. Eddie wygląda tu jak jakiś ufopodobny stwór (z tego też powodu drugie miejsce pod względem najgorszych okładek zajmuje u mnie The Final Frontier), a widok jego mózgu nie jest tym, co chciałbym na co dzień oglądać.niesmaczny to może być zimny schabowy, okładka dobra jak i płyta, mroczna i oddająca klimat muzyki, nie to co dziś, jakieś komputerowe gównoThe X Factor. To zupełnie nie ten klimat co wcześniej, okładka jest wręcz niesmaczna.
Którą najbardziej lubisz? 7th son?Gratuluję gustu w takim razie, bo jest uważana przez wielu fanów za najlepszą albo jedną z najlepszych u mnie osobiście nr 2
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości