Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących Iron Maiden i ich dokonań nagraniowych,koncertowych itd...

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Którą z tych płyt najbardziej kochasz?

The Number Of The Beast
72
40%
Seventh Son of a Seventh Son
107
60%
 
Liczba głosów: 179

Powerslave_Dś
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 500
Rejestracja: wt sty 19, 2016 6:42 pm

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: Powerslave_Dś » sob mar 12, 2016 10:23 am

Can I Play with Madness!? też bardzo zawsze lubiłem i będę lubił i nie rozumiem tych głosów krytycznych. Szukanie na świetnych płytach jakichś wad na siłę nie ma sensu. Invaders, Gangland i Can I Play with Madness to utwory znacznie lepsze od 3/4 utworów z ostatnich płyt podobnie jak inne utwory uważane za "wypełniacze" na albumach z lat '80 jak np. Another Life, Drifter, Sun and Steel, Quest for Fire, Flash of the Blade, The Duellists, Deja-Vu czy (o zgrozo!) Sea of Madness. Nie tylko z lat '80 zresztą bo tak samo mógłbym tu wymienić np. Run Silent Run Deep, Fates Warning, Chains of Misery czy The Fugitive.
Za to jeśli chodzi o reunionowe Iron Maiden to tam jest na odwrót. Utwory uważane powszechnie za wspaniałe niezbyt mi się nie podobają np. Blood Brothers, For the Greater Good of God, Brighter than a Thousands Suns, Coming Home, When the Wild Wind Blows, Empire of Clouds, Tears of a Clown. Jeśli takie No Prayer for Dying jest powszechnie krytykowane w recenzjach to skąd się biorą tak znakomite oceny tych ostatnich płyt?

Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: voivod' » ndz mar 13, 2016 6:28 pm

ludzie ktorzy je pisza pewnie nawet nie slyszeli tych plyt w calosci

Awatar użytkownika
hipcio_stg
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1676
Rejestracja: pn lip 08, 2013 7:13 am

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: hipcio_stg » pn mar 14, 2016 8:28 am

W tym zestawieniu zdecydowanie synek. Głównie ze względu na koncept płytę. na TNOB są słabe wcześniej wspomniane numery. Invaders zawsze chciałem bronić, ale od kiedy sobie go tak przesłuchałem na spokojnie to doszedłem do wniosku, że jest na prawdę jak to powiedział Bruce do dupy (czy tam gówno - nie pamiętam dokładnego słowa).

Powerslave_Dś
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 500
Rejestracja: wt sty 19, 2016 6:42 pm

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: Powerslave_Dś » pn mar 14, 2016 10:27 am

Generalnie to w Invaders dzieje się więcej niż w Coming Home, When the Wild Wind Blows i Empire of Clouds razem wziętych.

Awatar użytkownika
hipcio_stg
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1676
Rejestracja: pn lip 08, 2013 7:13 am

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: hipcio_stg » pn mar 14, 2016 10:45 am

Co z tego, że się dzieje jak efekt końcowy przypomina duszenie kloca na kiblu? Invaders byłk utworem stworzonym przez młody prężny zespół, który myślał, że wtedy trzyma Boga za jaja i to co robią jest najlepsze na świecie. Jak się później przyznali w tamtym momencie brakowało im doświadczenia i świadomości muzycznej.

Powerslave_Dś
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 500
Rejestracja: wt sty 19, 2016 6:42 pm

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: Powerslave_Dś » pn mar 14, 2016 10:51 am

Teraz właśnie brakuje. Dla mnie typowym tego przykładem jest to co się dzieje w takich utworach jak Brighter than a Thousands Suns, For the Greater Good of God, When the Wild Wind Blows, Red and the Black czy Empire of Clouds. Sztuczne wydłużanie tych samych motywów wokalnych i instrumentalnych . Gra ze słuchaczem w przysłowiowego durnia w co ten ostatni się świetnie nabiera. Nie wierzę, że muzycy Iron Maiden, którzy na graniu heavy-metalu zjedli beczkę soli tego nie rozumieją.
Na albumach z lat 1980-1988 nie ma ani jednego sztucznie wydłużonego i męczącego utworu. Na płytach z lat 1990-2003 takie można policzyć na palcach jednej ręki. Urodzaj takich utworów mamy na ostatnich trzech płytach. Muzycy stracili wyczucie, pomysły, a w końcu nawet własny styl.

Awatar użytkownika
wojakwojak
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 615
Rejestracja: pt sty 15, 2010 10:15 pm

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: wojakwojak » pn mar 14, 2016 12:35 pm

Moja opinia jest taka, że każdy ma trochę racji :). Invaders to dla mnie jeden z gorszych utworów ery klasycznej. Co nie zmienia faktu, że jest lepszy od wielu utworów ery "nowożytnej". Jak dla mnie wydłużanie utworów na siłę (a to przez zbędne intra, outra, a to przez powtarzanie motywów, a to przez klejone na taśmę przezroczystą elementy) miało swój nieśmiały początek już an XF. Na VXI niestety było tego już sporo więcej. Od DOD jest to niestety stały element "gry". Same utwory bywają za długie, ale też ostatnie 4 płyty mogłyby być krótsze jako całości. Powiedzmy, że w latach 80-90 Iron miewał rzadkie, pojedyncze wpadki. W latach 92-2000 miewał trochę więcej wpadek - ale wciąż mało. Od roku 2003 mniej więcej pół każdej płyty jest OK. Nie burzy to ogólnego odbioru. Ile jest zespołów, które wydały kilkanaście bardzo dobrych płyt? Iron należy to tego nielicznego grona.

Awatar użytkownika
hipcio_stg
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1676
Rejestracja: pn lip 08, 2013 7:13 am

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: hipcio_stg » pn mar 14, 2016 1:05 pm

Nie sądzę, aby stracili styl. Ja osobiście wolę posklejane motywy, które wydłużając utwór nie ingerują w jego charakter. Taki Invaders najprawdopodobniej był posklejany z tego co kto przyniósł. Dołożyli do tego tekst i wydali płytę. Trwało ogólne podniecenie sukcesem poprzednich dokonań i dalszymi rokowaniami. Sam wstęp jest nawet fajny, reszta takie pitu pitu.

claudette
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 116
Rejestracja: ndz cze 26, 2011 11:28 am
Skąd: Gdańsk

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: claudette » wt mar 15, 2016 11:40 am

Trudny wybór, ale mój głos oddaję na TNOtB :) Hallowed Be Thy Name rozpoczął moją przygodę z Iron Maiden. Utwór pozostaje ulubiony do dziś a płyta wraz z Piece Of Mind najczęściej przeze mnie słuchana.

Double Impact
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 98
Rejestracja: sob mar 02, 2024 2:20 am

Re: Pojedynek Gigantów Liczba Bestii vs. Siódmy Syn

Postautor: Double Impact » pn mar 04, 2024 12:14 am

Gdy zakładałem ten temat, uważałem, że to dwie najlepsze płyty Iron Maiden. Potem to się zmieniało. Większe wrażenie robiły Piece of Mind czy potem też Somewhere in Time. Oba albumy miały na mnie gigantyczny wpływ w poznawaniu muzyki Iron Maiden. Na początku byłem zafascynowany Number of the Beast, potem przez długi czas moim nr.1 był Seventh Son.

Dziś mogę spokojnie postawić na remis między tymi albumami. Po Numberze już nigdy sekcja rytmiczna nie była tak żywiołowa, jak na tym albumie. Z Nicko na pokładzie te utwory, na żywo nie brzmiały już tak dziko, agresywnie. Perkusja Burra na Hallowed be thy Name to jest prawdziwe dzieło sztuki. Zawsze byłem fanem kawałka Invaders, tak agresywnego heavy u Iron Maiden było troszkę za mało. Jedynie od lat wkurza mnie Run to the Hills.

Seventh Son to wielkie dzieło muzyczne z uwagi na klimat. Płyta praktycznie musowo do słuchania w całości. Inaczej traci. Przejście z pięknej melodii gitarowej z Prophecy w pierwsze takty Clairvoyant- mistrzostwo świata. Nigdy nie uważałem, że ta płyta była jakoś bardzo progresywna. Momentami tak, całościowo nie. Can I Play with Madness i Evil that Man Do mi się już trochę znudziły, no ale z tej płyty były grane najczęściej w ostatnim czasie. Tytułowy to prawdziwa kawalkada niesamowitych solówek, choć pół punkta odjąłbym za pewną schematyczność. Pod tym względem Ancient Mariner czy Alexander to utwory ciekawsze.


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości