Gdybym dostawał złotówkę za każdy raz, kiedy ktoś tu powiedział "eee, ten zespół jest za duży na stocznię" to mógłbym spokojnie upodlić się, no... Harnasiami, nie szalejmy.
No nie dziwię się, skoro nawet na tym forum padały pomysły, że IM może zagrać w Stoczni.
Jeśli będzie ich stać, to wydaje mi się, że tak. Teraz bardzo mocno ogranicza ich miejscówka, a KnockOut jednak rozwija się całkiem ładnie. Także jeśli nowe miejsce pozwoli, to powoli, powoli, ale będzie ten Mystic rósł. Przynajmniej na to liczę.
Problem w tym, że era dużych headlinerów właśnie się kończy, a nie zdążyliśmy wyhodować sobie nowych. Przecież rynek za parę lat nie może wyglądać w ten sposób, że na każdym feście będzie grała Gojira z Ghostem. Mystic właśnie ogłosił headlinera zwijającego żagle, do poziomu Maiden nie dobiją, Priest skończy grać za 2-3 lata, Slayera ciężko ściągnąć... No mi się to nie widzi po prostu.