Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących innych zespołów.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » ndz lip 03, 2022 9:39 pm

11. Under a Glass Moon

Obrazek

Taki trochę powermetalowy utwór to jest (głównie przez perkusje) tutaj juz bardzo ciężko ustalić kolejność. Doskonały bas (jak wszyscy zresztą są w mega formie) spoko, wymagający refren dla Jamesa. Klawisze robią ładny podkład. I mamy top 3 solówek JP (jego ulubione do grania Live, bo kiedyś pytałem) mamy tutaj kilka różnych technik gitarowych, miód dla uszu. Wirtuoz i do tego niesamowity feeling. Czas na solo Kevina - również rewelacyjne. Jeszcze raz refren i koniec.

Ocena końcowa - 10/10




10. Surrounded

Obrazek

Kolejny utwór z Images, mamy tutaj piękne klawisze na wstępie. Nastrój jest budowany odpowiednio. Mnie to trochę dokonania Marillion przypomina. 3:38 - kapitalne solo JP (nigdy na koncertach tak dobrze go nie zagrał jak tutaj, ale wiadomo, takie dzieła się nagrywa tylko raz) niesamowity śpiew Jamesa.

Ocena końcowa - 10/10



9. Take the Time

Obrazek

Jedyny taki utwór DT, którego autorem tekstu jest aż 4 członków zespołu. Świetny pulsujący bas na wstępie. Sample i wjeżdża Serek, co za wokal. Refren powala (jak we wszystkich starych wałkach DT) 3:43 - sample po włosku (''teraz kiedy jesteś ślepy, widzę jeszcze lepiej'') chwila odpoczynku dla Jamesa (instrumentalne granie) i genialne solo Kevina. A posłuchajcie tylko reszty zespołu jak świetnie do tego gra, coś pięknego. DT w życiowej formie. 6:28 - Serek śpiewa bardzo delikatnie i ostatni raz refren i przechodzimy do popisu JP (a jest czego słuchać, jeszcze ten bas JMX, nie no kosmos)

Ocena końcowa - 10/10




8. Octavarium

Obrazek

To miało być takie podsumowanie 20 lat działalności DT i hołd dla wszystkich wielkich. Udało się. Początek grany przez Jordana na Lap Steel Guitar przypomina Shine on You Crazy Diamond. Tak w ogóle to chyba jego największy popis, ten utwór (no może jeszcze jeden, który będzie trochę wyżej na mojej liście) okolice 4 minuty dołącza reszta zespołu (poza Jamesem) i JP gra na 12 strunowej gitarze. Mamy flecik (co ciekawe alternatywne zakończenie płyty zawiera właśnie ten flet) za jakiś czas pojawia się James (i buja mnie trochę jak na jakimś starym statku) mnie to Genesis przypomina, zresztą tych odniesień jest mnóstwo, powstała nawet specjalna strona poświęcona tej płycie, więc nie będę się tutaj silić na jakieś wpisy. Przechodzimy do drugiej części utworu, wspaniały bas JMX i klawisze Jordana. MP wcale im nie ustępuje. Refren dobry, ale do tych z lat 90 nie ma startu. 12:12 - trzecia część, wreszcie się bardziej energicznie zrobiło, doskonałe klawisze. Tutaj są wymieniane różne tytuły piosenek /postacie, ale nie tylko. Fajny wokal wspomagający MP. Refren taki sobie. 16:31 - czwarta część, JP gra na złamanie karku, reszta nie pozostaje mu dłużna. Panowie spokojnie wymiatają. James śpiewa (MP odlicza do ośmiu) Trapped Inside This Octavarium x4 i przechodzimy do ostatniej (najpiękniejszej części) mało tekstu tutaj będzie, ale JP zagra jedną z solówek życia. I koniec taki sam jak początek płyty, zespól zatoczył pełne koło. Historia zaczyna się tam gdzie się kończy. Brawo DT. :dance: :pijak:

