24/06/2014 - Iron Maiden - Poznań

[Miszka]

Czuję się trochę winien za ten offtop. Niepotrzebnie wspominałem o "gejowskich" festiwalach. Wracamy do tematu chłopy

A więc, reasumując - na koncert nie pójdę, ale bardzo się cieszę, że znowu jest w Poznaniu i może pospaceruję wokół stadionu i trochę posłucham

[RALF]

Czemu nie pójdziesz? Każdy kto jest fanem Maiden powinien tam być(...)

[Pierre Dolinski]

moje pytanie - kiedy najwcześniej będzie szansa na poznanie ewentualnych supportów? Wiem, że to trochę jak wróżenie z fusów, ale może ktoś kojarzy jak były ogłaszane supporty na innych koncertach. Rozumiem, że sporo zależy od sprzedaży biletów.

Ktoś tam gdzieś piskał, że supportem miałby być Sabaton, ale podejrzewam, że to kolejny wróżbita jakich tutaj mamy paru a tylko jeden jest wiarygodny(wiadomo o kogo chodzi ). Czas pokaże.

[Szymon]

Wezcie tu nie piszcie o koncercie w Poznaniu. Wole czytac ta "pierdolona odyseje"

[Pierre Dolinski]

Jak Ci mało to zawsze możecie się na privie poklikać jajuszkami i powspominać lata 80te. Odys ma dużo wspomnień z tych czasów.

[Szymon]

Mozesz wtracic kilka swoich z sredniowiecza

W kazdym razie jest wesolo. Mejnsrimowo fejsbukowo powiem: lubie to.....

[Odyseusz]

Aż się stęskniłem za tą zajebistą nagonką ala Sanktuarium na kogoś kto ma inne zdanie.
Fajnie, bo aż zapomniałem dlaczego ludzie z którymi rozmawiam na co dzień, na pytanie o Sanktuarium odpowiadają tylko "nie, dziękuje"

[mimski]

Jest Krzychu jest impreza.

Posłuchaj drogi Kolego... nikt nie broni mieć innego zdania i nikt nie robi nagonki. Po prostu ludzie dziwią się, że mając prawie 30 lat można gadać takie bzdury. Co do zasady niemal w każdym temacie pojawia się ktoś, kto ma inne zdanie, czy dyskutowanie z nim jest nagonką? Ogarnij się i nie bądź taki wrażliwy... przypominam masz 30 lat prawie.

Natomiast ja kompletnie się z Tobą nie zgadzam i nie widzę żadnej racji w Twoim przesłaniu. Media niech sobie promują co chcą, na festiwalach niech gra kto chce, ja mam swój rozum i wiem co jest dobre, a co złe. Jest koncert Justina Timberlake - nie idę, jest koncert Iron Maiden - idę, czy trzeba w takiej chwili walczyć z całym światem? Musisz krzyczeć jakim prawem Justin Timberlake ma czelność dawać koncert? Jakim prawem ludzie na ten koncert idą? Organizator koncertu wydaje swoją kasę - nie Twoją, zaprasza gwiazdy i liczy, że inwestycja mu się zwróci i podejmuje takie a nie inne decyzje co do składu JEGO festiwalu. Jak Ci nie podoba się jeden, drugi, czy trzeci festiwal, zawsze możesz zorganizować swój, poszukaj sponsorów, zaproś gwiazdy i zbijaj kokosy na festiwalu na którym zagra Led Zeppelin, AC/DC itd. Wyluzuj człowieku.

Mówisz, że walczysz o Polskę? A kto Ci dał prawo decydowania jaka ta Polska ma być? Ja się kompletnie nie zgadzam z Twoją wizją Polski i w tym miejscu zdecydowanie stwierdzam NIE ŻYCZĘ SOBIE POLSKI TAKIEJ JAKĄ TY BYŚ JĄ WIDZIAŁ, paniał? Tak więc żądam byś nie walczył o Polskę, bo ja Twojej Polski nie chcę. Tyle w tym temacie.

[iron_fox]

może przejdźcie do jakiegoś innego wątku bo to jest wątek o koncercie w Poznaniu a jest straszny offtop

[vyrus]

Nomad, załóż se temat w kawiarnii "Nomadowe pierdoły" czy jak tam chcesz to nazwać i nie rób więcej burdelu na forum.

