Dałem na Wrathchild, koncertowy klasyk, powinien chyba znaleźć się na krążku Iron Maiden, wtedy ten pierwszy byłby zbiorem najlepszych piosenek maiden z czasów '76-'81. :rocx
Wyobraźcie sobie mnie i moją 4letnią chrzestnicę śpiewające niskim, ryczącym głosem głosem "rłatczajld! ołjeije!" zaraz po "ooo tel miiii de mining of loooow"