Ocena końcowa - 10/10



7. Another Day

Obrazek

Kolejny wyciskacz łez. Gościnnie Jay Beckenstein na saksofonie (to właśnie w jego studiu nagrali tę płytę, jak i SFAM i SDoIT) saksofon wymiata aż miło, mnie to Stinga trochę przypomina. Doskonały James, który wznosi się na wyżyny wokalnych umiejętności. Refren wymiata, piękna melodia grana przez Kevina, reszta zespołu nie stoi w tyle. Seru wyje tak pięknie, że aż chce się tego słuchać na okrągło. :D 2:53 - cytowanie Learning to Live i to solo JP, mnóstwo feelingu jest i młynek. Kosmos. No i solo Jaya na saksofonie, płyta nie do pobicia. A będą jeszcze z niej aż 2 numery 8)

Ocena końcowa - 10/10

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pn lip 04, 2022 11:01 am

6. Six Degrees of Inner Turbulence

Obrazek

Mamy ostatni utwór DT z 21 wieku, największy popis Jordana imo

Część 1 - najsłabsza, bo mamy overture (gdzie będą momenty z wszystkich późniejszych części)

Część 2 - Piękny wstęp na klawiszach i bum! Lekko i przyjemnie (jak na FII) cała suita opowiada o różnych chorobach/problemach psychicznych, więc nie będę tutaj pisać która część jest o czym. Fajna gra MP na talerzach. Bajeczne solo JP.

Część 3 - Najostrzejsza część (moim zdaniem druga najsłabsza) i zarazem najkrótsza. MP w roli drugiego wokalista sprawdza się bardzo dobrze.

Część 4 - Najszybsza część i równie metalowa co poprzednia. Doskonała gra sekcji. Bardzo dobre solo JP. Jordan też wycina nieźle na klawiszach, brawo.

Część 5 - Najlepszy i najpiękniejszy moment tej suity. James śpiewa bardzo ładnie i z uczuciem, ale co tam się potem wydarzy to do dziś się zastanawiam :) ładne klawisze, atmosfera wałka leniwie porusza się do przodu. 3:13 - bardzo ładna gitara Johna. A to tylko przedsmak do tego co się tutaj stanie, bo JP zagra najlepsze solo w historii świata :o bezapelacyjnie jego najpiękniejszy popis w życiu. To właśnie przez ten utwór chce być zapamiętany jako gitarzysta. Feelingiem rozwala mnie zawsze.

Część 6 - Druga najlepsza część (dobrze, że są po sobie :B) piękne klawisze (takie Yesowe) refren bardzo ok, perka i bas fajnie śmigają. Jest rewelacyjnie. JP wspomaga wokalnie Serka w pewnym momencie (jego głos też lubię) i perfekcyjne solo Johna. Następnie Jordan ciśnie jedną z solówek życia, no tak się gra.

Część 7 - Tutaj jest trochę szybsze granie. John Myung królem tego partu. Ładne partie wokalne. 3 minuta, uwielbiam te świąteczne klawisze, jeszcze szybkie przejścia na perkusji MP i przechodzimy do ostatniej części.

Część 8 - Jedna z trzech najlepszych partów. Wspaniałe majestatyczne klawisze, delikatny śpiew Jamesa. Jestem bardzo zadowolony. Jest patos, są emocje.

Ocena końcowa - 10/10

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pn lip 04, 2022 11:34 am

5. Trial of Tears

Obrazek

Bajeczny klawiszowy wstęp (niczym w wielkim Yes) jest i reszta instrumentalistów, letnie brzmienie (jak na jakiejś plaży, do tego sok pomarańczowy z kostkami lodu i słomką) i jedziemy, co za bas, JMX to Tytan. Refren powala (jeden z najlepszych DT) tutaj już się robi deszczowo. Doskonała gra MP. James śpiewa pod koniec pierwszej części dosyć wysoko, MP ładuje w perkę jak opętany i przechodzimy do drugiej części. Bas gra ciekawa linię i wchodzi kolejny Tytan czyli JP (jedna z najlepszych solówek w karierze, w stylu nieodżałowanego Ala Holdswortha) a jak na żywo gra to jeszcze szybciej to już w ogóle ryczę ze szczęścia :P. Czas na solo Dereka (Jordan, ucz się) i czas na ostatnią trzecią część. Mnie się to z pustynią kojarzy i jednym kaktusem :B jest spokojnie i pięknie. 12:04-12:14 JMX Bogiem basu. I ponownie wracamy do plaży, fajny trip mam za każdym razem gdy tego słucham :dance:

