Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
A Paul też jest jakiś polityczny na scenie?Czyżby propaganda sceniczna?
made my day może support w postaci Ringo Stara przekonałby teg Użytkownika do ponownego rozważenia tego gigu??Myślę, że Paul McCartney na pewno poradzi sobie bez zainteresowania Krusejdera tym koncertem. Z trudem, ale da radę!
Z tego co słyszałem, to chyba tak. Ale nie byłem, stąd znak zapytania.A Paul też jest jakiś polityczny na scenie?Czyżby propaganda sceniczna?
Sir Paweł gra pop, który mnie zupełnie nie interesuje. A ponoć jeszcze zaangażowany lewostronnie.Bo?
Nie od dziś wiadomo, że The Beatles to najbardziej przereklamowany zespół na świecie, a tenże świat nie poznał się na fenomenie i talencie Kupczyka.Sir Paweł gra pop, który mnie zupełnie nie interesuje. A ponoć jeszcze zaangażowany lewostronnie.Bo?
Będę dwa dni wcześniej w Krakowie na Ostatnim wojowniku TURBO. Polecam
Ale przecież nikt nie napisał, że Kupczyk (swoją drogą już dawno nie śpiewa w Turbo) jest lepszy od Paula. Nie wszyscy też muszą piać z zachwytu nad The Beatles i nie wszyscy mają parcie, żeby po prostu "zaliczyć" McCartneyaNie od dziś wiadomo, że The Beatles to najbardziej przereklamowany zespół na świecie, a tenże świat nie poznał się na fenomenie i talencie Kupczyka.Sir Paweł gra pop, który mnie zupełnie nie interesuje. A ponoć jeszcze zaangażowany lewostronnie.Bo?
Będę dwa dni wcześniej w Krakowie na Ostatnim wojowniku TURBO. Polecam
To nie chodzi o "zaliczanie" to po prostu kawał dobrej MUZY....niesamowite doznanie...Charyzma Paula jest nieopisywalna....No i wiesz, to jest HISTORIA.. muzyczne inspiracje z Żuków i Kamieni czerpały lub czerpią ze dwa pokolenia kolejnych Muzyków.. W sumie nawet jak ktos nie lubi to i tak dla trzech numerów warto - "Life Goes On" ( każdy chyba oglądał ten serial za młodu...), "Live and let die"..wykonanie Gunsów jest fajne, ale wersja PAULA po prostu miażdży... no i "golden slumbers "....
Ale przecież nikt nie napisał, że Kupczyk (swoją drogą już dawno nie śpiewa w Turbo) jest lepszy od Paula. Nie wszyscy też muszą piać z zachwytu nad The Beatles i nie wszyscy mają parcie, żeby po prostu "zaliczyć" McCartneya
No więc właśnie. Nawet miałem początkowo taki impuls, żeby iść na to, ale potem uruchomił się mózg: czy lubię Beatelsów? Nie. Czy znam Beatelsów? Nie (znam Yellow Submarine xD). Czy tak naprawdę interesuje mnie co zagra Paul? Nie. Jechałbym tylko żeby "zaliczyć legendę", więc w moim przypadku to bez sensu. Staram się panować nad moim koncertoholizmemNie wszyscy też muszą piać z zachwytu nad The Beatles i nie wszyscy mają parcie, żeby po prostu "zaliczyć" McCartneya
Wróć do „Koncerty, Imprezy, Spotkania”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości