.:: SanktuariuM ::.

Ja i kilku znajomych zakupilismy te żołte fajne są jak na razie ale wkur. sie bo cena na oficjal jest niższa po przeliczeniu

Co do Fear na tej trasie, przypomnijmy sobie stękanie i jęki zawodu fanów w 2005 roku, kiedy nie grali tego i mamy odpowiedź dlaczego numer teraz jest w secie.

Kurde moglismy jeszcze postekac o Alexander The Great

Do dzis pamietam, ze bylem tym mocno zniesmaczony, gdyz byl to moj pierwszy koncert Maiden

moim pierwszym koncertem był ten sprzed paru dni, a z wielką chęcią wywaliłbym z setu RTTH i Numbera... kompletnie nie rozumiem tego typu argumentów, a już parę razy ktoś na forum pisał, że RTTH i TNOTB muszą być, bo co jeśli ktoś będzie po raz pierwszy na koncercie...
no tragedia po prostu

Tja Ironi jak zwykle nie zawiedli choć troche mnie rozczarowało to że jest to rocznicowy koncert a odegrany był tak jak na całej trasie mogli wyrwać sie na chwile ze stałego setu zagrać parę coverów zrobić taką urodzinową atmosferę... koncert lepszy od tego Chorzowskiego ale i tak mam niedosyt dźwiękowcy powinni być rozstrzelani przez Eddiego cyborga!!!

no co Ty. jeszcze bedą pretensje ze nasz towar jaki nam dostarczono różnił się od innych. Rocznica, nie rocznica - usługa ma być wszędzie taka sama. :/

Wiesz myślę,że nie było by za dużo pretensji jednak fani na świecie wiedzą ze urodziny Brucea ,że to były szczególne chwile jak grali w latach 80 za żelazną kurtyną i jeśli by zrobili coś innego mogło by mieć szegolne znaczenie historycznie w latach pozniejszych już nie wspomnę o bootlegach...

Do dzis pamietam, ze bylem tym mocno zniesmaczony, gdyz byl to moj pierwszy koncert Maiden

moim pierwszym koncertem był ten sprzed paru dni, a z wielką chęcią wywaliłbym z setu RTTH i Numbera... kompletnie nie rozumiem tego typu argumentów, a już parę razy ktoś na forum pisał, że RTTH i TNOTB muszą być, bo co jeśli ktoś będzie po raz pierwszy na koncercie...
no tragedia po prostu

Dlatego wstawilem po tym zdaniu "lol". No coz, bledy mlodosci Teraz tez chetnie bym zobaczyl traske bez tych kawalkow.

Wiesz myślę,że nie było by za dużo pretensji jednak fani na świecie wiedzą ze urodziny Brucea ,że to były szczególne chwile jak grali w latach 80 za żelazną kurtyną i jeśli by zrobili coś innego mogło by mieć szegolne znaczenie historycznie w latach pozniejszych już nie wspomnę o bootlegach...

Oni się robią przykrzy z tym co sie z nimi stało . to z tymi pretensjami to tak z przymróżeniem oka. Już od paru lat serwują ujednoliconą usługę i wygląda ze nie ma siły żeby to sie zmieniło. No chyba że jakimś cudem mają niewiele do powiedzenia. Chociaz pewnie i to możliwe, przeciez Iron Maiden to nie zespół, to firma.

[quote= iEvE ]przeciez Iron Maiden to nie zespół, to firma[/quote]
Własnie...firma ale powiedzmy Deep Purple na koncertach robią sobie taką odskocznię na przykład miks różnych standardów Steve Moorse wplata np Stairway to Heaven potem Jonny b Good itd wytwarza sie taka luźna atmosfera i właśnie tego mi zabrakło wiesz o co chodzi oni też są firmą ale sami zarządzają co zrobią jak zagrają

No mi też zabrakło spontaniczności. Ale już nawet nie oczekuje cudów . Wiem ze by można i tak dalej. Metallica np zagrała koncert przemega. Bo da się. Ale nie u Iron Maiden.

No mi też zabrakło spontaniczności. Ale już nawet nie oczekuje cudów . Wiem ze by można i tak dalej. Metallica np zagrała koncert przemega. Bo da się. Ale nie u Iron Maiden.

Niestety, nie mogę się z Wami zgodzić. Meta to dopiero odgrzewane klopsy zapodała, cały czas retro lecieli i te gadki Jajmzza "Łoj" Hetfielda, Bruce dużo zabawniej nawijał, Maiden od początku trasy zapowiadali swoisty rejs wehikułem czasu- 24 lata do tył... i tak też się stało! Sama oprawa, o 200% lepsza niż wtedy, Chorzów 2005 to na śniadanie zjedli... Pięknie!!! Mystic Art, oby nigdy więcej ich lepkie łapska nie sięgały po szyld Maiden, to ZBRODNIA ... Koncert w Wawie bardzo dobry, nie wiem kto z Was miał sposobność zobaczyć Iron na Wacken, koncert życia dali z megaoprawą!

Maiden od początku trasy zapowiadali swoisty rejs wehikułem czasu

No i właśnie szkoda że na każdym koncercie ten wehikuł cofa sie dokładnie w to samo miejsce. Jeden oklepany wzór na koncert przez całą trasę. Jako że na tej trasie zabaczyłem ich tylko raz, teoretycznie nie powinno to mi przeszkadzać, jednakże wolałbym by każdy koncert był wyjątkowy i bardziej spontaniczny a nie realizowany według stałego schematu. Chociaż kolejnosc kawałków mogliby zmieniać

ale czego Wy wymagacie? To Iron Maiden, objazdowe dvd

Nie chce mi się cytować każdego posta powyżej, ale mnie generalnie nie przeszkadza "powtarzalność" Maiden, może mogliby jedną piosenkę wcisnąć dodatkową, ale jak widać chcą wszystkich fanów (na całym świecie) traktować tak samo dokładnie, moim zdaniem to OK. Co za różnica, że każdy dostaje produkt, ale za to spójrzcie jaki on jest!! Towar z najwyższej półki Poza tym, gdybym pojechał na 2 koncerty i nigdzie nie usłyszał RTTH czy Numbera... czyli klasyków Maiden, kosztem np. Strangera... czy innego utworu od dawna nie granego; no to nie byłbym jakoś super przeszczęśliwy. Poza tym tak na prawdę nie wiemy jak im teraz wychodziłyby utwory dawno nie grane. Wierzę, że wypróbowali sporo na próbach i ułożyli ich zdaniem najlepszy set. No i jak widać lubią te swoje "oklepane" klasyki. Wolę usłyszeć dobrego Numbera.... niż Strangera... w którym np. Bruce by niedomagał i dusił się, szkoda faceta, szkoda naszego czasu na koncercie moim zdaniem. Niech chłopaki grają to co lubią, bo w tym jest właśnie szczerość.

Swoją drogą fajne to było jak nagle grali Claivoyanta i wokół mnie nikt tekstu nie znał . Ale za to jak leciał Fear od the dark, ryczących mord nie zabrakło :]. Widocznie muszą grać klasyki, bo Taki Moonchild czy wspomniany Clairvoyant to jest wielki "co kaman, to niech utwór" :].

Sley - super to ujałeś :]. Ale dokłdnie tak jest. Iron Maiden to odgrywane na żywo DVD.

Do melomano-kamerzysty Garfielda !

Organizacja polskich koncertów przy koncertach w Czechach to DNO. Miałem okazję porównać. Stadion - czwartoligowe klepisko. .

idz do Teatru Wielkiego. usiadz grzecznie i podziwiaj dywany

Mam też wrażenie, że była ogólnie milsza atmosfera..

taaa gdzies dalej sam napisales ze zasunales komus piescia w krzyz.... hipokryta???? miedzy innymi Ty tez tworzysz atmosfere .

Polscy fani są nieraz totalnie crazy i to nie w pozytywnym znaczeniu. Paru tępych kutasów miałem ochotę zadusić własnymi rękami. ...

szkoda ze nie sprobowales mne udusic. Nie badz taki hojrak oki?

Bardzo trudno było nagrać bootleg w Warszawie. Wiem, bo nagrywałem a obok mnie stał mój serdeczny przyjaciel, który też nagrywał.
Za nami stał 3 bootleger...

swietnie to musialo wygladac. trzech stoi z kamerkami /aparatami i gapi sie w LCD . dobrze sie czujesz? idziesz na koncert gapic sie w kamere ???

Falowaliśmy wraz z tłumem i ciągle byliśmy poszturchiwani....

no to juz zakrawa na skandal. Jak ktos smial poszturchnac szanownego Pana melomano-kamerzyste !!!

Live Nation wpuścili za dużo ludzi na stadion a pośród tych którzy weszli znalazło się sporo gówna, które powinno wyścielać podłogę w świńskim mieszkaniu a nie znajdować się między ludźmi.....

Zarówno organizatorzy jak i spora część publiki śmierdzą amatorszczyzną i gównem.

Kim Ty jestes by w taki sposob oceniac ludzi !!!!! Piszesz o tym ze w Czechach byla milsza atmosfera a to wlasnie Twoja osoba zionie tu najwiekszym chamstwem !!!

Twierdzę też, że spora część polskich fanów to beznadziejne bydło i wolę koncerty w Czechach.

jak wyzej. I obys sie juz nigdy nie pojawil na zadnym koncercie w Polsce panie kamerzysto od bootlegow.

Moi drodzy rodacy..

niezmiernie ubolewam nad tym ze Tez jestes Polakiem

Porzućcie szowinistyczne sny. ..

ze co???


to Ty byles najwieksza pomylka na tym koncercie. Oby takich jak Ty jak najmniej.

Pozwole sie zapytac? Masz jakis fetysz zwiazany z gownem??? czy po prostu tylko lubisz to slowko?

Wolę usłyszeć dobrego Numbera.... niż Strangera...

Że co?
Number jest tragiczny obecnie. Żaden argument Wolę tragiczne Infinite Dreams niż tragiczne TNOTB..

Swoją drogą fajne to było jak nagle grali Claivoyanta i wokół mnie nikt tekstu nie znał

na Moonchild też i wreszcie Bruca słyszałem dokładnie

Number jest tragiczny obecnie

a skąd taka opinia? wydaje mi się , że właśnie na obecnej trasie 666 jest wykonywany świetnie przy obecnej formie zespołu

Tak jak piszecie koledzy i koleżanki sprawa jest prosta każdy indywidualnie odbierał koncert i każdy ma swoją opinię ,żecz w tym ze Ironi zagrali jak zwykle na poziomie ale nic ponadto tak jak mowiliscie opinie na temat koncertu Metallicy też są różne i nie bede wnikał ale chodzi mi o jedną żecz, tyle samo byłem na Deep Purple co na Ironach i musze powiedzieć,że każdy koncert tam jest inny, tak jak pisałem wcześniej wiecej luzu ,mozeto jest kwestja że DP przeszło w swoiej historii wiele zawirowań i po tylu latach mogą swobodnie koncertować, nie muszą niczego udowadniać Ironi niby też nie ale jednak czegoś sie od nich wymaga

atm2 jesteś moim bohaterem szacunek. Myślałem ze tylko mnie dosiegaja madrości Garfielda

Nie chce na forum nikogo obrazac ale naprawde to musiało byc cudowne tak stac patrzec sie w kamere nagrywac pieknego boota i ... .. . wkurwiac sie ze ktos śmie mnie popychac. Jacyś dziwni sa ci fani Maiden w naszym kraju hahaha.

Bravo pozdrawiam