Ocena końcowa - 10/10



4. Scarred

Obrazek

Jazzowy wstęp. Jest to ulubiony utwór Hermana Li z Dragonforce. Piękna łkająca gitara, MP gra oszczędnie, ale bardzo kreatywnie. Wspaniały bas. I pojawia się James, śpiewa subtelnie i z wielkimi emocjami. 2:09 - piękne riffowanie, i te klawisze, nie no kurwa, wysiadam :jee: Serek wnosi się na wyżyny, jest wysoko, ostro i z uczuciem. Zabójczy refren. Nie wiem kto mnie w tym utworze najbardziej rozwala. 5:12 - 6:23 - Jeden z moich najbardziej ukochanych momentów tego wokalisty 8) a ten wrzask na końcu? coś pięknego. Forma ideolo. 7 minuta robi się ostrzej, JP wycina pokręcony motyw i jedziemy z unisono. Kevin wycina jedną z najlepszych solówek w całej historii DT (co ciekawe jest bardzo Rudessowa) no i tak, to się musiało tak skończyć... Leżę na kolanach, bo przed nami boskie solo JP (zabójcze sweepy pod koniec) tak gra tylko Pietrucha :mrgreen: jeszcze raz refren, uwielbiam gre sekcji właśnie w tym momencie. I outro - coś pięknego szkoda, że nie zagrali nie pociągnęli go jeszcze kilka minut dłużej. Co ciekawe to pierwszy utwór napisany na te płytę i to taki kaliber już wtedy zarzucili, że reszta wałków z albumu nie do niego ma startu. To już ostatni utwór z tej płyty.

Ocena końcowa - 10/10

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pn lip 04, 2022 5:08 pm

3. A Change of Seasons

Obrazek

Mamy brązowego medalistę (pierwsza trójka u mnie taka sama jak ostatnio :mrgreen:) powolny wstęp JP, za chwilę dołącza Derek i zaczynamy pierwszą część tego utworu. Co ciekawe utwór napisany już w 89, ale ewoluował, miał się znaleźć na Images, ale ostatecznie do tego nie doszło, ale wróćmy do utworu, jest ostro. Rewelacyjnie gra też tutaj MP. A całość doskonale uzupełnia JMX. 2:47 - mamy zacytowaną Erotomanie. Druga część (tutaj już pojawia się wokal) Panowie dalej pięknie grają. 5:28 - piękne klawisze. Trzecia część (jedna z najlepszych) JP gra swobodnie i ten James (co za wokal) a po jakimś czasie utwór nabiera tempa. Czas na kolejną część, tutaj jest już instrumentalnie. Derek wycina niezłe solo. Pora na JP (nie zawiódł) 12:12 - ależ oni wymiatają. Chwilę później nawet JMX ma swój moment. A i jest również MP. No i 5 część, najlepsza. Jeden z najbardziej magicznych momentów w historii. Serek śpiewa z ogromnym feelingiem, Derek robi wspaniałe tło, bas plumka. 15:07 - James, Mistrz. I to solo JP. Wokalista śpiewa ostatnie wersy i zgrabnie przechodzimy do 6 części (też jedna z najlepszych) tutaj dopiero będzie solo JP (co ciekawe, na każdym koncercie gra je inaczej) Jedna z jego topowych solówek. Czas na klawiszowca, Derek, gra swoje najlepsze solo w DT. Sekcja pędzi przez chwilę na złamanie karku i przechodzimy w ostatnią część. Świetny wokal (i cała gra reszty muzyków) to już koniec, nie pobiją nigdy tego epika.

Ocena końcowa - 10/10

Ostatnie 2 pozycje pewnie jutro.

