The Future Past Tour 2023 - trasa

[nugz]

To dlaczego zmienł gitarę?

[Puszek123]

Nie zakodowałem tego że zmieniłl, przepraszam ale wszystko wskazywało ze to głosnik albo kabel. Wiadomo wszystko się psuje ale aż dziw bierze że tego typu gitara może nawalić oczywiście zdarza się ale naprawdę sporadycznie

[nugz]

Nie no, sprzęt ulega awarii, to żadna nowość.
Pewnie poszła struna po ciosie Jana, przecież dużo ich wyrowadza

[Puszek123]

Nie no, sprzęt ulega awarii, to żadna nowość.
Pewnie poszła struna po ciosie Jana, przecież dużo ich wyrowadza

To nie struna na bank nie buczało by tak haha ale to już niema znaczenia niema co spamować. Teraz Londyn!!!!!!

[Dzosef]

Pierwszy Londyn koncert prawie idealny.
Dużo energii, śpiewania, trochę pchania i walki, ale w rozsądnych proporcjach. Koncert na mocnym pierdolnieciu, zespół w super formie. Adrian zepsuł solo Strangera i się trochę przejął, ale potem już bez wyjebek. Traktowałem ten gig jak każdy inny, ale jednak Maiden w Londynie to coś szczegolnego. Znajomi na każdym kroku, nie da się przejść koło areny kilku kroków bez spotkania znajomej mordy, mega atmosfera przed po i w trakcie. Jaram się

[Dzosef]

Przychodzi chlop, mówi że ma spare i mogę z nim wbic.
Znika.
Udaje mi się dostać opaske.
1750 zaraz wchodzimy.
Chlop się pojawia.
Był w kinie XDDD
Wszedl bez biletu, bez opaski, nic.
Poszedl spytac o opaske.
Wyjebali go.
Ja z nr 30 robię bieg życia i wbijam na barierkę na Adrianie.

[jajco]

Pierwszy Londyn koncert prawie idealny.
Dużo energii, śpiewania, trochę pchania i walki, ale w rozsądnych proporcjach. Koncert na mocnym pierdolnieciu, zespół w super formie. Adrian zepsuł solo Strangera i się trochę przejął, ale potem już bez wyjebek. Traktowałem ten gig jak każdy inny, ale jednak Maiden w Londynie to coś szczegolnego. Znajomi na każdym kroku, nie da się przejść koło areny kilku kroków bez spotkania znajomej mordy, mega atmosfera przed po i w trakcie. Jaram się

Jesteś jednak?? Wydawało mi się, że pisałeś, że Cię nie bedzie. Ja już w okolicach 4tego rzędu na wysokości Janka się zasadzilem i czekam. FTTB ogarnąłeś??

[Dzosef]

Pierwszy Londyn koncert prawie idealny.

Jesteś jednak?? Wydawało mi się, że pisałeś, że Cię nie bedzie.

Ja teraz to jestem troche jak laska z borderline, tyle że mniej atrakcyjna, więc rozne rzeczy mówię

Ale jestem, jest zajebiscie. Mam barierke przy Adrianie.

[Dzosef]

Czas na Galaxy Buds 2 Pro. Oby spoznienie raven gowna oznaczało, że skroca set.

[nugz]

Może jeszcze ich trzyma po czwartkowej imprezie.

[Dzosef]

Murray się spóźnił i zaczeli z opoznieniem Bruce smial się z tego sporo na Time Machine. Do tego koncert na mniejszym pierdolnieciu, za to trochę wiekszym ludzie. Nicko zagral Troopera prawie po bozemu, solowki Murray bardzo dobry, Bruce sporo się wygłupiał, Steve się zapomniał i został po lewej na HWC. Koncert bardzo dobry, ale moim zdaniem dwa oczka niżej niż ten wczoraj. Warto było się tu tłuc, mimo że ceny i ogólnie rozmiar tego miasta jest kurwa niedorzeczny. Nie wyobrazam sobie tu żyć.

