Postautor: Cold » ndz lut 25, 2024 7:01 pm
INXS, czy szczególnie Simple Minds do popu bym nie zaliczył. To ambitniejsza muza.
Pop wtedy to wg mnie m.in.: Modern Talking, Blue System, C.C. Catch, Sabrina, Sandra, Bananarama, Erasure, Bad Boys Blue, Kim Wild, Wham!, Madonna, Culture Club (niekiedy z ciągotami w kierunku new romantic), Król Michael - choć u niego dużo soulu, funky, R&B.
Trzeba przyznać, że część z powyższego to pop najwyższych lotów - niektóre rzeczy Jacksona, Madonny czy nawet Erasure. Pop w następnych dwóch dekadach się skaszanił. Te wszystkie boysbandy i girlsbandy, Britney Spears, później wysyp czarnego i białego rapu - bleee...