[RALF]

W tym momencie na liście Eventim koncert IM ustępuje tylko Timberlake'owi.

[Pierre Dolinski]

Mozesz wtracic kilka swoich z sredniowiecza

W kazdym razie jest wesolo. Mejnsrimowo fejsbukowo powiem: lubie to.....

Ano fajnie było. Nie trzeba było się myć, można było bredzić bzdury jeśli tylko papa pobłogosławił i miałeś gwarancję, że na pewno nie doczekasz się emerytury.

A rycerzyk zachowuje się, jak rozkapryszony bachor. Niby nie zależy mu na popularności Maiden w mediach, reklamie tego zespołu i innych z tego nurtu, ale ciągle ma pretensje o to, że dzieje się coś innego prócz tego co on toleruje.
To tak jakby jakiś obcy bachor przyniósł do piaskownicy swoje zabawki, rzucił je między znające się od dawna dzieci i powiedział "ja tu jestem dyrektorem. będziemy się bawić w to co ja chcę" po czym zdziwił się, że wszyscy chcą iść do domu.

Aż się stęskniłem za tą zajebistą nagonką ala Sanktuarium na kogoś kto ma inne zdanie.
Fajnie, bo aż zapomniałem dlaczego ludzie z którymi rozmawiam na co dzień, na pytanie o Sanktuarium odpowiadają tylko "nie, dziękuje"

To po cholerę ciągle tu wracasz? Skoro tak tu jest źle, to po jaki grzyb siedzisz tu i zadręczasz siebie i innych? Ja jak mam czegoś dość to tego unikam, a jak już w czymś tkwię i chcę to kontynuować, to nie jęczę jak jakaś stara ciota.

[juras]

Szmat czasu mnie tu nie było, ale po takiej pięknej dyskusji, to aż musiałem się znowu zalogować Wystarczyło kilka postów i dwóch dawnych użytkowników tego forum poznałem bez pudła
A co do koncertu, to niesamowicie się cieszę! W życiu bym nie pomyślał, że usłyszę kiedyś "Scream for me Poznań!"

[sutek]

Bilety na GC zakupione!

Teraz mam pytanie, czy ktoś z tutaj obecnych wybiera się na koncert organizowanym transportem z Wrocławia?

[qracoss]

i ja dzisiaj zakupilem bilety na GC wiec do zobaczyska w Poznaniu
P.S ostatni raz Maiden pod sama scena widzialem na Graspop w 2008 roku....szmat czasu

[Brooce]

Jak myślicie, duże będzie to Golden Circle? Kurczę, nie wiem co wybrać, 3 stówy to jednak trochę kasy, ale warto ich widzieć z bliska...

[Budziol]

wg mnie, koncert nie na GC nie ma najmniejszego sensu

[RALF]

Cholera, żeby tylko akustycznie to jakoś brzmiało. Jeśli z nimi będzie ten Walker dalej jeździł jako akustyk to ja mam wiele obaw, że brzmienie bedzie DO DUPY. Chyba, że przez rok się gościu do poziomu IM dostosował...

[Dejavu]

Ja tam jestem dobrej myśli, ale rzeczywiście ich akustyk to pewna niewiadoma. Zakładam, że zapewne będzie ten sam (ktoś wie czemu nie ma poprzedniego?). Od czasu polskich koncertów trochę minęło, więc myślę, że mógł zdążyć się dostosować do odpowiedniego poziomu. Może ktoś kto był na którymś z ostatnich koncertów ubiegłorocznej trasy się wypowie, jak było pod względem brzmienia.

[RALF]

No ostatnie to były Chile, Paragwaj, Argentyna...

Niemniej opinie fanów o nienajlepszym brzmieniu docierały do mangementu IM. Być może w końcu zadziałały czynniki pouczające.

Poprzedni musiał odejśc bo nie mogli dojść do porozumienia. Doug Hall był rewelacyjny w Maiden. Pracował z nimi praktycznie od zarania, doskonale 'czuł' brzminie kapeli. Walker niestety nie!