Janick wykonując solówki Adriana zwykle nie trzyma się zbyt mocno oryginalnej wersji i też gra bardzo w swoim stylu Jeszcze odnośnie tych różnic to najprościej będzie, żebyś włączył sobie jakiś kawałek gdzie są trzy solówki jedna po drugiej. Na myśl mi przychodzi np. Eldorado, szczególnie w wersji live. Szybko załapiesz te różnice Adrian - mocniej przesterowany, precyzyjne dźwięki, gra wolniej, ale używa urozmaica różnymi technikami, Dave najbardziej płynne brzmienie, szybkie legato, Janick - bardzo szybko kostkowane dźwięki, taki "niedbały", blackmore'owski styl. Tak w największym skrócieDzięki! Zawsze to jakaś informacja i mam jakieś wyobrażenie. Live oczywiście znam, ale nigdy nie mogę zapamiętać autorów solówek, bo tyle się na wideo zawsze dzieje. Natomiast wiem też, że po reunion niektóre solówki z "klasycznej" ery przejął Janick, więc wykonując je na koncertach niekoniecznie jest autorem.Nie wiem na ile to co wytłumaczyłem jest jasne i klarowne, dlatego chyba najprościej będzie, jak włączysz sobie jakiś live i przyjrzysz się kto gra i jak brzmi. Bardzo szybko wyczujesz różnice w stylach.