Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
napisz nazwe tej drugiejAle nie każdy tak stawia a biorąc pod uwagę międzynarodowe notowania albumów Maiden z lat 1982 - 2015 i porównując je z DP, raczej nie jestem w tej opinii osamotniony(...) Stary mieć albumy w 10, 15, 20, 30, w końcu 46 miejscach świata #1 to już jest top. W metalu tak notowane w długofalowej perspektywie były (i są) notowane tylko dwie grupy.
Haa, to prawda . W moim mniemaniu ta archaiczność nie jest niczym złym, nie jest żadną wadą, ale próby udowadniania, że Maiden nie jest zespołem mocno archaicznym świadczą o dość wąskiej liczbie słuchanych gatunków muzycznych. Jeszcze inną kwestią jest to, że osobiście wolę w zdecydowanej większości tą bardziej archaiczną muzykę.dość zabawnie czyta się na forum Iron Maiden ze jakiś zespół jest archaiczny.
Nie zaliczam się do żadnej z tych grup więc Twoja teoria jest delikatnie mówiąc mało trafiona.Purple potrafią wynudzić, do tego ich fani to albo dziadki albo fani hipisowskich klimatów, lat 60-tych, psychodelicznego malarstwa i całej tej otoczki. Ew. gitarzyści-zboczeńcy, co będą analizować całą solówkę Blackmora dźwięk po dźwięku. O.
Organy Hammonda to raczej instrument II połowy lat 60-tych (Iron Butterfly, Vanilla Vanilla Fudge) a dla mnie Gillan np. w zwrotkach "Child In Time" miał w sobie coś z nie tylko bluesowej, ale i soulowej maniery.w poscie on_the_run spodobaly mi fragmenty o tym ze organy osadzaja zespol w latach 60-tych(?) oraz o Gillanie inspirujacym sie murzynskimi wokalistami i dla kontrastu Black Sabbath
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości