Avenged Sevenfold

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6536
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Avenged Sevenfold

Postautor: WICKER MAN » wt lut 01, 2011 10:54 pm

Ciekaw jestem kto oprócz mnie lubi Avenged Sevenfold. Zespół, który w ostatnich latach wspiął się na wyżyny popularności i obecnie pnie się coraz wyżej - właśnie grają własną wyprzedaną trasę po 10-20.000 halach w USA.

Zespół powstał w 1999 w południowej Kalifornii i od tego czasu nagrał 5 studyjnych płyt w tym ostatnią genialną "Nightmare" wydaną w lipcu zeszłego roku. Rok temu zmarł ich perkusista Jimmy "Rev" Sullivan, a na albumie gościnnie bębnił sam Mike Portnoy. "Nightmare" zadebiutowało w USA na #1 listy Billboard. A7X są popularni nie tylko w USA - ostatnia ich trasa po Europie była wyprzedana do ostatniego miejsca, a wiele obiektów zmieniano na większe, gdyż promotorzy nie spodziewali się takiego zainteresowania kapelą. Styl Avenged Sevenfold łączy hard rockowe klimaty znane z Guns 'N Roses z riffami i wokalami w stylu Metalliki, solówkami i harmoniami gitarowymi a'la Iron Maiden oraz nowoczesnym metalowym brzmieniem. Wg. mnie efekt jest fenomenalny. :cool: Obecnie A7X stali się, obok takich kapel jak Slipknot czy Disturbed, największym metalowym zespołem młodego pokolenia i wygląda na to, że nadal nie powiedzieli ostatniego słowa.

Gorąco polecam! :dance:

Klip do "Nightmare" - http://www.youtube.com/watch?v=94bGzWyHbu0
"Buried Alive" - http://www.youtube.com/watch?v=6PRfDJQY_Y8
"Afterlife" live z Long Beach Arena - http://www.youtube.com/watch?v=bDQLCne_CGg
Klip do "Bat Country" - http://www.youtube.com/watch?v=hbFFGOv2gtg
Ostatnio zmieniony sob lis 05, 2011 4:29 pm przez WICKER MAN, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
krusejder
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9869
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:46 pm

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: krusejder » wt lut 01, 2011 11:02 pm

jak słucham tej kapeli, to mam wrażenie, że brakuje im tylko wokalisty i producenta, by być wielkim zespołem. Slipknota i to drugie, co wpisałeś, wciągają lewą dziurką nosa ;)
Krusejder on tour 2024: I: Tierra Santa, Non Iron, Delain, II: Bonnie Tyler, Kazik & ProForma ... III: Helicon IV, Judas Priest, Saxon, Uriah Heep, Piotr Cugowski, U.D.O., Kult, Lady Pank, Glenn Hughes, Riot V, Rob Cray, Pendragon, Bruce Dickinson

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6536
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: WICKER MAN » wt lut 01, 2011 11:36 pm

jak słucham tej kapeli, to mam wrażenie, że brakuje im tylko wokalisty i producenta, by być wielkim zespołem. Slipknota i to drugie, co wpisałeś, wciągają lewą dziurką nosa ;)
Disturbed to na pewno - nie rozumiem fenomenu tego zespołu. ;) A Slipknot prawdopodobnie niedługo się rozpadnie (bo Corey Taylor zostanie nowym wokalistą Velver Revolver). Fakt, że wokalista M. Shadows ma specyficzną manierę wokalną i śpiewa z chrypką, ale akurat do takiej muzyki to pasuje. IMHO i tak ma lepszy głos od James'a Hetfielda z jego młodych lat. ;)

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Avenged Sevenfold - przyszłość ciężkiego grania?

Postautor: ZłapanyWCzasie » śr lut 02, 2011 10:06 am

Styl Avenged Sevenfold łączy hard rockowe klimaty znane z Guns 'N Roses z riffami i wokalami w stylu Metalliki, solówkami i harmoniami gitarowymi a'la Iron Maiden oraz nowoczesnym metalowym brzmieniem.
to chyba nie jest rekomendacja?

w muzyce liczy się oryginalność, ten cały mix tradycji z nowoczesnością serwowany przez takie kapele jak Avenged Sevenfold czy Trivium to jak dla mnie nieporozumienie...riffy od A ,solówki od B, wokale od C i podlane nowym "zajebiście ciężkim" brzmieniem...przecież to nonsens

zresztą wolę rozwiązania skrajne,albo jesteśmy w 100% wierni tradycji jak swego czasu AC/DC czy no nie wiem,dajmy na to Saxon...albo maxymalnie odcinamy się od wszystkiego co było w rocku jak powiedzmy King Crimson czy Pink Floyd

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: DaveM » śr lut 02, 2011 10:18 am

A7X to faktycznie moze byc wielki zespół. A głos Shadowsa, jest jak dla mnie zajebisty i ta chrypka idealnie pasuje. Do tego ich piosenki łatwo wpadają w ucho. Mi jakos z Guns 'N Roses sie nie kojarzy, ale widac wpływy Metalliki, czy IM

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: ZłapanyWCzasie » śr lut 02, 2011 10:27 am

Ja czegoś tutaj nie rozumiem, kapela ma juz 11 lat, to jak można mówić,że jest młoda,że to mooże! być wielki zespół?
Czy ktoś o Iron Maiden czy Black Sabbath po 10 latach funkcjonowania mówił,że to mogą być kiedyś wielkie zespoły,a chyba startowały w dużo gorszych warunkach.
Teraz jest masa tych kapel ,które to są młode,przyszłościowe i mają pomysły,tylko dlaczego ich muzycy mają niekiedy po 30-40 lat?
Ja wiem,że teraz w muzyce to jest tak,że młode to jest wszystko co się pojawiło od połowy lat 90, pod koniec lat 70 Purple,Sabaci czy Zeppeliny byli traktowani jako muzyka starców,ba młodszy od nich Queen też ,tak szybko zmieniały się mody i muzykę tych kapel się pamięta,bo się obroniła.
Takich "młodych,przyszłościowych" kapel to jeszcze będzie i będzie,ciekawe ile z nich za 20 lat będzie jeszcze grać?

Niech sobie kapela gra,wydała 5 płyt?ok,jeśli dla kogoś jest już wielka to ok,jeśli nie to też ok,ale mówienie o jakiejś przyszłości mnie dziwi,przecież swój styl kształtuję się na pierwszych płytach. Ta taryfa ulgowa dla obecnych kapel...dlaczego często Ci sami mówią,jaka to obecna muzyka świetna?
W latach 60,70,80 też, nie było tak łatwo,jak po 3 płytach nie byłeś dostatecznie dobry i oryginalny to cię nie było. Nikt wtedy nie rekomendował się jako "riffy od A,solówki od B,wokale od C"

Awatar użytkownika
krusejder
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9869
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:46 pm

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: krusejder » śr lut 02, 2011 10:31 am

Muzyka rockowa i metalowa zmieniła się na gorsze. Z drugiej strony - odkrywczość i nowatorstwo to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuję. Wolę zatem zespół ciekawie łączący klasykę ciężkiego brzmienia i robiący to przyzwoicie niż nowe brzmienia.
Krusejder on tour 2024: I: Tierra Santa, Non Iron, Delain, II: Bonnie Tyler, Kazik & ProForma ... III: Helicon IV, Judas Priest, Saxon, Uriah Heep, Piotr Cugowski, U.D.O., Kult, Lady Pank, Glenn Hughes, Riot V, Rob Cray, Pendragon, Bruce Dickinson

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: ZłapanyWCzasie » śr lut 02, 2011 10:48 am

Ja poprostu nie rozumiem jednej sprzeczności, skoro kapelę która istnieje 11 lat traktujemy jako młodą to jednocześnie powiedzmy sobie wprost,coś z obecną muzyką jest nie tak.
Są osoby ,które uważają,że rock ma się w najlepsze,że jest masa świetnych kapel i kto uważa inaczej ten jest niereformowalny. OK,każdy ma prawo do takich opinii,ale w takim razie Ci ludzie powinni jako młodą traktować kapelę,która ma 2-3 lata,a nie 11.

Co do inspiracji,tak,inspirowanie się ulubionymi kapelami jest ok,tak w zasadzie rodzili się wszyscy(nie tylko kapelami,ale też pojedynczymi artystami),tylko,że to nie może być takie czytelne jak zauważyłem jest u kapel teraz,ok...ew.na pierwszej,drugiej płycie.Potem jednak to wszyskto co składa się na "własny styl" powinno wypierać pewne naleciałości. Lepszym hołdem jest potem zrobienie dobrego covera.

dobra,nie chcę offtopa robić

Awatar użytkownika
IronCezarek
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1175
Rejestracja: sob cze 26, 2010 10:55 am
Skąd: Nowe Skalmierzyce

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: IronCezarek » śr lut 02, 2011 11:22 am

Nie lubie ich

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12271
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: gumbyy » śr lut 02, 2011 2:11 pm

Hmm... "przyszłość ciężkiego grania?" - ja tutaj ciężkości nie stwierdzam ;)

Przesłuchałem kawałki z pierwszego postu. Generalnie to nie robi to na mnie specjalnego wrażenia. Takie lekko przesłodzone i chyba idealne pod amerykańską "zbuntowaną" publiczność... Nic specjalnego.
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Lando
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2859
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 11:44 am
Skąd: Łódź

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Lando » śr lut 02, 2011 2:16 pm