[remi]

I nie było płachty na Trooperze

[remi]

Wypad po raz piąty do o2 w dokach Londynu na podwójne Maiden w nieziemskiej hali/arenie/miasteczku o2 jak najbardziej na wielki plus.
Oba gigi wspaniałe (myśle że Krakowy ciut lepsze), ale za to Bruce dużo gadał i dało się odczuć, że to „hometown gig”. Oficjalnie będzie 2x sold out (ciekawe jak policzą te loże między trybunami).
Arena jak zawsze wybitna, dźwięk jak na barierki dobry. Ściski 7/10.
Robiliśmy z naszą polską ekipką „atmosferę” m.in. freedooom na Celtach masa znajomych, na takie gigi warto się skusić.
W 2018 było tu wybitnie na Legacy. Kto wówczas by pomyślał, że w takiej formie padnie tu CSiT czy Stranger 5 (!) lat później. Chciałbym zacytować się tutaj za chociaż rok, dwa i móc napisać to samo
Bruce coś napomknął, że do zobaczenia szybciej niż nam się wydaje. Ciekawe czy chodziło o solo czy Maiden London Stadium (?) w 2024? Słowo „sonner” interpretuje szybciej niż w 2025…

[Xardas2309]

Wypad po raz piąty do o2 w dokach Londynu na podwójne Maiden w nieziemskiej hali/arenie/miasteczku o2 jak najbardziej na wielki plus.
Oba gigi wspaniałe (myśle że Krakowy ciut lepsze), ale za to Bruce dużo gadał i dało się odczuć, że to „hometown gig”. Oficjalnie będzie 2x sold out (ciekawe jak policzą te loże między trybunami).
Arena jak zawsze wybitna, dźwięk jak na barierki dobry. Ściski 7/10.
Robiliśmy z naszą polską ekipką „atmosferę” m.in. freedooom na Celtach masa znajomych, na takie gigi warto się skusić.
W 2018 było tu wybitnie na Legacy. Kto wówczas by pomyślał, że w takiej formie padnie tu CSiT czy Stranger 5 (!) lat później. Chciałbym zacytować się tutaj za chociaż rok, dwa i móc napisać to samo
Bruce coś napomknął, że do zobaczenia szybciej niż nam się wydaje. Ciekawe czy chodziło o solo czy Maiden London Stadium (?) w 2024? Słowo „sonner” interpretuje szybciej niż w 2025…

No cóż, pandemia zrobiła co zrobiła, plus mają swoje lata a to powoduje że najprawdopodobniej będą się spieszyć z graniem. Nie zdziwił bym się w sumie jakby grali teraz co rok a na koniec się pożegnali.

[nugz]

Pewnie dużo więcej fani myślą o ich emeryturze niz Oni sami

[blackcocker]

Pewnie dużo więcej fani myślą o ich emeryturze niz Oni sami

Tak jak homofobowie o homoseksualistach

[Piotr Lange]

Wypad po raz piąty do o2 w dokach Londynu na podwójne Maiden w nieziemskiej hali/arenie/miasteczku o2 jak najbardziej na wielki plus.
Oba gigi wspaniałe (myśle że Krakowy ciut lepsze), ale za to Bruce dużo gadał i dało się odczuć, że to „hometown gig”. Oficjalnie będzie 2x sold out (ciekawe jak policzą te loże między trybunami).
Arena jak zawsze wybitna, dźwięk jak na barierki dobry. Ściski 7/10.
Robiliśmy z naszą polską ekipką „atmosferę” m.in. freedooom na Celtach masa znajomych, na takie gigi warto się skusić.
W 2018 było tu wybitnie na Legacy. Kto wówczas by pomyślał, że w takiej formie padnie tu CSiT czy Stranger 5 (!) lat później. Chciałbym zacytować się tutaj za chociaż rok, dwa i móc napisać to samo
Bruce coś napomknął, że do zobaczenia szybciej niż nam się wydaje. Ciekawe czy chodziło o solo czy Maiden London Stadium (?) w 2024? Słowo „sonner” interpretuje szybciej niż w 2025…

Koncerty europejskie ponoć dopiero w 2025 i raczej stawiam na Donn.

[gumbyy]

Pewnie dużo więcej fani myślą o ich emeryturze niz Oni sami

Tak jak homofobowie o homoseksualistach

Heh... coś w tym jest. Nie ma co "planować" zespołowi kolejnych lat. Życie pokaże co i jak.

[blackcocker]

Pewnie dużo więcej fani myślą o ich emeryturze niz Oni sami

Tak jak homofobowie o homoseksualistach

Heh... coś w tym jest. Nie ma co "planować" zespołowi kolejnych lat. Życie pokaże co i jak.

Dokładnie. Szkoda czasu

[nugz]

Dopóki nie będzie jakichkolwiek przesłanek, będzie to pierdoleniem.
I nie, oszczędniejsza gra Nicko to żadna przesłanka