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pn lip 04, 2022 8:50 pm

2. Metropolis—Part I: 'The Miracle and the Sleeper'' 

Obrazek

I mamy srebrnego medalistę, na początek trochę instrumentalnego grania. 1:50 wjeżdża Serek i wszystko się składa w idealna całość w tym kawałku. Jeden z niewielu kawałków DT gdzie nie ma refrenu. MP gra jak szalony. JMX gra świetne partie (jak i na całej płycie) od 4:17 zaczyna się najlepszy moment kawałka, genialne unisono (najlepsze w historii DT) zabójcze przejścia perkusisty. Tak a potem mamy solo na basie JMX. A następnie kosmos nie z tego świata, tak grają tylko ludzie z DT (najlepszy moment w historii muzyki) i zabójcza gitara JP a MP okładka perkę z całą mocą. Kevin gra świetne partie. Gdy wydaje się, że to popisy nigdy się nie kończą, następuje zwolnienie i James śpiewa jeszcze jedną zwrotkę. Love is the Dance of Eternity. :jee:

Ocena końcowa - 10/10

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » wt lip 05, 2022 1:31 pm

1. Learning to Live

Obrazek

Mamy nr jeden, ten wałek będzie grany na moim pogrzebie. Wszyscy są top tutaj, nie ma się co rozpisywać. Wystarczy posłuchać.

Ocena końcowa 100/10

Dzięki wszystkim czytającym :P

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » wt lip 05, 2022 9:57 pm

Fajnie się czytało i kilka razy mnie zaskoczyłeś. Wydaje mi się, że trochę Ci się w ostatnich latach odbiór niektórych kawałków pozmieniał :)

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » wt lip 05, 2022 10:01 pm

Fajnie się czytało i kilka razy mnie zaskoczyłeś. Wydaje mi się, że trochę Ci się w ostatnich latach odbiór niektórych kawałków pozmieniał :)
A no tak, tak to już jest z tą muzyką. Następny będzie King Diamond, ale nie będę już robić żadnych opisówek :)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » wt lip 05, 2022 10:10 pm

Ja bym chyba nie potrafił takiego zestawienia stworzyć, na pewno podobnie jak Ty dałbym na samym dole sporo rzeczy z TA (cały ten album dałbym na sam dół właściwie), a u góry na pewno większośc z I&W. Dla mnie numer 1 to Metropolis—Part I. Dałbym sporo nowszych rzeczy trochę wyżej niż Ty (między innymi In the Presence of Enemies w pierwszej 10) :)

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » wt lip 05, 2022 10:13 pm

No to mnie zaskoczyłeś z tym ItPoE lubię bardzo, ale no jakoś do top 50 nie doczłapał. A możesz jeszcze zdradzić co by było w Twojej 10? cieszy mnie, ze Metropolis jest u Cb na pierwszym miejscu, to wybitny utwór.

A z takich ciekawostek jeszcze to dałem Suite Six Degrees jako całość w pierwszej 10, ale jak ostatnio liczyłem średnia z poszczególnych partów to wyszło mi 8,5/10, więc by nawet do top 50 się nie załapał, następna lista DT za 10 lat. Ale to już tylko top 50

Z dwóch płyt było wszystko w top 50: Awake i Images. Na 1 stronie w 1 poscie moj ranking płyt :)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » czw lip 07, 2022 10:36 pm

Ciężko mi wymienić kolejność (oprócz tego, że Metropolis 1 na pierwszym), ale oprócz tego w dziesiątce pewnie dałbym Six Degrees, Under a Glass Moon, Take the Time, Surrounded, Learning to Live, In the Presence of Enemies, Trial of Tears, może Breaking All Illusions i The Glass Prison? Coś w tym stylu.

W drugiej dziesiątce na pewno The Count of Tuscany, Scarred, Lie, Bridges in the Sky, Illumination Theory, This Dying Soul, A Fortune in Lies (ale w wersji live z Marquee) Pull Me Under, Lines in the Sand i A Change Of Seasons.