Przesłuchałem kawałki z pierwszego postu i.... jeśli taka jest przyszłość ciężkiego grania to ja wolę zostać w teraźniejszości lub powrócić do przeszłości ;) może spotkam Marty'ego McFly'a i profesora Browna ;)
Night Mistress Fan Club Łódź

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3454
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Emilio » śr lut 02, 2011 2:17 pm

Przesłuchałem kawałki z pierwszego postu. Generalnie to nie robi to na mnie specjalnego wrażenia. Takie lekko przesłodzone i chyba idealne pod amerykańską "zbuntowaną" publiczność... Nic specjalnego.
Ale teledyska fajny, zjechany ze świetnego filmu "Drabina Jakubowa" (Jacob's Ladder, 1990)
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

Deleted User 357

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Deleted User 357 » śr lut 02, 2011 2:24 pm

Nie czepiajcie się już tak tego tekstu o przyszłości ciężkiego grania, w końcu jeszcze parę lat temu wg. Wicker Mana nową nadzieją metalu był Trivium :lol:

A co do zespołu to:
Generalnie to nie robi to na mnie specjalnego wrażenia. Takie lekko przesłodzone i chyba idealne pod amerykańską "zbuntowaną" publiczność... Nic specjalnego.

Awatar użytkownika
krusejder
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9869
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:46 pm

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: krusejder » śr lut 02, 2011 2:29 pm

dla mnie przyszłość ciężkiego grania to Halford, Slayer czy Turbo
Krusejder on tour 2024: I: Tierra Santa, Non Iron, Delain, II: Bonnie Tyler, Kazik & ProForma ... III: Helicon IV, Judas Priest, Saxon, Uriah Heep, Piotr Cugowski, U.D.O., Kult, Lady Pank, Glenn Hughes, Riot V, Rob Cray, Pendragon, Bruce Dickinson

Awatar użytkownika
Pablo1919
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2333
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 4:13 pm
Skąd: Pawłowice

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Pablo1919 » śr lut 02, 2011 2:45 pm

Przyszłość ciężkiego grania? No jeśli nic lepszego nie będzie to za 10-15 lat gdy dinozaury odejdą pozostanie nam słuchać A7X. Ich nowy album jest całkiem udany, chłopaki mają swój pomysł na granie choć wyraźnie słuchać inspirację Metaliką. Jednak bez większego entuzjazmu podchodzę do nich. Taki typowy amerykański, szpanerski band założony głównie w celu wyrywania lasek :)

IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1604
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: IgorW » śr lut 02, 2011 3:02 pm

Dla mnie takie zespoły jak Trivium czy A7X, czy też Lamb of god to żadna przyszłość, jeno chwilowy szał, wcale nie też nie tak zachwycający "publikę światową", jak Wicker przedstawia te kapele, które lubi heh.

Przyszłość ciężkiego grania widzę w rzeczy stojących na granicy gatunków, wychodzących poza wyeksploatowane od lat 30-40 schematy, choć raczej nie będą to już kapele zapełniające stadiony. W ostatnich latach takim zespołem dla mnie jest np. The Dillinger Escape Plan.

Deleted User 2868

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Deleted User 2868 » śr lut 02, 2011 3:41 pm

Oj, Lamb of God to bym nie wrzucał do jednego worka z Trivium czy A7X. Dla mnie inna liga :razz:

juras
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1571
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 2:41 pm
Skąd: Poznań

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: juras » śr lut 02, 2011 3:51 pm

Taki typowy amerykański, szpanerski band założony głównie w celu wyrywania lasek
A to w rocku chodzi o coś innego? ;-)
A sam zespół to raczej nie moja bajka. Nie porwał mnie za pierwszym przesłuchaniem, więc podziękuję.

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: ZłapanyWCzasie » śr lut 02, 2011 6:18 pm

Prawda jest taka,że każdy zespół który się angażuje w muzykę ma prawo siebie uznawac za przyszłość. Tylko to ma sens jak to jest na zasadzie ,4-5 gości(tu nie ma miejsca na parytety) którzy lubią ze sobą grać,kochają muzykę ,są autentyczni ,to są przyszłością ogólnie muzyki bo ją Tworzą

Awatar użytkownika
Mr. M
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4112
Rejestracja: pt sty 08, 2010 4:21 pm

Re: Avenged Sevenfold

Postautor: Mr. M » śr lut 02, 2011 6:25 pm

Zupełnie niedawno o nich usłyszałem - na razie muszę lepiej się z nimi zapoznać, aby coś więcej powiedzieć, chociaż na początku zrobili pozytywne wrażenie. Widać, że mają duży potencjał.
I mam nadzieję, że już się nie wypalili, bo zostali zauważeni dopiero po prawie 10 latach i są dopiero nazywani "przyszłością ciężkiego grania".


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość