.:: SanktuariuM ::.

Mogliby się nie zorientować...

Z tym skandowaniem Infinite Dreams to może nie taki głupi pomysł, niech usłyszą wolę ludu...

Już lepiej ten marsz. Tylko skąd dokąd.

Zamiast skandować na koncertach i pokazywać jaka wieś jest w Polsce lepiej już zrobić akcję która mogłaby przynieść wymierny skutek i to na lata. Trzeba ich jakoś zagnać do roboty bo mimo że dostają niezły hajs za koncerty, nie mają chęci grania starych kawałków. Otóż, co Wy na to żeby zrobić pod patronatem Sanktuarium petycję w następującej sprawie. Część setu w wymiarze x (choćby tylko 3) kawałków mają prawo wybrać fani poprzez głosowanie na oficjalnej witrynie IM, ewentualnie tylko członkowie oficjalnego fanklubu. Warunkiem znalezienia się utworu na liście wyborczej może być czas jaki upłynął od momentu kiedy był ostatnio grany np. 10 lat. Napisać to porządnie a później rozesłać na bardziej poczytne portale związane z IM, oczywiście nie tylko polskie. Następnie należałoby zadbać o to, żeby sprawa trafiła do Harrisa. Woli fanów wyrażonej w ten sposób zespół nie mógłby chyba zignorować? Na tej trasie i tak już nic nie zrobią ale byłaby jakaś szansa na przyszłość.

Koncert nie ma nic wspolnego z kibicowskim ultras kto chce zabierze flage kto chce podrze jape inny przemacha glowa caly gig i tak byc powinno . Co do set listy to nie jest koncert zyczen kapela ustala sama set liste czy komus sie to podoba czy nie . Jak na gosci grubo po piecdziesiatce i tak wielki szacun za afraid , phantom , seventh czy aces . Miejcie swiadomosc ze to jedna z ostatnich tras i podziw za wytrwalosc . Hajsu to oni maja pod dostatkiem juz od wielu lat to nie lady pank .

Jak na gosci grubo po piecdziesiatce i tak wielki szacun za afraid , phantom , seventh czy aces

Znam starszych wykonawców, którzy zmieniają set co koncert

Ironi nigdy nie byli skorzy do zbytnich eksperymentów z setem... jak Pink Floyd(...)

To co w końcu robimy???

Pijemy Troopera w Eclipse

Z tego co rozumiem to stanęło na marszu przez Łódź i rozumiem, że to nadal aktualne.

A czy w Gdańsku też zorganizujemy podobne przejście fanów np. z Klubu Studenckiego Ygrek pod Ergo Arenę? @Jack - czy to spory dystans do pokonania i dałoby się to zorganizować logistycznie?

Trzeba by jeszcze włączyć jakieś media w informowanie o akcji. Ktoś ma jakieś pomysły? Dziennik Łódzki i Dziennik Bałtycki? Lokalne radiostacje? No i oczywiście eventy na Fejsie...

Wy na poważnie o tym?
z Eclipse do Atlas?

<moja_opinia> Takie marsze kojarzą mi się od razu młodzieżą wszechpolską, PiSem itp, na prawdę nie chciałbym w czymś takim uczestniczyć. Marsz na cześć zespołu, koncertu? To jakieś wydarzenie historyczne czy czujemy się dyskryminowani? Jakoś tego nie widzę... </moja_opinia>

Czytałam wszystkie posty i stwierdziłam, że zrobienie flagi jest obowiązkowe. https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 2217_n.jpg to jest mój projekt fan-klubowej flagi. Co o niej sądzicie?? Oczywiście na mapie będą zaznaczona Łódź i Gdańsk. Mam taką zrobić, czy ktoś już jakąś robi??

z całym szacunkiem ale lipny ten projekt wydra77 ma bardzo fajną flagę MAIDEN POLAND

projekt średni flagi będą i to nie jedna, także SANKTUARYJNĄ, ale nikt nikomu nie broni robić kolejnych

A czy w Gdańsku też zorganizujemy podobne przejście fanów np. z Klubu Studenckiego Ygrek pod Ergo Arenę? @Jack - czy to spory dystans do pokonania i dałoby się to zorganizować logistycznie?

Około 5.5 - 6.0 kilometrów. Oczywiście tylko chodnikami i ze 20 przejść dla pieszych do pokonania. IMHO zupełnie bez sensu.

Jeśli mam cokolwiek doradzić, to opcja #1 - zajechać SKM do stacji Sopot, dostać się na Monciak, zbiórka przy kościele (tzw. "rakiecie"). Monciak to typowy deptak, jak to w lipcu codziennie zapełniony, i przejść się z góry na dół z fasonem, spychając turystów pod ściany budynków z obu stron, aż im klapki z nóg pospadają A ciąg dalszy od wejścia na molo promenadą nadmorską na wysokość Ergo Areny (lub kawałek wcześniej - ulicy Polnej, którą wiedzie najlepsze dojście do areny).

Odcinek Monciak-Promenada (dojście na wys. Polnej) to ok. 1600 metrów. Publiczność gwarantowana. Szlak wyłącznie pieszy, bardzo ładny, w lipcu pełno turystów.

Jako gdańszczanin mówię Wam - potraktujcie ten koncert jako mający miejsce w Sopocie. Centrum Gdańska jest daleko od miejsca koncertu.

Dla upartych na Gdańsk jest opcja #2 - marsz promenadą nadmorską od strony Gdańska (żeby się zbytnio nie nachodzić proponuję start w parku w Jelitkowie, w którego pobliże można dojechać tramwajem 6 i 8 ). Długość tej trasy do zejścia z promenady w kieruku Polnej to ok. 1500 m. Spotkanie obu grup nastąpi przy zejściu z promenady w Polną.

Grupa "Ygrek" może dojechać bezpośrednio z okolic klubu tramwajem nr 6 w ok. 15 minut do pętli Jelitkowo, a tam z parku zacząć marsz na spotkanie grupy startującej z góry Monciaka w Sopocie. Wyruszenie o tej samej godzinie, obie grupy spotkają się po ok. 25 minutach.

M.

P.S. I słuchajcie pomysłów Beaviso - w końcu to ja prowadziłem w 2005 zaspaną grupę spod T-Mobile Areny na praską starówkę

Dla mnie osobiscie pochodz to bezsens, nie bede w tym uczestniczyl na bank! To jest dobre jak chodzimy na mecze, ale nie na koncert gdzie lud przyjezdza z calej polski, wiec juz to widze jak sie bedzie komus chcialo zebrac w jednym miejscu zeby sie przejssc i cos zademonstrowac -.- ...

Poza tym nie bawmy sie w 'rowerzystów' Masy Krytycznej

Marsze bez zadym są bez sensu. Nie idę

Sądzę, że zadyma to nie problem.