Ale uwielbiam ten zespół i zdecydowanie łatwiej byłoby mi powiedzieć czego nie lubię - całości TA i połowy Octavarium (oczywiście tytułowy lubię bardzo), a na reszcie albumów na większość lubię albo bardzo lubię. Do Distance Over Time też jestem średnio przekonany, ale ma swoje momenty zdecydowanie. Chociaż jeśli chodzi o albumy z Manginim, to wciąż dla mnie top ADToE, a później DT - pamiętam, że w 2013 jak wyszła ta płyta to też umiarkowanie weszła, ale teraz uważam że to świetny materiał.

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pt lip 08, 2022 2:39 am

Dla mnie DT12 to najlepszy album z MM odkad sie ukazał, nic go nie pobiło. Ale teraz trochę stracił dla mnie. The Looking Glass jeszcze kilka lat temu byłoby w top 50 a teraz widzisz, ze sie nie załapał. To nasza 10 dosyć podobna :D, Fajnie, ze doceniasz Lie.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » pt lip 08, 2022 3:44 pm

Praktycznie całe Awake doceniam :) Może oprócz Space-Dye Vest, zawsze pomijam ten numer.

A z The Looking Glass mamy pewnie odwrotnie, bo ja na początku nie mogłem się przekonać, a teraz top 50 na luzie.

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pt lip 08, 2022 4:31 pm

Praktycznie całe Awake doceniam :) Może oprócz Space-Dye Vest, zawsze pomijam ten numer.

A z The Looking Glass mamy pewnie odwrotnie, bo ja na początku nie mogłem się przekonać, a teraz top 50 na luzie.
A Zajechałbyś mi tutaj swój ranking płyt DT? :)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » pt lip 08, 2022 4:35 pm

Da się zrobić :) Może teraz w weekend spróbuję.

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pt lip 08, 2022 4:36 pm

Da się zrobić :) Może teraz w weekend spróbuję.
Ok, to czekam 8)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Dejavu » pt lip 08, 2022 6:09 pm

A nawet tak teraz sobie o tym myślałem i powiem Ci, że oprócz pierwszego i ostatniego miejsca to dość trudno mi to określić. Na dziś tak to wygląda

Images and Words
Six Degrees of Inner Turbulence
Falling into Infinity
Awake
Metropolis Pt. 2: Scenes from a Memory
A Dramatic Turn of Events
Black Clouds & Silver Linings
Dream Theater
Systematic Chaos
Train of Thought
When Dream and Day Unite
A View from the Top of the World
Distance over Time
Octavarium
The Astonishing

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » sob mar 11, 2023 7:22 am

Nowy ranking płyt:


15. The Astonishing - 5.46/10
12. Systematic Chaos - 6.31/10
13. Distance over Time - 6.33/10
12. A View from the Top of the World - 6.42/10
11. A Dramatic Turn of Events - 6.94/10
10. Black Clouds & Silver Linings - 7.08/10
9. Dream Theater - 7.16/10
8. Octavarium - 8.12/10
7. Train of Thought - 8.21/10
6. Falling into Infinity - 8.5/10
5. Six Degrees of Inner Turbulence - 8.58/10
4. Metropolis Pt. 2: Scenes from a Memory - 8.79/10
3. When Dream and Day Unite - 8.87/10
2. Awake - 9.36/10
1. Images and Words - 10/10

Deleted User 8107

Re: Ranking płyt DT i wszystkich studyjnych utworów od najgroszego do najlepszego, by Scarred

Postautor: Deleted User 8107 » pn gru 04, 2023 12:45 am

Moje aktualne top 20, edycja grudzień 2023:

1. Learning To Live
2. Metropolis, Pt. 1: the Miracle and the Sleeper
3. A Change of Seasons
4. Trial of Tears
5. Scarred
6. Six Degrees of Inner Turbulence
7. Another Day
8. Take the Time
9. Surrounded
10. Under a Glass Moon
11. Hell's Kitchen
12. Eve
13. The Count of Tuscany
14. Lie
15. Light Fuse and Get Away
16. Voices
17. Finally Free
18. The Killing Hand
19. Lifting Shadows Off a Dream
20. The One Who Helps to Set the Sun


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości